Formowanie drzew owocowych
Re: Pomoc przy przycinaniu drzewek
Twojogrodnik dzięki, jeśli ktoś będzie miał jeszcze jakieś rady to będę wdzięczny
- twojogrodnik
- 100p
- Posty: 101
- Od: 25 lut 2013, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Formowanie drzew owocowych
gosia nie tnij gruszy we wskazany sposób, z tego profilu widać ze te wysokie konary z prawej strony stanowią przeciw wagę dla tych z lewej, ścinając wyłącznie jedną stronę będzie kwestią czasu aż będzie nowy grill stawiany.
W przygotowaniu...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Formowanie drzew owocowych
Ano właśnie - usunięcie całego wierzchołka z tej gruszy jest ryzykowne. Jeśli już to mniejsze, szczegółowsze cięcie. W każdym razie można poskracać (czy nawet usunąć) najwyższy konar ten na lewo idący; poza tym prześwietlić dość silnie drobniejsze gałęzie po całym drzewie, szczególnie dolne długie konary i poczekać parę lat na rozwój młodych pędów, a potem decydować co dalej. Alternatywnie: lewe dolne konary (nad grillem) przykrócić, tak o jakie 1/3 a z najwyższego prawego usunąć te pionowo wyrastające odgałęzienia.
Brzoskwiń nie ma co specjalnie formować, narobi się człek - a potem i tak pół drzewa zimą zmarznie... Jak zaowocują to potem się przycina na owoc i wtedy można się pobawić.
Mogą zostać krzaczkowate jeśli to komu nie przeszkadza (drzewu nie przeszkadza) tylko rozchylić żeby konary nie szły zbyt ostro do góry, szerokie kąty rozwidleń są potrzebne. Tak jak Romix zaznaczył podwiązać w dół ładne pedy albo obciążyć; ostro zrośnięte pędy i wszystko co zmarzło usuwać. Cięcie dopiero jak zacznie rosnąć i gdy już mróz nie grozi, bez pośpiechu.
Brzoskwiń nie ma co specjalnie formować, narobi się człek - a potem i tak pół drzewa zimą zmarznie... Jak zaowocują to potem się przycina na owoc i wtedy można się pobawić.
Mogą zostać krzaczkowate jeśli to komu nie przeszkadza (drzewu nie przeszkadza) tylko rozchylić żeby konary nie szły zbyt ostro do góry, szerokie kąty rozwidleń są potrzebne. Tak jak Romix zaznaczył podwiązać w dół ładne pedy albo obciążyć; ostro zrośnięte pędy i wszystko co zmarzło usuwać. Cięcie dopiero jak zacznie rosnąć i gdy już mróz nie grozi, bez pośpiechu.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Rossynant, gdzie Ty się podziewałeś .
Urlop w takim czasie, kiedy tyle cięcia. .
Z największą szczerością wyznam, że nie miałem zamiaru wywracać Gosi drzewa.
Myślę, że rosło by jak rośnie.
Gosia chciała drastycznie więc tak namalowałem.
Teraz kreski delikatniejsze, a za rok może 2 lub 3 drastyczniej:
Urlop w takim czasie, kiedy tyle cięcia. .
Z największą szczerością wyznam, że nie miałem zamiaru wywracać Gosi drzewa.
Myślę, że rosło by jak rośnie.
Gosia chciała drastycznie więc tak namalowałem.
Teraz kreski delikatniejsze, a za rok może 2 lub 3 drastyczniej:
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Formowanie drzew owocowych
Jakiego cięcia? Zimą? Moi?romix pisze:Urlop w takim czasie, kiedy tyle cięcia. .
Jeszcze by coś marznąć mogło. Niekoniecznie drzewko...
A gruszę można i bardziej ciachnąć gdyby trzeba, tylko ja tam żywego zanadto ciąć nie lubię.
Wyszłoby silne cięcie, takie odmładzające. Dla bezpieczeństwa przy odcinaniu wierzchołka wypadałoby także mocno skrócić te konary na lewo, a potem zostałby taki kikut prawie bez młodych pędów, gdy grusze jak raz na młodych owocują.
To wydaje mi się lepiej przykrócić nieco górę i z lewej, może wyrosną jakieś młode pędy niżej na pniu, za parę lat będzie z czego wyprowadzać nowe konary i usuniecie wierzchołka będzie wówczas sensowniejsze.
Re: Formowanie drzew owocowych
Czy mogę prosić o wirtualne przycięcie jabłoni i renklody? Przeczytałam sporo z książki "Sztuka cięcia drzew i krzewów owocowych" A. Mika, ale jak stanę przed drzewkiem, brak mi pewności, stąd moja prośba.
Renkloda ulena posadzona w roku 2010, przycięłam wówczas tylko przewodnik.
Oliwka żółta - na jednym konarze przyjął się 1 zraz przeszczepionej papierówki ( ze starego drzewa).
