Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Podłoże oczywiście do wymiany. Tak jak wielokrotnie pisałem nie sadzimy roślin do samej ziemi.
Białe kropki to wytrącające się sole wapnia.
Roślina wskutek nieprawdłowego podłoża jest przelewana -wilgoć zbyt długo utrzymuje się w podłożu. Ponadto doniczka wsadzona do osłonki, a powinna stać na podstawce.
Drugim czynnikiem może być również podlewanie twardą wodą.
Białe kropki to wytrącające się sole wapnia.
Roślina wskutek nieprawdłowego podłoża jest przelewana -wilgoć zbyt długo utrzymuje się w podłożu. Ponadto doniczka wsadzona do osłonki, a powinna stać na podstawce.
Drugim czynnikiem może być również podlewanie twardą wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 14 paź 2020, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: BB
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Dziękuję za odpowiedź, cieszę.się, że nie jest to problem choroby grzybowej.
Jaka frakcja perlitu jest najlepsza do kwiatów,m 0-3mm, czy 4-8?
Jaka frakcja perlitu jest najlepsza do kwiatów,m 0-3mm, czy 4-8?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Lepszy jest żwirek kwarcowy o frakcji 2 - 4 mm. Perlit po jakimś czasie, bodajże po roku zaczyna gromadzić w sobie wodę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Cześć,
Od jakiegoś czasu mam problem z moim pieniążkiem. Pieknie rósł, był bardzo bujny, a teraz coś dzieje z liśćmi....
Mają brazowe plamy, liście usuchaja, A młode są powykrecane... Usunęłam wszystkie chore liście, ale problem powraca. Nie wiem co to może być, nie widzę żadnych robali, ale ewidentnie coś się dzieje...
Help
Od jakiegoś czasu mam problem z moim pieniążkiem. Pieknie rósł, był bardzo bujny, a teraz coś dzieje z liśćmi....
Mają brazowe plamy, liście usuchaja, A młode są powykrecane... Usunęłam wszystkie chore liście, ale problem powraca. Nie wiem co to może być, nie widzę żadnych robali, ale ewidentnie coś się dzieje...
Help
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Zacznij od lektury wątku: podłoże, podlewanie, stanowisko. Sprawdź czy nie ma szkodników.
Ciemne plamy świadczą o przelaniu, czyli nieprawdłowym podłożu i podlewaniu.
Ciemne plamy świadczą o przelaniu, czyli nieprawdłowym podłożu i podlewaniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Tak, czytałam cały:)
Szkodników nie znalazłam , są białe kropki po wewnętrznej stronie liści,ale tu wyczytałam ,że to normalne.
Pilea stoi przy oknie na stoliku ,nie ma ani za ciemno ani za jasno.
Kwestia podlewania, najpierw myślałam, że ja zasuszyłam więc teraz zaczęłam podlewać raz w tygodniu. Teraz podłoże, hm może jest za mokre, po prostu już trochę z tym walczę. Mówię tu o sytuacji która trwa już trzeci miesiąc, problem postępuje stąd mój post.
Myślę, czy jej nie przesadzic?
Szkodników nie znalazłam , są białe kropki po wewnętrznej stronie liści,ale tu wyczytałam ,że to normalne.
Pilea stoi przy oknie na stoliku ,nie ma ani za ciemno ani za jasno.
Kwestia podlewania, najpierw myślałam, że ja zasuszyłam więc teraz zaczęłam podlewać raz w tygodniu. Teraz podłoże, hm może jest za mokre, po prostu już trochę z tym walczę. Mówię tu o sytuacji która trwa już trzeci miesiąc, problem postępuje stąd mój post.
Myślę, czy jej nie przesadzic?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Zaraz, problem istnieje trzy miesiące i dopiero teraz piszesz? Na co chciałaś czekać dalej? Aż zgnije?
Przesuszoną roślinę, nie możesz nagle zacząć więcej podlewać, bo najprawdopodobniej wskutek suszy doszło do zamierania włośników, czyli najdrobniejszych korzeni odpowiedzialnych w głównej mierze za pobór wody i składników odżywczych. Ilość wody należy zwiększać stopniowo, żeby korzenie te zdążyły się odbudować, inaczej reszta korzeni zacznie po prostu gnić i dochodzi do infekcji grzybowej.
Jeśli chodzi o podłoże w wątku masz napisane, jakie powinno być podłoże - przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 2:1. Oczywiście powinien być drenaż, a doniczka powinna stać na podstawce.
Przesadzenie to teraz konieczność, nie wiem nad czym chcesz się dalej zastanawiać...
Przesuszoną roślinę, nie możesz nagle zacząć więcej podlewać, bo najprawdopodobniej wskutek suszy doszło do zamierania włośników, czyli najdrobniejszych korzeni odpowiedzialnych w głównej mierze za pobór wody i składników odżywczych. Ilość wody należy zwiększać stopniowo, żeby korzenie te zdążyły się odbudować, inaczej reszta korzeni zacznie po prostu gnić i dochodzi do infekcji grzybowej.
Jeśli chodzi o podłoże w wątku masz napisane, jakie powinno być podłoże - przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 2:1. Oczywiście powinien być drenaż, a doniczka powinna stać na podstawce.
Przesadzenie to teraz konieczność, nie wiem nad czym chcesz się dalej zastanawiać...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Hej.
Nie zasuszylam na wiór, źle się wyraziłam i nie zrobilam w niej powodzi.
Tak, problem mam od dłuższego czasu ale były to pojedyncze listki, uznałam że usychają jak to w kwiatach... mój błąd.
Przesadze do nowej ziemi i mam nadzieję, że to pomoże.
Myślam, że to jakiś szkodnik bo bananowiec ,który stoi obok też marnieje, ale teraz ta teoria mi padła.
Dzięki
Nie zasuszylam na wiór, źle się wyraziłam i nie zrobilam w niej powodzi.
Tak, problem mam od dłuższego czasu ale były to pojedyncze listki, uznałam że usychają jak to w kwiatach... mój błąd.
Przesadze do nowej ziemi i mam nadzieję, że to pomoże.
Myślam, że to jakiś szkodnik bo bananowiec ,który stoi obok też marnieje, ale teraz ta teoria mi padła.
Dzięki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Tutaj nie chodzi o przesuszanie na wiór, wystarczy nawet niezbyt długi okres całkowitego przesuszenia podłoża, a może skończyć się obumieraniem włośników. Potem nie potrzeba robić powodzi, żeby doszło do gnicia reszty korzeni.
Wyjaśnienie problemu jest jedno: nieprawidłowe podłoże oraz podlewanie.
W przypadku pilei powinna obeschnąć najwyżej wierzchnia warstwa podłoża.
Nie muszę dodawać, że doniczka powinna stać na podstawce, a nie wsadzona do ciasnej osłonki.
Po przesadzeniu odetnij liście z tymi ciemnymi plamami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Wcześniej sprawdź stan korzeni, spróbuj w miarę możliwości oczyścić bryłę korzeniową ze starego podłoża.
Wyjaśnienie problemu jest jedno: nieprawidłowe podłoże oraz podlewanie.
W przypadku pilei powinna obeschnąć najwyżej wierzchnia warstwa podłoża.
Nie muszę dodawać, że doniczka powinna stać na podstawce, a nie wsadzona do ciasnej osłonki.
Po przesadzeniu odetnij liście z tymi ciemnymi plamami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Wcześniej sprawdź stan korzeni, spróbuj w miarę możliwości oczyścić bryłę korzeniową ze starego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Jak wygląda sytuacja z podlewaniem? Jak często, jaką ilością wody?
Kiedy i jakim nawozem była dotychczas nawożona?
W jakiej odległości stoi od okna?
Kiedy i jakim nawozem była dotychczas nawożona?
