Witam
Już nadrabiam zaległości:
Hiacynty doniczkowe niestety tylko dwa dni wyglądały dobrze. Później trzeba było je umieścić w wazonach, ponieważ jak zakwitły w pełni, zrobiły się ciężkie paskudnie i pokładały się na boki.
Kolejne perfumy domowe
Byłam na szopingu ogrodowym, zwanym szkółkingiem

Kupiłam bratki zwisające, stokrotki, skalnice i goździki kropkowane. Poza tym mam taaaaką listę traw i bylin do zakupu w Grassfactory oraz w Dobrepole.
Lista jest ogromna i mam nadzieję, że dam radę ją zrealizować
Klaruje się już pomysł na zagospodarowanie Wzgórza Motyli, co jest w ogromnej mierze zasługą Aguni-aguniady, która pomogła mi w projekcie
To plany na kwiecień/maj a tymczasem przy użyciu syna a raczej jego mięśni, uporządkowałam rabatę przylegająca do tarasu. Nie ma tam już nic a było mnóstwo, ponieważ była to tak zwana przechowalnia. Teraz wystarczy teren wyrównać, położyć agrowłókninę ( bez której na mojej działce nie działam ze względu na chwasty a zwłaszcza perz), zasypać korą i kiedyś posadzić tam mnóstwo hortensji, ponieważ to ma być przedłużenie rabaty kwaśnej i zaplanowałam na niej dziesiątki hortensji

I trawy oczywiście, ale jak już niejednokrotnie wspominałam, w moim ogrodzie będą one punktem stałym, wszędzie, gdzie tylko będzie można, bo mam zamiar ogród naturalistyczny podkreślić trawami na całej jego powierzchni
Pokażę Wam kochani jak już w ogrodzie robi się kolorowo. Mały odcinek przed domem, ale cieszy
