Ogród z różanymi impresjami 3
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Witam po krótkiej przerwie
Marysiu,
Ma być cieplej, dzisiaj już było całkiem przyjemnie, tylko...czy to wystraczy różom?
Do zobaczenia
Graźynka,
Nie poddają się, a jakże....jest nadzieja, chociaż wiadomo jak to z tą nadzieją jest
Ja wrzuciłam już na luz....pewnie róże też.... Zastanawia jednak mnie ten dziwny rok i obserwuję zachowanie flory
Lady-r, Aniu, witam Cię serdecznie
To bardzo dobra wiadomość, a takimi trzeba się dzielić, dziękuję zapraszam częściej
Edyta,
To chyba Malepartus, ale nic pewnego. Rdeścik załatwiony
Malgosia,
Rdest pokrewny, tylko tyle było na kartce.
Jola,
To fajnie, że trafiłam w twoje gusta
Jak się ma twój, przeżył?
Marysiu,
Ma być cieplej, dzisiaj już było całkiem przyjemnie, tylko...czy to wystraczy różom?
Do zobaczenia
Graźynka,
Nie poddają się, a jakże....jest nadzieja, chociaż wiadomo jak to z tą nadzieją jest
Ja wrzuciłam już na luz....pewnie róże też.... Zastanawia jednak mnie ten dziwny rok i obserwuję zachowanie flory
Lady-r, Aniu, witam Cię serdecznie
To bardzo dobra wiadomość, a takimi trzeba się dzielić, dziękuję zapraszam częściej
Edyta,
To chyba Malepartus, ale nic pewnego. Rdeścik załatwiony
Malgosia,
Rdest pokrewny, tylko tyle było na kartce.
Jola,
To fajnie, że trafiłam w twoje gusta
Jak się ma twój, przeżył?
Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Cześć Justynko po krótkiej przerwie
dobrze, że udało Ci się wpaść na krótko , a na poważnie?. u Ciebie nie wymroziły
poranne przymrozki kwiatów róż , bo mi wszystkie... mam tylko zielone liście.
dobrze, że udało Ci się wpaść na krótko , a na poważnie?. u Ciebie nie wymroziły
poranne przymrozki kwiatów róż , bo mi wszystkie... mam tylko zielone liście.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Jest jeszcze u Ciebie na co popatrzeć. Miałam nadzieję jeszcze na jesienny kwiay Variegata di Bologna, ale chyba krzaczek za młody. Zośki i Kornelie wyglądają miło, wręcz wiosennie
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Justi, krwawnik przeżył, gorzej ma się sytuacja z perukowcem niestety. Obawiam się że marne szanse...
Zastanawiam się nad cleome, zniechęciłaś mnie....ale może powinnam przekonać się na własnej skórze...tylko czy nie polegnę jak z nasionkami od Agaty
No nic, poproszę. Ostatnia próba
Zastanawiam się nad cleome, zniechęciłaś mnie....ale może powinnam przekonać się na własnej skórze...tylko czy nie polegnę jak z nasionkami od Agaty
No nic, poproszę. Ostatnia próba
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Jola, potwierdzam, ze Kleome ma taki sobie zapach, wąchałam specjalnie dla CIebie. Jednak planuję to psadzić dość daleko od tarasu przy azaliach i niech by tam sobie kwitły. Są dość duże kwiaty, więc bedzie je widać a nie koniecznie czuć z daleka.
Justynko, przepraszam za wkręt dla Joli. Róże rozszalały się z pąkami teraz i mają sporą szansę na rozwinięcie pąków. W dzień pięnie przygrzewa, tylko te zimne noce
Justynko, przepraszam za wkręt dla Joli. Róże rozszalały się z pąkami teraz i mają sporą szansę na rozwinięcie pąków. W dzień pięnie przygrzewa, tylko te zimne noce
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
dobry wieczór, jakos mało mnie, bo czas zajęty....ale coś tam cyknęłam
Jola, poszło pw.
Majeczka, u mnie jeszcze sporo kwiatów...
popatrz sama...chociaż niektóre róże są nie do poznania
Miłka, jest jeszcze na co popatrzeć... na szczęście, chociaż moje róże w tym roku nie szalały
dzisiaj popatrzyłam pożyczonym szkiełkiem testuję, jeszcze nie wiem, jak to się z tym trzeba obchodzić....