Czy ulenę tniemy tak jak śliwy? Poczekać na cieplejsze dni, czy już ciąć?
Renkloda ulena posadzona w roku 2010, przycięłam wówczas tylko przewodnik.
Oliwka żółta - na jednym konarze przyjął się 1 zraz przeszczepionej papierówki ( ze starego drzewa).
Czy ulenę tniemy tak jak śliwy? Poczekać na cieplejsze dni, czy już ciąć?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Propozycję przycięcia Renklody popieram.
Jeszcze nie teraz. Myślę, że kwiecień na śliwkę powinien być dobry.
Przy jabłonce poczytaj o cięciu i samodzielnie . Nie jest zła, można by nawet nic nie ruszać.
Jeszcze nie teraz. Myślę, że kwiecień na śliwkę powinien być dobry.
Przy jabłonce poczytaj o cięciu i samodzielnie . Nie jest zła, można by nawet nic nie ruszać.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Formowanie drzew owocowych
Dzięki Romku.Jabłoń już przycięłam samodzielnie. Jedna pionowa gałąź wycięta, przyrosty na końcach pędów (niektóre) skróciłam i przygięłam
sznurkami.
Z renklodą poczekam tak jak radzisz, ale jeszcze powiedz proszę, czy poskracać pędy zostawiając dłuższe na dole?
sznurkami.
Z renklodą poczekam tak jak radzisz, ale jeszcze powiedz proszę, czy poskracać pędy zostawiając dłuższe na dole?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Porozkładasz konary i wtedy zobaczysz.
Jeżeli ma być forma stożka, to tak. Te na dole dłuższe,do góry forma ma się zwężać.
Trochę słabo widzę i nie jest pewny czy tam jest jakiś przewodnik czy korona robi się kotłowa.
Może być i taka i taka. Jak komu pasuje.
Jeżeli ma być forma stożka, to tak. Te na dole dłuższe,do góry forma ma się zwężać.
Trochę słabo widzę i nie jest pewny czy tam jest jakiś przewodnik czy korona robi się kotłowa.
Może być i taka i taka. Jak komu pasuje.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Przewodnik trochę krótki. On sam tak mało urósł czy został przycięty?
Gałęzie boczne po odgięciu powinny się znaleźć poniżej najwyższego punktu przewodnika.
Wtedy największa energia wzrostu będzie szła w przewodnik.
Najwięcej soków idzie tam gdzie jest najwyższy punkt. Być może dlatego ten właściwy przewodnik tak licho rósł, bo obok były wyższe.
Boczne gałęzie chyba nawet 1 m nie mają. Teraz proporcjonalnie nie będą pasowały do tak krótkiego przewodnika, ale ten musi wyrosnąć wyżej i wtedy proporcje się poprawią. Wówczas boczne gałęzie byłyby za krótkie. Na tym krótkim odcinku przewodnika nie pozwalaj na wyrastanie kolejnej korony. Po wyrośnięciu pędów uszczknij je za 3,4 liściem. Takie krótkie będą wzmacniały przewodnik. Kolejne gałązki wyprowadź (pozwól im rosnąć) na nowej części przewodnika. To będzie ok. 40 - 50 cm od najwyżej obecnie rosnącej gałęzi. Inaczej korona będzie za gęsta.
Te boczne przeznaczone do wycięcia wycinaj na tzw. obrączkę. Nie zostawiaj zbędnego czopa, ale też na maksymalne zero. Zostawia się lekkie zgrubienie, które pomaga zarosnąć ranie.
Gałęzie boczne po odgięciu powinny się znaleźć poniżej najwyższego punktu przewodnika.
Wtedy największa energia wzrostu będzie szła w przewodnik.
Najwięcej soków idzie tam gdzie jest najwyższy punkt. Być może dlatego ten właściwy przewodnik tak licho rósł, bo obok były wyższe.
Boczne gałęzie chyba nawet 1 m nie mają. Teraz proporcjonalnie nie będą pasowały do tak krótkiego przewodnika, ale ten musi wyrosnąć wyżej i wtedy proporcje się poprawią. Wówczas boczne gałęzie byłyby za krótkie. Na tym krótkim odcinku przewodnika nie pozwalaj na wyrastanie kolejnej korony. Po wyrośnięciu pędów uszczknij je za 3,4 liściem. Takie krótkie będą wzmacniały przewodnik. Kolejne gałązki wyprowadź (pozwól im rosnąć) na nowej części przewodnika. To będzie ok. 40 - 50 cm od najwyżej obecnie rosnącej gałęzi. Inaczej korona będzie za gęsta.
Te boczne przeznaczone do wycięcia wycinaj na tzw. obrączkę. Nie zostawiaj zbędnego czopa, ale też na maksymalne zero. Zostawia się lekkie zgrubienie, które pomaga zarosnąć ranie.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 5 mar 2009, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk