Ogród w lesie
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12456
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w lesie
W ciepłym domu/mieszkaniu nie sądzę,przynajmniej mi się nie udało,dowiedziałam się na forum,że aby do wiosny dotrwały muszą być w chłodnym pomieszczeniu lub na parapecie pod którym nie ma kaloryferów ,co roku po kilka doniczek z żałosnymi resztkami roślin brałam na działkę ,no może 1 lub 2 się przyjęły ,w tym roku nie trzymam w domu dopóki nie przekwitną tylko na balkon,dni są w miarę ciepłe,słońce świeci w razie czego mogę do mieszkania zabrać
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
W takim razie i ja nie będę trzymać w domku. Bardzo bym chciała żeby przetrwała do wiosny.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12456
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w lesie
Ja też,ale będę je obserwować na balkonie,czy nic się nie dzieje
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Daj znać za jakiś czas jak się trzymają.
Re: Ogród w lesie
Witaj Weroniko Przyszłam w odwiedzinki i widzę że pięknie tworzysz swój ogród
Liliowca masz taką wielka kępę, a zakwitł przepięknie. Będę do Ciebie zaglądać i cieszyć się razem z Tobą pięknymi roślinkami.
Liliowca masz taką wielka kępę, a zakwitł przepięknie. Będę do Ciebie zaglądać i cieszyć się razem z Tobą pięknymi roślinkami.
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Marusia dziękuję za odwiedzinki:) Kępa liliowca spora muszę ją w tym roku rozdzielić i zrobić z niej 3 kępy. Wiele planów mam na ten rok, zobaczymy czy uda mi się zrealizować wszystkie.
Re: Ogród w lesie
Właśnie Weroniko ogród wymaga wiele pracy i co roku coś się zmienia, żeby lepiej rosły roślinki, żeby było ładniej, u Ciebie zanosi się na piękny i przemyślany ogród. Powodzenia
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12456
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w lesie
Prymule na balkonie rozkwitają kolejnymi kwiatkami
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Marusia oj tak wiele pracy wymaga pielęgnacja ogrodu ale ja to bardzo lubię. Codziennie chodzę po ogrodzie i patrze jak mają sie roślinki.
Dorotko to super. Moja też się trzyma. Kwiatki jakby stanęły w miejscu, jeszcze żaden nie przekwitł.
Ponieważ w ogrodzie nic się nie dzieje chciałabym teraz przedstawić Wam moje kochane zwierzątka. Jest to Mika i Maja. Są w tym samym wieku - mają po 13 lat. Obie przygarnęłam ze schroniska. Mika jest już ze mną 3 lata a Maja 2tygodnie. Obie były bez chęci do życia oraz bez szans na adopcje. Mika teraz zachowuje się jak szczeniaczek a Maja musi się otworzyć ale codziennie zaskakuje mnie i mojego M czymś nowym. A oto one:)
Dorotko to super. Moja też się trzyma. Kwiatki jakby stanęły w miejscu, jeszcze żaden nie przekwitł.
Ponieważ w ogrodzie nic się nie dzieje chciałabym teraz przedstawić Wam moje kochane zwierzątka. Jest to Mika i Maja. Są w tym samym wieku - mają po 13 lat. Obie przygarnęłam ze schroniska. Mika jest już ze mną 3 lata a Maja 2tygodnie. Obie były bez chęci do życia oraz bez szans na adopcje. Mika teraz zachowuje się jak szczeniaczek a Maja musi się otworzyć ale codziennie zaskakuje mnie i mojego M czymś nowym. A oto one:)
Re: Ogród w lesie
Weroniko masz dobre serduszko przygarnęłaś ładne chociaż wiekowe pieski, wiem bo też mam pieska teraz ma 10 lat i chorował ostatnio, ale takie zwierzaki za opiekę potrafią się odwdzięczyć. Mam też uratowaną od zguby świnkę morską, nie wyobrażałam sobie że to będzie takie kochane zwierzątko.
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogród w lesie
Weroniko witaj po przerwie czekanie na wiosnę na fo będzie krótsze i możemy się jeszcze pocieszać wspomnieniami dlatego fajnie, że jesteś. Prymula śliczna ale psiaczki takie słodkie, masz dobre serce, szczerze cię podziwiam
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Marusio od zawsze kochałam zwierzaczki i gdy je zobaczyłam od razu poczułam więź z nimi. Mika siedząc przy kracie płakała i od razu ją wzięłam z moim M.A jaka była jej radość, gdy wsiadła do domu i zobaczyła, że opuszcza miejsce schroniska. Przez pierwszy miesiąc ani razu nawet nie szczeknęła za to chodziła za mną wszędzie. Taki mały tuptuś z niej był:) A o Maji opowiedziała nam Pani ze schroniska. Spędziła tam 8 lat a ostatnie 2 lata nie wychodziła z budy, była bardzo chuda. Mogłam policzyć jej każde żeberko. Nie widać tego na zdjęciu ale połowę szyi ma w wielkiej bliźnie. Została pogryziona przez inne psy. Na masie już trochę przybrała i nabrała sił. Uczy się na nowo chodzić, biegać. Każde zwierzątko jest kochane. Widząc ranne obojętnie jakie zwierzątko zawsze pomogę.
Aniu wróciłam i już na dobre. Wcześniej przygarnęłam przybłędę, którą ktoś wyrzucił. U nas to częsty widok bo ludzie porzucają w lesie psy. Udało się jednak znaleźć jej nowych właścicieli:) Moje pyrtki (pieski) kocham nad życie. A już dłuższy czas myśleliśmy z M o drugim piesku i tak zjawiła się u nas Maja. Obie z Miką bardzo się lubią. Leżą przytulone do siebie, takie dwie babcinki. Wiosnę to już bym chciała albo chociaż białego puchu troszkę.
Aniu wróciłam i już na dobre. Wcześniej przygarnęłam przybłędę, którą ktoś wyrzucił. U nas to częsty widok bo ludzie porzucają w lesie psy. Udało się jednak znaleźć jej nowych właścicieli:) Moje pyrtki (pieski) kocham nad życie. A już dłuższy czas myśleliśmy z M o drugim piesku i tak zjawiła się u nas Maja. Obie z Miką bardzo się lubią. Leżą przytulone do siebie, takie dwie babcinki. Wiosnę to już bym chciała albo chociaż białego puchu troszkę.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród w lesie
Weroniko. przyszłam z rewizytą. Już wiem, że będę częstym gościem, bo widziałam u Ciebie dalie, a ja też bardzo je lubię.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.