Sweet Memories
Pierwsza wygrana w kwestii jesiennego kwitnienia
Twiggy's Rose
rabatka pod domem, zakładana równo przed rokiem
a ta rabata dopiero jesienią zaczyna wyglądać
to połączenie roślin nagle zrudziało i dopasowało się do reszty
a kalina w tym kolorze od sierpnia
Niezawodne i kochane pastelki...wzdłuż
i wszerz....
i z bliska
a na koniec kapucha, extra..... falbaniasta jest
Jola, poszło pw.
Majeczka, u mnie jeszcze sporo kwiatów...
popatrz sama...chociaż niektóre róże są nie do poznania
Miłka, jest jeszcze na co popatrzeć... na szczęście, chociaż moje róże w tym roku nie szalały
dzisiaj popatrzyłam pożyczonym szkiełkiem testuję, jeszcze nie wiem, jak to się z tym trzeba obchodzić....
Sweet Memories
Pierwsza wygrana w kwestii jesiennego kwitnienia
Twiggy's Rose
rabatka pod domem, zakładana równo przed rokiem
a ta rabata dopiero jesienią zaczyna wyglądać
to połączenie roślin nagle zrudziało i dopasowało się do reszty
a kalina w tym kolorze od sierpnia
Niezawodne i kochane pastelki...wzdłuż
i wszerz....
i z bliska
a na koniec kapucha, extra..... falbaniasta jest
Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Po tym sezonie do róż czuję przesyt, ale ta kapucha mnie ujęła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Grażynka,
Przesyt? Ja niestety permanentny niedosyt , od maja, aż do dzisiaj....
Każdy kwiat jest dla mnie skarbem...to był dziwny rok....
Mam za mały na dzień dzisiejszy ogród i za mało w nim róż.....no trudno...
Do pracy w sam raz, ale niedosyt pozostaje
Edit
Kapucha jest spora, całkiem spora....czego nie widać na zdjęciu. Robi na mnie wrażenie
Przesyt? Ja niestety permanentny niedosyt , od maja, aż do dzisiaj....
Każdy kwiat jest dla mnie skarbem...to był dziwny rok....
Mam za mały na dzień dzisiejszy ogród i za mało w nim róż.....no trudno...
Do pracy w sam raz, ale niedosyt pozostaje
Edit
Kapucha jest spora, całkiem spora....czego nie widać na zdjęciu. Robi na mnie wrażenie
Pozdrawiam
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Kapucha rzeczywiście jak roztańczona baletnica - cała w falbankach !
Ale pozostałe zdjęcia róż i jesiennych rabat też urzekają urodą Ta pora roku, gdy nastają ciepłe, słoneczne dni, jest cudna ! Taki gratisowy prezent, przed nadchodzącą nieuchronnie jesienną pluchą i szarugą ...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Justi,tez czuje niedosyt,a ze...........to byl dziwny rok..........to bardzo delikatne okreslenie.justi177 pisze: Przesyt? Ja niestety permanentny niedosyt , od maja, aż do dzisiaj....
Każdy kwiat jest dla mnie skarbem...to był dziwny rok....
Kapusta bardzo ladna.Widzialam pola "zwyklej"kapusty,w jesiennym ,pod warunkiem,ze swieci.Srebrno-lila pola prawie bez konca.Cudo!
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Dzień dobry Kochana Alexio
To jest nas dwie....
Ta kapusta - z mojego siewu, to taki mój wybryk, test.... nigdy nie miałam, bo kojarzyła mi się z dawnym przybieraniem grobów na 1 listopada.
A właściwie teraz podoba mi się... Tak, uprawne pola kapuściane robią wrażenie
Życzę poprawy pogody
U mnie teraz szaro i buro na niebie, ale za to na ogrodzie żółto-pomarańczowo-purpurowo-różowo i zielono.... Taki meksyk
Marysiu,
Kolory - kolorami, ale nie ma to jak powygrzewać plecki w jesiennym słońcu, w milym towarzystwie, prawda? Wczorajszy dzień był niezapomniany
Dzisiaj już szaro, a Ty już w Wilkowyji zapewne pracujesz...
To jest nas dwie....