W jakiej odległości stoi od okna?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Podlewany jak miał sucho. Jeśli chodzi o ilość wody to ciężko stwierdzić bo na oko.
Nawożony był na początku roku- nie pamietam nazwy nawozu.
Od okna około 40cm
Nawożony był na początku roku- nie pamietam nazwy nawozu.
Od okna około 40cm
Ostatnio zmieniony 30 paź 2020, o 21:38 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19070
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Jaki to nawóz to istotna sprawa, Biohumus czy mineralny ma znaczenie.
Jeśli nawoziłaś tylko na początku roku, to jak roślina ma się odżywiać przez cały sezon, samą wodą Spróbuj tak sama funkcjonować.
Rośliny nawozimy regularnie przez cały sezon wegetacji, czyli od wiosny do jesieni, w przypadku pilei połową zalecanej dawki co drugie podlewanie. W okresie jesienno-zimowym taką samą dawką raz na miesiąc.
Tak samo ilość wody i jak często. W przypadku większości roślin, podlewamy rzadziej, a większą ilością wody tak żeby cała bryła korzeniowa zdążyła namoknąć. W przypadku Pilei, przed kolejnym podlaniem wierzchnia warstwa podłoża powinna przeschnąć.
Kolejnym istotnym czynnikiem jest twardość wody oraz m.in. związane z tym pH podłoża.
Takie objawy mogą być zarówno od nieprawdłowego podlewania, czyli zbyt rzadko, zbyt małą ilością wody (zbyt częste podlewanie można wykluczyć), a także od podlewania zbyt twardą wodą i zasolenia podłoża, co kończy się zmianą pH podłoża na niekorzystny. Jednym z objawów są skarlałe młode liście oraz jasne przebarwienia pojawiające się na liściach.
Jak widzisz przyczyn może być wiele i mogą oprócz braku nawożenia w sezonie, powodem może być również zbyt twarda woda. Tak więc, jeśli podlewałaś twardą wodą to trzeba będzie wymienić podłoże. Jeśli miękką albo lekko twardą, po prostu musisz dać nawozu mineralnego, w tym przypadku pełną dawką przez kolejne dwa trzy następne podlewania. Możesz też dodatkowo użyć nawozu dolistnego.
Jeśli nawoziłaś tylko na początku roku, to jak roślina ma się odżywiać przez cały sezon, samą wodą Spróbuj tak sama funkcjonować.
Rośliny nawozimy regularnie przez cały sezon wegetacji, czyli od wiosny do jesieni, w przypadku pilei połową zalecanej dawki co drugie podlewanie. W okresie jesienno-zimowym taką samą dawką raz na miesiąc.
Tak samo ilość wody i jak często. W przypadku większości roślin, podlewamy rzadziej, a większą ilością wody tak żeby cała bryła korzeniowa zdążyła namoknąć. W przypadku Pilei, przed kolejnym podlaniem wierzchnia warstwa podłoża powinna przeschnąć.
Kolejnym istotnym czynnikiem jest twardość wody oraz m.in. związane z tym pH podłoża.
Takie objawy mogą być zarówno od nieprawdłowego podlewania, czyli zbyt rzadko, zbyt małą ilością wody (zbyt częste podlewanie można wykluczyć), a także od podlewania zbyt twardą wodą i zasolenia podłoża, co kończy się zmianą pH podłoża na niekorzystny. Jednym z objawów są skarlałe młode liście oraz jasne przebarwienia pojawiające się na liściach.
Jak widzisz przyczyn może być wiele i mogą oprócz braku nawożenia w sezonie, powodem może być również zbyt twarda woda. Tak więc, jeśli podlewałaś twardą wodą to trzeba będzie wymienić podłoże. Jeśli miękką albo lekko twardą, po prostu musisz dać nawozu mineralnego, w tym przypadku pełną dawką przez kolejne dwa trzy następne podlewania. Możesz też dodatkowo użyć nawozu dolistnego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta