Parę moich kaktusów - banditoo cz.3

[Martada]

no nie wiem czy sie ociągasz, ja kiedyś pikowałem po roku potem coraz szybciej i szybciej a teraz do miesiąca i są pikowane a to też (oprócz szybszego wzrostu po pikowaniu) z powodu braku miejsca, są takie pudełka które słabo kiełkowały i wtedy z dwóch robi się jedno

Mój dotychczasowy rekord "nie pikowania" to 11m-cy... i po wywaleniu z pudełka-zgroza jak to rozplątać
Pierwszy i ostatni raz tak zrobiłam bo cóż z tego, że porozdzielane na powierzchni przekładkami jak pod spodem jeden kłąb korzeniowy i potem długo na zaleczenie ran poczynionych czekać z podlaniem trzeba
Kiedyś na FO popełniłam wpis o tym, że te przepikowane mi stagnują... i chyba wiem gdzie był pies pogrzebany(na 99%)- pikowanie suche do suchego+ za długo czekałam z podlaniem i biedaki pewnie od zera korzenie musiały odbudować a zanim się napompowały i wzrost wznowiły to lata świetlne mijały

KV sprawdziłam i nie zamawiałam(opatrzność czuwa nade mną )
Fiszerowych mam trochę ale napisałeś, że u Ciebie nieźle to czekam na swoje z nadzieją

Już mam przed oczami,jak Jacek wystawi platformy z siewkami

nie przesadzajmy, najwyżej parę skrzynek

Ja nie wnikam platformy czy skrzynki- pokazuj!

[banditoo]

ja z podlaniem czekam jeden dzień ale ja daję ziemię docelową i posypkei. Przy pikowaniu górna warstwa ziemi miesza się z posypką i korzenie na początku są w bardzo przepuszczalnym substracie, widać przyspieszenie jak już ukorzeniają się we właściwym substracie.
Jeden KV dobrze wykiełkował

A co do pokazywania to wiosny jeszcze nie ma, a wczoraj robiłem jakieś fotki ale stwierdziłem że brzydkie i nawet odkrylem parę astraczków myrio fakuryu

A ty Marta pokazała byś wszystkie swoje wysiewy szczególnie chodzi mi o gymnole

[Martada]

Jacku roczniaki pod światełkami to na 64- tej stronie w pierwszej części mojego wątku większa część pokazana
Troszkę utyły ale nie aż tak radykalnie żeby nową fotkę robić.
Dwulatki(na zimowisku) jak ruszą na wiosnę to pokażę bo teraz niespecjalnie reprezentacyjne.

Przy pikowaniu górna warstwa ziemi miesza się z posypką i korzenie na początku są w bardzo przepuszczalnym substracie, widać przyspieszenie jak już ukorzeniają się we właściwym substracie.

Według tego samego przepisu sprokurowałam bartschelkom i turbiniakom i... czekam na przyspieszenie

[hen_s]

Jacku,
Wszystkiego nie ma nikt, nie tylko dlatego, że przestrzeń do uprawy ulubieńców mam mocno ograniczoną.
A gymnokalicji gatunków i numerków tyle, że trzeba by chyba hektara szklarni.

[leszek2]

Tu się zgodzę,aby mieć wszystko,to trzeba by było mieć hektary pod szkłem i tylko do uprawy kaktusów
a prócz tych hektarów, to jeszcze by się patrzyło gdzie tu umieścić trochę inspektów

[banditoo]

byłem na zimowisku to będzie teraz zagadka, co to za gymnol

[piasek pustyni]

gymnol van banditorobi

[onectica]

a to w ogóle gymnol czy podpucha?

[banditoo]

rasowy gymnol z numerkiem

[onectica]

to mamy zgadywać 'rasę', czy stawiać na 'szczęśliwy numerek'?

[banditoo]

możesz jedno i drugie, przecież na fotce wszystko widać, dodam że ten typ tak ma

[onectica]

tia, wszystko widać, tylko fotka na moim monitorze odwrócona tyłem! a z tyłu wygląda jak ferocior

[piasek pustyni]

fotka na moim monitorze odwrócona tyłem

Przekręć sobie monitor, będzie w sam raz