Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

A były podwiązane ?. Podejrzewam, że nie.
Awatar użytkownika
Szafirka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 19 lut 2010, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

jokaer pisze:Można też próbować samemu szukać przyczyn w podwieszonym wątku na górze
Pomidory - choroby i szkodniki. Linki do zdjęć i porad
jokaer, dziękuję, przeglądałam, ale brak mi doświadczenia i nie potrafię sobie poradzić, dlatego wkleiłam swoje zdjęcia.

Wiem, że pogoda jest niebezpieczna i cóż mi z tej wiedzy? :lol:
Pytam, gdzie mogę... oto wniosek.

Pomidory są podwiązane, stoją na zadaszonym tarasie, nie zmokły ani razu.
Szafirka
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz pisze:A były podwiązane ?. Podejrzewam, że nie.
Jasne, ze nie :lol: Uprawiam w bylej winnicy, przy poziomych drutach i jeszcze nie dorosly do pierwszego druta. Ale luzik, juz widac biale kropeczki na lodygach ;:138
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Pabblo_Pl

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Powiem tak,
jestem pewien na 95% że zmiany na moich liściach to zaraza, więc wykonałem profilaktyczny oprysk preparatem infinito w stężeniu 0,15 % pod osłoną..

Przy tej pogodzie należy się liczyć z możliwością wystąpienia zarazy, klika sygnałów już było na tym forum o wystapieniu jej w tym roku..

Kto chce opryska kto nie, nie musi..

O efektach poczytamy za kilka - kilkanaście dni..

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Szafirka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 19 lut 2010, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz pisze: Niestety warunki pogodowe są jakie są i proponuję/ nie tylko Tobie/ profilaktyczny oprysk Revus 250 SC.
Czyli te plamki (są jakby "srebrnawe", zwłaszcza od spodu liści) to coś grzybowego?
Mnie trzeba jak małemu dziecku wytłumaczyć, to później wszystko pięknie sama ogarnę i już nie będę zawracać głowy :wink:
Szafirka
sidart
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 30 maja 2013, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Pabblo_Pl pisze:Powiem tak,
jestem pewien na 95% że zmiany na moich liściach to zaraza, więc wykonałem profilaktyczny oprysk preparatem infinito w stężeniu 0,15 % pod osłoną..

Przy tej pogodzie należy się liczyć z możliwością wystąpienia zarazy, klika sygnałów już było na tym forum o wystapieniu jej w tym roku..

Kto chce opryska kto nie, nie musi..

O efektach poczytamy za kilka - kilkanaście dni..

Pozdrawiam
ja mam niestety tylko ok 3m2 warzywnika i kilka sadzonek pomidorów, jeśli nie można zwalczyć choroby (?) którą mają te pomidorki naturalnymi sposobami, to je zlikwiduję. Zależy mi jednak na nich ;:174 dlatego proszę o rady.

-- 30 maja 2013, o 22:40 --
sidart pisze:Witam Wszystkich!
To mój pierwszy post na tym forum. Potrzebuję pomocy przy identyfikacji choróbska, które dotknęło moje mikre sadzonki pomidorów. Zauważyłam dziś na nich czarne plamki, głównie na niższych liściach ale na młodych wydaje mi się też :evil: Zastanawiam się czy nie jest to brunatna plamistość bądź bakteryjna cętkowatość. Czy wszystkie roślinki będę musiała usunąć, czy istnieją jakieś metody na ekologiczne zwalczanie tej choroby? No i co to jest za zaraza? Przeglądałam forum ale nie potrafię zdiagnozować moich pomidorków ;:185
Zdjęcia poniżej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pomocy! ;:16
Czy może to być zaraza ziemniaka?
Sid
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

sidart

To nie jest zaraza ziemniaczana. To są skutki niskich temperatur. Gdzie te Twoje pomidory rosną ? Widzę, że jeden jest w doniczce. Nie można tych pomidorów postawić gdzieś w cieplejszym miejscu dopóki warunki pogodowe się nie poprawią ?
Awatar użytkownika
Szafirka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 19 lut 2010, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz, czy moje plamki to też "przeziębienie"? Powiedz proszę :)
Szafirka
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7549
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Do pomidorowców,
jeśli chcecie mieć pomidory przy obecnej pogodzie niezbędne są opryski profilaktyczne.

