Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Beatko bez krępacji mogłaś wkleić u mnie :wink: podoba mi się bardzo 3 zdjęcie od dołu, ale czegoś takiego nie da rady u nas zrobić nie ma górki.
Ostatnie zdjęcie też fajne. O takim skalniaku z ogromnymi kamieniami dopiero się zastanawiamy ten co zrobiłam teraz zostawiam na razie bez zmian :wink: Mam do dyspozycji fajne głazy, ale to już musi wkroczyć sprzęt żeby je przetransportować.
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Tak, to prawda, gdy jest jakies naturalne wzniesienie, jest dużo łatwiej cos zaaranżowac na skalniaku. No, ale za to Ty masz płasko i łatwiej trawę kosić :wink:


A tu coś na deszczowy dzień. Od 50-tej minuty wymarłe miasto-ogród Nimfa...
Polecam caly film i nie tylko ten odcinek, wszystkie sa interesujące.
https://www.youtube.com/watch?v=CRcPjPQ48wM

Tu bardzo fajny odcinek o dzikich kwiatach
https://www.youtube.com/watch?v=u8ibC700lUM

edit:
Zapomniałam napisac, że mozna oglądać z polskim lektorem.
Bea
Awatar użytkownika
Shiz3R
1000p
1000p
Posty: 1213
Od: 29 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bardzo ładne zdjęcia, widać, że wszystko zadbane i ładnie wygląda. ;:108
Pozdrawiam, Robert.
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Jutro rano oglądnne to co wstawiłaś.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42262
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bea jestem wzruszona! derenie trafiły w dobre co ja mówię w najlepsze ręce ;:215 Na pewno odwdzięczą się za troskę i będą cieszyć już niedługo, bo szybko rosną. Potem niestety, żeby miały w zimie czerwone gałązeczki trzeba je ciąć , bo czerwone są tylko młode przyrosty :lol:
Zdjęcia okolic i piesków bardzo ładne ;:180
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

No tak, teraz sobie przypominam, że czytałam o tym, że tylko mlode pędy sa czerwone, potem ciemnieją. Od czasu do czasu pewnie przytnę, chocby po to, żeby sie zagęszczały, ale często to z pewnością nie będzie :wink:

Shiz , ale to nie mój ogród na tych ostatnich zdjęciach! To zdjecia z netu, w ramach szukania inspiracji... ;:108 Ja lubie sobie na ladne ogrody popatrzec, zawsze cos czlowiekowi wpadnie w oko. No i jaka mobilizacja, jak sie zobaczy te śliczne porządne rabatki bez chwaściorów po pas ;:306
Bea
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

I po co się przyznawałaś trzeba było iść w zaparte że to swoimi rękami wszystko stworzyłaś ;:306
Babka Ola
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 16 gru 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Witaj Bea :wit zaglądam tu od jakiegoś czasu w skrytości podziwiając wiejskie tereny, Twoje plany i ciężką pracę w ogrodzie. Przedsięwzięcie ogromne ale całkiem realne i już teraz oczami wyobraźni widzę tę angielsko-sielską alejkę kiedy za jakiś czas eksploduje feerią form i kolorów !! Szczerze zazdroszczę lokalizacji, obszaru jakim dysponujesz i nawet chaty do remontu wraz ze stodołą , które są obiektem mojego pożądania :D Wiele bym dała by móc zamieszkać na takiej wsi wśród drzew, z dala od sąsiadów :D Jestem też pod wrażeniem Twojego dystansu i poczucia humoru i .... po prostu lubię Ciebie czytać :) na pewno będę tu zaglądać i podpatrywać a tymczasem wracam do wątku o boreliozie.../ cieszę się, że Twoimi wynikami badań i trzymam kciuki za jeszcze lepsze ;:333 !!
Pozdrawiam. Ola
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4454
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

jak ja lubię czytać Twoje opowieści nie tylko ogrodowe ... ("małż" pewnie nie czyta :;230 )
i ten regionalizm - typu "powojniki imienia Fifi" ;:333
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Anito, no co Ty! I tak nikt ze stałych bywalców by nie uwierzył :;230

Wiaj , Olu! :wit Fajnie, że Ci sie podoba... w mojej okolicy :wink: Zapraszam jak najczęściej, choćby w ramach dobrego uczynku, bo ja muszę sie uspołecznić po znacznym zdziczeniu ;:108

Any, ja tylko prawdę piszę! :lol:
Bea
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Napisałabyś, że tak poleciałaś z robotą i oto efekty końcowe ;:306
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4454
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Syringa pisze:Any, ja tylko prawdę piszę!
przecież wiem!
ale jakże uroczo, a jak ciekawie ;:138
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42262
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Syringa pisze:Ktoś chce czerwony kasztanowiec? Mam kilka sadzonek, chętnie sie wymienię na jakies inne drzewka lub krzaki, bo ja właśnie obsadzam pólkilometrową granicę działki :wink: ale całkiem bez wymiany tez chętnie oddam, tylko musze zobaczyć, ile tych sadzonek jest "na chodzie", żeby nie obiecywac przypadkiem czegoś, czego nie ma :wink: Jedną już od razu rezerwuję dla Marysi-Maski, bo ona juz mi za darmochę przysłała sadzonki rożne, będę mogła sie zrewanżować czymś, co naprawde chciałaby mieć ;:333

A jeszcze dodam, że on nie jest całkowicie odporny na szrotówka, ale jest bardziej odporny od białego, chyba im mniej smakuje? :wink:
Beatko bardzo chętnie, a krzaków to ja Ci jeszcze naprodukuję tylko z czasem, bo tej wiosny jakoś nie ukorzeniałam patyczków, ale odkrywam jeszcze jakieś to pewnie jeszcze z czasem doślę.
Ten kasztanowiec ma tę przewagę nad zwyczajnym, że nie choruje ;:215 a mam też jadalnego :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”