Ta kapusta - z mojego siewu, to taki mój wybryk, test.... nigdy nie miałam, bo kojarzyła mi się z dawnym przybieraniem grobów na 1 listopada.
A właściwie teraz podoba mi się... Tak, uprawne pola kapuściane robią wrażenie
Życzę poprawy pogody
U mnie teraz szaro i buro na niebie, ale za to na ogrodzie żółto-pomarańczowo-purpurowo-różowo i zielono.... Taki meksyk
Marysiu,
Kolory - kolorami, ale nie ma to jak powygrzewać plecki w jesiennym słońcu, w milym towarzystwie, prawda? Wczorajszy dzień był niezapomniany
Dzisiaj już szaro, a Ty już w Wilkowyji zapewne pracujesz...
Pozdrawiam
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Mnie kapusta nie bierze
Natomiast niedosyt kwitnących róż jest duży...... zwłaszcza, że jesienne kwitnienie było skąpe......część nadal ma pąki..... pewnie nie uda im się zakwitnąć. Co prawda wczoraj zaskoczyła mnie Grace , pokazując kwiat w intensywnym kolorze. Było za ciemno na robienie zdjęć...... szkoda.
Pięknie Ci się miłorząb przebarwił ......mój zmarzł.
Natomiast niedosyt kwitnących róż jest duży...... zwłaszcza, że jesienne kwitnienie było skąpe......część nadal ma pąki..... pewnie nie uda im się zakwitnąć. Co prawda wczoraj zaskoczyła mnie Grace , pokazując kwiat w intensywnym kolorze. Było za ciemno na robienie zdjęć...... szkoda.
Pięknie Ci się miłorząb przebarwił ......mój zmarzł.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Meksyk, powiadasz, Justi .
Faktycznie, ale ja wolałabym bujnie kwitnące róże .
Też mam ogromny niedosyt. Pracowałam tego lata w dwóch ogrodach, przez co mój w tę koszmarną suszę nie do końca był zadbany....
I różyczki też to odczuły. Poza tym całe paskudztwo świata je gryzło .
W przyszłym roku - niedoczekanie ich... .
Jagoda
Faktycznie, ale ja wolałabym bujnie kwitnące róże .
Też mam ogromny niedosyt. Pracowałam tego lata w dwóch ogrodach, przez co mój w tę koszmarną suszę nie do końca był zadbany....
I różyczki też to odczuły. Poza tym całe paskudztwo świata je gryzło .
W przyszłym roku - niedoczekanie ich... .
Jagoda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Kapucha super. Kiedyś kupiłam gotowe sadzonki i nawet w śniegu wyglądały świetnie. Potem sama spróbowałam wysiewać to mi się powyciągały gigantycznie i nic z tego nie było Ja chyba jestem z tym siewem jakaś nie teges.
Zdjęcia robiłaś swoim aparatem bardzo dobre. Na tych na razie nie widzę różnicy szczególnej..
Zdjęcia robiłaś swoim aparatem bardzo dobre. Na tych na razie nie widzę różnicy szczególnej..
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
witam
Dzisiaj będzie mój ogródek po wschodniej i zachodniej stronie działki, taki sobie widok, prawie na zakończenie sezonu
Dobrze, że tutaj nie widać całkiem beznadziejnych Graceful Palace musze o tym pomysleć.....skoro chorują mi drugi sezon, to chyba nie ma szans na poprawę....
i strona zachodnia z nieco innej perspektywy
właściwie wszystko pokazywałam, co można było pokazać.......
Co by tu jeszcze...... no może jeszcze królowa angielska, piękna z niej bestia
i tak pięknie błaga o ciepełko
Dzisiaj będzie mój ogródek po wschodniej i zachodniej stronie działki, taki sobie widok, prawie na zakończenie sezonu
Dobrze, że tutaj nie widać całkiem beznadziejnych Graceful Palace musze o tym pomysleć.....skoro chorują mi drugi sezon, to chyba nie ma szans na poprawę....
i strona zachodnia z nieco innej perspektywy
właściwie wszystko pokazywałam, co można było pokazać.......
Co by tu jeszcze...... no może jeszcze królowa angielska, piękna z niej bestia
i tak pięknie błaga o ciepełko
Pozdrawiam