Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
- Aga26
- 50p
- Posty: 54
- Od: 14 kwie 2012, o 13:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska/ Norwegia
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Ja mam takie pytanko : ile cm muszą mieć siewki aby nadawały sie do pikowania?? Moje wczoraj praktycznie wyszły z ziemi i są już około 2 cm nad ziemią. Powiem jeszcze , że sialam to wytłaczanek po jajach.
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Aga26 pomidorki pikuje się, gdy zaczynają się pojawiać pierwsze liście ( nie liścienie )
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Maja
W jakiej temperaturze są trzymane te pomidory ?
Pozdrawiam
W jakiej temperaturze są trzymane te pomidory ?
Pozdrawiam
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Stoją na parapecie, pod nimi jest kaloryfer. Temperatura w domu to ok 19 stopni. A może to wina podłoża ?forumowicz pisze:Maja
W jakiej temperaturze są trzymane te pomidory ?
Pozdrawiam
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Maja
Trzeba natychmiast zasilić pomidory jednym z nawozów, które tu wymieniałem. Natychmiast!
Pozdrawiam
Trzeba natychmiast zasilić pomidory jednym z nawozów, które tu wymieniałem. Natychmiast!
Pozdrawiam
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
A gdzie je wymianiałeś ? bez tego się nie obejdzie ? To jakiś pasożyt czy co ?
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Poradźcie jak 'hartować' moje pomidorki? Chciałabym już je powoli przyzwyczajać do innej temperatury. W domu mają raczej niezbyt warunki (ciasno, mało światła i niska jak na nie temperatura)
Obecnie są w pokoju w którym jest 15-18 stopni. Wiem, że to za zimno, ale na pozostałych parapetach nie ma miejsca na nie.
Wczoraj w foli w dzień było 30 stopni. Nie wiem jak jest z temperaturą w nocy bo nie mam tego wynalazku co rejestruje najmniższą temperaturę.
Czy pomidorki zanosić na dzień do folii i potem znów do domu (będą przeżywały szok temperaturowy z 30 na 16 stopni )
czy może zostawić je w folii i przykrywać agrowókniną na noc, zapalać znicze gdyby było za zimno? oczywiście nie będę jeszcze wysadzać ich w grunt.
mam dylemat co mam robić
Obecnie są w pokoju w którym jest 15-18 stopni. Wiem, że to za zimno, ale na pozostałych parapetach nie ma miejsca na nie.
Wczoraj w foli w dzień było 30 stopni. Nie wiem jak jest z temperaturą w nocy bo nie mam tego wynalazku co rejestruje najmniższą temperaturę.
Czy pomidorki zanosić na dzień do folii i potem znów do domu (będą przeżywały szok temperaturowy z 30 na 16 stopni )
czy może zostawić je w folii i przykrywać agrowókniną na noc, zapalać znicze gdyby było za zimno? oczywiście nie będę jeszcze wysadzać ich w grunt.
mam dylemat co mam robić
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
No chyba żartujesz ? Podłoże ma prawdopodobnie za wysokie pH i pomidory są niedożywioneMaja100 pisze:bez tego się nie obejdzie
Jednym z tych nawozów/ prędzej znajdę w sieci niż tu/
http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=20
http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=22
http://www.tropical.com.pl/bioflorin,d202,0,pl.html
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
agaM
Nie wiem jakie masz warunki ale powiem Ci jak ja hartuje pomidory. Tak jak w Marynarce uczą rekrutów pływać. Kopa w 4 litery i do wody
Wyczajam dzień/ najlepiej pod chmurką/ kiedy temperatura w południe jest zbliżona do temperatury w domu i wystawiam je po prostu na balkon. I już do domu nie wracają chyba, że grozi przymrozek. Trzeba tylko baczyć, by nie świeciło na nie bezpośrednie słońce bynajmniej w pierwszych dniach po eksmisji.
Pozdrawiam
Nie wiem jakie masz warunki ale powiem Ci jak ja hartuje pomidory. Tak jak w Marynarce uczą rekrutów pływać. Kopa w 4 litery i do wody
Wyczajam dzień/ najlepiej pod chmurką/ kiedy temperatura w południe jest zbliżona do temperatury w domu i wystawiam je po prostu na balkon. I już do domu nie wracają chyba, że grozi przymrozek. Trzeba tylko baczyć, by nie świeciło na nie bezpośrednie słońce bynajmniej w pierwszych dniach po eksmisji.
Pozdrawiam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 2 sie 2011, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Kochani, moje pomidorki posadziłam w ziemi z lasu (dobra rada teściowej ehh), po tygodniu listki zaczęły im się zwijać w rulonik, po lekturze forum stwierdziłam iż to przez kwaśną ziemię i brak wapnia. Dwa dni temu na szybko przesadziłam je do torfu odkwaszonego, zakupiłam bioflorin. Przy przesadzaniu podlałam je samą wodą, dzisiaj trzeba je podlać i nie wiem dodać bioflorinu do tej wody???? Czy wy do każdego podlewania dodajecie nawóz czy tylko np.raz w tygodniu???To pytanie do osób które mają pomidory w tor. odkwaszonym. Pomidory są w miare dobrym stanie, przy przesadzaniu zauważyłam nowe korzonki na łodyżkach.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam Aneta.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Optymalne pH jest takie jak pisze na worku. Pisze!
Już sam fakt, że w ziemi bez nawozu rośliny wyglądają tak samo jak w ziemi z nawozem/ ponoć/ powinien dać Ci do myślenia. Ja Ci powiedziałem co masz zrobić a Ty widzę zaczynasz kombinować.
Rób więc co uważasz.
Już sam fakt, że w ziemi bez nawozu rośliny wyglądają tak samo jak w ziemi z nawozem/ ponoć/ powinien dać Ci do myślenia. Ja Ci powiedziałem co masz zrobić a Ty widzę zaczynasz kombinować.
Rób więc co uważasz.