Jeszcze raz od początku cz. II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Helenko[/b
Już komuś o tym pisałam, że mój (najświeższy :wink: ) zięć wozi do Czech ok.300kg. jabłek i tam mu robią Calvados
Konsumowałam i owszem ;:136 Moocneeeeee
Może byście zrobili Calvadosa sami ? ;:215
;:168
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

A ja mam klęskę urodzaju śliwek :;230
Jabłka dopiero mnie czekają, bo większość mamy takich późnych, ale nie obce mi są taczki spadów...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

;:3

Pod topór ma pójść jesienią piękna i zdrowa jabłoń. Jest to jabłoń dzika, owocuje co roku mnóstwem jabłuszek, nie nadających się do niczego. Spieram się o to z M, ale to głównie on zmaga się ze zbieraniem i wywożeniem spadów.
Jak patrzę, ile tych jabłek jest jeszcze na drzewach, to zaczynam się bać, że sobie nie poradzimy. Ich się praktycznie nie zbiera, ale ściąga w stosy grabiami.
W najbliższej okolicy żadnego skupu owoców nie ma.
Gdybyśmy to przerobili na calvados i udostępnili miejscowym, to by nam chyba pomnik za życia postawili. :;230

Jeżeli ktokolwiek jest chętny, zapraszam. Każda ilość do wzięcia i piwo, żeby się lepiej zbierało.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4487
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Helenko taką starą jabłoń widziałam nie daleko mnie , przycięta rewelacyjnie , służy do ozdoby . Za dużo by opisywać , przejdę się na spacer w niedzielę i zrobię fotkę . Ciekawa jestem czy Ci się pomysł spodoba .
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Helenko szkoda ze tam koło Ciebie nie ma skupu owoców :roll: moja mama tyle tego wywiozła i sprzedała, a tak to by tylko gniło ....
Miłego dzionka kochana ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16187
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Ojejciu, jakie ilości masz tego jabłkowego dobra. Ja u siebie nie mam żadnej jabłoni. Kiedyś miałam i robiłam tak zwany dżemik. Tylko zmielone jabłka z cukrem. Akurat wczoraj zięciunio mówi: "Szkoda, że mama już tego dżemiku nie robi". Kurcze, leżą u nich te jabłka, ale sami nie zrobią, tylko na mnie się oglądają.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7327
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

No tak bo młodzi teraz wygodni lepiej pójść do sklepu i kupić gotowe ;:7 Ja też mam jabłka do przerobienia ,ale robię dla wnuczków a niech mają od maleńkości im sama słoiczki robiłam zamiast gotowych ze sklepu ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

;:3

Witajcie wieczorowo i jabłkowo Obrazek

Po pierwsze: poczytałam o produkcji calvadosu, spodobało mi się ... ale tylko ostatni etap, czyli konsumpcja :;230

Danusiu - dobry pomysł z tym "artystycznym" przycięciem jabłoni. Problem w tym, że jest tych jabłoni kilka, muszę policzyć, ale jedną na pewno bym przycięła ;:173

Dorotko - ciekawa jestem ile taki skup płaci za spady i wg jakiej jednostki kg czy tony? :?

Wandziu - ja już pogodziłam się z tym, że robię jakieś astronomiczne ilości przetworów. Dzieci chyba się muszą zestarzeć, żeby zacząć je robić :cry:


W ogrodzie coraz bardziej czuć jesień. Warzywnik pustoszeje (to akurat lubię). Zaczynam się powoli przymierzać do przesadzania roślinek, tym razem ma być na pewno dobrze, no i docelowo. Macie wątpliwości? Bo ja tak. ;:224


Hortensje nadal pięknie kwitną i jak ja mam je przesadzać? :roll:

Obrazek

Obrazek

Anabelka mocno już przekwita, zastanawiam się, czy na fali przesadzania nie przenieść jej w jakieś zacienione miejsce. Ona jest "na pierwszej linii" palącego słońca.


Róże kwitną z różnym nasileniem. Najtrwalsze kwiaty ma Ulmer Münster. Nie potrafię dokładnie powiedzieć jak długo utrzymuje się kwiat, ale są to tygodnie :shock: Ma tylko jedną wadę, nie można uchwycić jej koloru na zdjęciu. :cry:
Pięknie, bez najmniejszej przerwy kwitnie oczywiście Sahara (próbuję ukorzenić sadzonkę).

Pozostałe różnie. Na pochwałę zasługuje Caramella, mogłaby tylko ładniej przekwitać.

Obrazek


Obrazek


Zaskoczyła mnie (pozytywnie) Comte de Chambord posadzona wiosną. Jej pierwsze kwiaty nie były powalające, ale teraz pokazuje coraz to piękniejsze i cudownie pachnie.

Obrazek


Obrazek


First Lady - piękne kwiaty, nie lubi deszczu. Kwitnie praktycznie bez przerwy.

Obrazek


Obrazek


Rokoko - uważam ją za jedną z piękniejszych róż. Nie mam do niej większych zastrzeżeń.

Obrazek

Są to moje nawet nie oceny, a odczucia początkującej ogrodniczki.




a jabłka bęc, bęc, bez końca :wink:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Helenko spady na kg...nie pamietam ceny, marna jest chyba 40 gr...ale przy takich ilosciach to sie nazbiera ho ho ho....moja mam ma taki plus ,ze bliziutko ma ,nie marnują sie owoce
Matko jaka ta Caramella cudna i First Lady ;:oj
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Też mam taką hortensje jak ty! Rehny Fraise-rządzi :D
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7327
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Hortensje i róże kwitną Ci niesamowicie ,ale teraz ich nie ruszaj ;:oj a anabelka spokojnie radzi sobie na słońcu ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

Pięknie kwitną Ci te hortensje i róże
też mam rośliny, które chcę przekopać a one dopiero kwitną :;230
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Post »

;:3

Witajcie w deszczowy i chłodny poranek :wit Czyżby - jesień, jesień już?

Dorotko - Caramella i First lady faktycznie są piękne ale lubią słoneczną pogodę, za deszczem nie przepadają :wink: Ja najbardziej podziwiam te, które potrafią przetrwać wszystkie kaprysy pogody i dumnie podnoszą swoje główki :lol:

Zeberko - hortensje w całej masie odmian są chyba najbardziej niezawodne, oczywiście poza grupą kwitnących na drugorocznych pędach, z którymi nigdy nie nie wiadomo do końca. U mnie są w czołówce ulubionych. ;:173

Elu - moje wszystkie hortensje rosną w pełnym słońcu i jak widać dają sobie radę. Anabelka jest delikatna i nie zawsze wytrzymuje ciężar swoich kwiatów, szczególnie po deszczu. Myślę, że w półcieniu byłoby jej lepiej.

Przemku - przesadzanie to jeden z moich ogrodowych problemów. Chciałabym to zrobić jesienią, tak, żeby wiosną roślinki mogły od razu ruszyć z wegetacją. Z drugiej strony jeżeli zrobię to późną jesienią, mogą nie przetrwać zimy po takiej rewolucji. Ot, dylemat ;:223
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”