Na forum do tej pory przewinęło się mnóstwo porad, co, czym i jak.

Obecna część 8 tego wątku ma 7 poprzednich części, jest w nich cała kopalnia wiedzy na temat chorób.
Każda część ma czytelne odnośniki do poprzedniej czy też następnej.

Jeszcze raz wstawiam i powtarzam, piąty od góry jest podwieszony wątek
Pomidory - choroby i szkodniki. Linki do zdjęć i porad
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
sidart
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 30 maja 2013, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz,
dziękuję za zainteresowanie

sadzonki są w ogródku, wysadzone były 20 maja. Te w doniczkach były później wysiane, malutkie jeszcze a też coś im dolega. Nie rosną. Po 20 było dużo deszczu i dość niska jak dla pomidorów temperatura.
Przyznam, że nie mam żadnego doświadczenia jeśli chodzi o jakiekolwiek uprawy, jednak "kręci" mnie hodowanie swoich własnych warzyw i owoców.
Na razie dużo czytam i eksperymentuję, a eksperymenty nie wychodzą mi chyba najlepiej. Wracając do tematu, czy powinnam te pomidorki wykopać i przesadzić do doniczek aby ustawić je w bardziej nasłonecznionym miejscu? Czy mają szansę jeszcze rosnąć i się rozwijać? Zauważyłam, że w pewnym momencie stanęły i bardzo wolno, jeśli w ogóle, rosną. Sadząc je podsypałam dołki kompostem, może źle zrobiłam. :?:
Sid
sidart
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 30 maja 2013, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

jokaer pisze:Do pomidorowców,
jeśli chcecie mieć pomidory przy obecnej pogodzie niezbędne są opryski profilaktyczne.

Na forum do tej pory przewinęło się mnóstwo porad, co, czym i jak.

Obecna część 8 tego wątku ma 7 poprzednich części, jest w nich cała kopalnia wiedzy na temat chorób.
Każda część ma czytelne odnośniki do poprzedniej czy też następnej.

Jeszcze raz wstawiam i powtarzam, piąty od góry jest podwieszony wątek
Pomidory - choroby i szkodniki. Linki do zdjęć i porad
Dziękować za przekierowanie - kopalnia wiedzy w tych wątkach.
A ja przeglądam i przeglądam i dalej nie wiem co dolega moim sadzonkom i czy są jakie są dzięki 'pięknej" pogodzie czy dzięki czemuś innemu. ;:223
Sid
Awatar użytkownika
amma
100p
100p
Posty: 104
Od: 31 maja 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Pabblo_Pl pisze:Powiem tak,
jestem pewien na 95% że zmiany na moich liściach to zaraza, więc wykonałem profilaktyczny oprysk preparatem infinito w stężeniu 0,15 % pod osłoną..

Przy tej pogodzie należy się liczyć z możliwością wystąpienia zarazy, klika sygnałów już było na tym forum o wystapieniu jej w tym roku..

Kto chce opryska kto nie, nie musi..

O efektach poczytamy za kilka - kilkanaście dni..

Pozdrawiam
Pabblo !
przecież ani w Łodzi , ani w ościennych powiatach nie ma zarazy ziemniaczanej na pomidorach. Sprawdzaj że Ty komunikaty PIORIN.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Oj nie zawsze są te komunikaty, lepiej trzymać rękę na pulsie i nie być pierwszym zaskoczonym.
Na razie jak radzi forumowicz bez zbędnych pytań Revus 250 SC.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Spontan
50p
50p
Posty: 86
Od: 14 maja 2013, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DE

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Witam.

Co to jest? U podstawy zwęża się i marnieje..podsypalem ale myśle że po niej

Obrazek
Ordo et pax
Awatar użytkownika
anabelka23
200p
200p
Posty: 409
Od: 7 maja 2013, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

A czy to nie jest zgorzel podstawy łodygi?
Mam na imię Ilona...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”