Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
skipp
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 maja 2012, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: slaskie, p-na

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

moj post zostal jakos niezauwazony, niech mi tylko ktos powie w czym problem, czego brakuje, z gory dziekuje:)

Obrazek
bastek76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 24 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Moje pomidory wyglądają dość dziwnie :) Potraktowałem je ostatnio za radą forumowicz siarczanem amonu by obniżyć pH gleby pod cylindrami (7-8ph). Podejrzewam,że moje krzaczki wolałyby bym zostawił je w spokoju lecz ja popryskałem je prócz tego dolistnie 0,2% roztworem KH2PO4. W kilka dni urosły o kilkanaście centymetrów zawiązały owoce na pierwszym gronie lecz chyba nie jest za dobrze, liście się mocno zawijają do dołu.

Poza tym powiedzcie mi, czy zaznaczone na czerwono to są nowe pędy. Miało iść na jeden pęd ale chyba cosik przegapiłem. To mój pierwszy rok z pomidorami i nie nastawiam się na wielkie plony ale może się czegoś naucze :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce." - Milton Friedman
Awatar użytkownika
bartii9512
500p
500p
Posty: 858
Od: 30 mar 2010, o 18:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krotoszyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

W tym roku posadziłem pierwszy raz pomidory, trochę podglądałem dziadka i jakaś mała wiedzę mam o pomidorach ale coś w tym roku jakieś fatum nademna wisi... na początku wymarzło mi jakieś 80% kolekcji kaktusów a z 18 na 19 maja przyszedł przymrozek i pomidorkom sie dostało... wszystkie lekko przemarzły, potraciły kwiatki a teraz czekam na jakieś przyrosty na czubku żebym mógł poobrywać inne wierzchołki i na dodatek liście zaczęły się podwijać, żółknąc. Wszystkie pomidory to bawole serca, niektórzy je polecają na forum ale z relacji dziadka i innych ogrodników bawole serca są podatne na szkodniki i choroby, tylko szkoda że nie wiedziałem o tym zanim je posadziłem... jak sie zdenerwuje to je jutro wszystkie wypierniczę i pojadę w piątek na targ i zasadzę inne.
Tu są fotki, niewyraźne bo na szybko zrobiona, może uda wam się coś w nich wypatrzeć
Obrazek
Obrazek Obrazek
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

A na moich Bawolich nie dość że te liście sie odwracają górą do dołu, nie wiem czemu tak sie dzieje tylko pod wieczór, to jeszcze chyba maja niedobór fosforu. Krzak w sumie wygląda bardzo dobrze, ale liście składają sie do modlitwy. Dziś pierwszy raz sie tak stało i to po podlaniu pod wieczór, cały dzien było normalnie. Czy te "modlenie sie" ma jeszcze jakieś inne przyczyny prócz niedoborów?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

PaulaPola pisze: nie wiem czemu tak sie dzieje tylko pod wieczór,
Paula Pola
Ty, technik rolnik sie o to pytasz ? :shock:

Oto masz wyjaśnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Nyktynastia
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

skipp

Na zdjęciu, które wkleiłeś wcześniej

Obrazek

Widać, że to jest jeden liść na jednym krzaku. Tego liścia już dawno tam nie powinno być.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

bastek76 - wydaje mi się, że Twoje dostały słynnych baranich rogów :wink: Albo mają za bogato, niestety nie jestem w stanie tego dokładnie określić, może ktoś inny pomoże.
A te pędy powinny być usunięte, jeśli mają być na jeden pęd. Możesz je teraz ogłowić za pierwszym gronem i nie pozwalać rosnąć dalej albo wyciąć całkowicie.

bartii9512 - co Ty od nich chcesz, przecież dobrze wyglądają :roll: Możliwe, że zawijają się od gorąca. Nie mają czasami za mokro?
Pozdrawiam, Maciek.
saban21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 6 maja 2012, o 14:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Witam na moich pomidorkach porobiły się takie żółte przebarwienia proszę o pomoc.
Obrazek Obrazek

A oto moja uprawa dyń na razie mikra ale sie rozwija.
Obrazek
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

BRZOSKWINKA pisze:
kozula pisze:Liście zwijają się w różny sposób, w zależności od tego, co pomidorom nie pasuje. Żeby to rozróżnić tylko po wyglądzie, trzeba zjeść z nimi beczkę soli. Jeśli jest podany opis nawożenia, dużo łatwiej znaleźć przyczynę nienaturalnego wyglądu pomidorów.
Zatem i moje pozwijańce. :roll: Pod nogi obornik (dawany wiosną). Niczym więcej nie nawożone. czemu robią rurki?

Obrazek Obrazek Obrazek

I jeszcze pytanko. Czy ten kwiat, nienaturalnie szeroki, zapowiada staśmionego? Usunąć teraz czy poczekać aż zakwitnie i upewnić się?

Obrazek
Mój post gdzieś umknął. Możecie mi doradzić?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

forumowicz w życiu bym na to nie wpadła. A już je fosforem karmić chciałam. Przyznać się musze że na produkcji roślinnej w szkole to nie uważałam jak należy :oops:
Awatar użytkownika
joggy
100p
100p
Posty: 144
Od: 20 kwie 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: WWL

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

forumowicz pisze:
PaulaPola pisze: nie wiem czemu tak sie dzieje tylko pod wieczór,
Paula Pola
Ty, technik rolnik sie o to pytasz ? :shock:

Oto masz wyjaśnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Nyktynastia
Dzięki forumowicz. Jak wczoraj pisałem też wieczorem rączki do modlitwy. Dzisiaj rano krzaczki ładne, a wieczorem to samo.
Mam nadzieje, że tylko kładą się do snu. Na działkę mam kawałek to codziennie rano nie dam rady ich budzić.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Awatar użytkownika
jarson64
500p
500p
Posty: 553
Od: 27 cze 2011, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Brzoskwinko z tego pączka będzie staśmiony kwiatek, a te listki pozwijane to reakcja na niedobór azotu, najprędzej pojawia się na gatunkach żarłocznych :wink:
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
pozdrawiam Jarson
Moje krzyżówki
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Dzięki. ;:196 Podlać pokrzywianką czy poczekać aż się do obornika dostaną? (choć wg mnie już powinny w nim sie mlaskać)
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”