Petunia z nasion cz.5
Re: Petunia z nasion cz.4
Witam. Urosną ci na pewno, ale według mnie są trochę za głęboko w tym pojemniku. Gdyby były trochę wyżej miałyby lepsze światło i nie będą się wyciągały. Pozdrawiam .
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 20 kwie 2016, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.4
postaram się je przesadzić w coś innego i może wtedy się zmieni. Dziękuję za odpowiedź.
Re: Petunia z nasion cz.4
Czy petunie można nawozić nawozem do pelargonii, czy musi być typowy do petunii? Pytam, bo mam ten pierwszy no i nie wiem, czy specjalnie muszę kupować nowy? Z góry dziękuję za odpowiedź. Chcę je drugi raz przepikować-już do skrzynek i zastanawiam się nad nawożeniem.
Re: Petunia z nasion cz.4
Ninia
Nawóz do pelargonii stosowałam do pomidorów z dobrym skutkiem, wiec do innych kwiatów balkonowych będzie tym bardziej odpowiedni.
Podlewaj nim śmiało, nie ma potrzeby wydawania pieniędzy na inny nawóz.
Nawóz do pelargonii stosowałam do pomidorów z dobrym skutkiem, wiec do innych kwiatów balkonowych będzie tym bardziej odpowiedni.
Podlewaj nim śmiało, nie ma potrzeby wydawania pieniędzy na inny nawóz.
-
- 200p
- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.4
Gdzieś wyczytałam, że nawóz do pelargonii jest zalecany także do petunii, także śmiało możesz stosować. Ja swoim też czasem daję.
Pozdrawiam
Dorota
Dorota
Re: Petunia z nasion cz.4
Re: Petunia z nasion cz.4
Jaką najniższą temperaturę wytrzymują petunie? Dziś po południu biorę się za wsadzanie do skrzynek swoich sadzonek. Tylko zastanawiam się, czy nie będzie im za zimno na tarasie nocą (dziś były u mnie tylko 2 stopnie)-taras niby od strony południowo-zach. Siewki mają ok.5-7cm wysokości, do tej pory stały popikowane na nieogrzewanym poddaszu z oknem południowym-wolno rosną, bo temp. niewiele wyższa niż na dworze. Wczoraj kupiłam gotowe sadzonki "milion bells"-na razie trzymam je w domu, ale też chętnie bym je już wsadziła do donic i zostawiła na dworze (od strony wschodniej). Jak myślicie, czy jedne i drugie dadzą już radę?
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Nina One są ciepłoluby. Wystawiając je teraz dużo ryzykujesz. Na pewno zatrzymają się ze wzrostem i się zbuntują. Przy takiej pogodzie w kratkę jak jest teraz.
Mam na dworze wystawione 3szt eksperymentalnie, a raczej miałam. Wczoraj w nocy u nas było -1
Stały na podeście wysokości 1.60, mimo okrycia agrowłókniną po wczorajszej nocy wszystkie 3 klapły.
Także w dzień owszem ale na noc - nie ryzykowałabym. Tym bardziej te millionki one wygrzane prosto z ciepłych szklarni zbuntują się natychmiast. Muszą być stopniowo hartowane.
Mam na dworze wystawione 3szt eksperymentalnie, a raczej miałam. Wczoraj w nocy u nas było -1
Stały na podeście wysokości 1.60, mimo okrycia agrowłókniną po wczorajszej nocy wszystkie 3 klapły.
Także w dzień owszem ale na noc - nie ryzykowałabym. Tym bardziej te millionki one wygrzane prosto z ciepłych szklarni zbuntują się natychmiast. Muszą być stopniowo hartowane.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Petunia z nasion cz.4
Dzięki za radę. Te "milion bells" kupowałam w ogrodniczym i stały na dworze-dzień wcześniej przejeżdżałam i widziałam-także one pewnie są już zahartowane, ale noc wtedy jeszcze nie była taka chłodna, jak ta-chyba jednak będę musiała latać taras-dom. Co do moich siewek petunii to się wobec tego również wstrzymam, bo nie chciałabym stracić tego na co prawie trzy miesiące chuchałam i dmuchałam-wsadzę w skrzynki i niech stoją do maja na poddaszu.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Dokładnie. Rączki swędzą oj tak - wiem - mnie też, ale jeszcze dać sobie na wstrzymanie stoperan - na dobre to wyjdzie
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Doczekałam się pierwszego kwiatka - miały być kaskadowe, ale chyba się nie zapowiadają
I Dreams Red - zupełnie inne, pięknie się krzewią - teraz u nich czekam na pierwszego kwiatka:
I Dreams Red - zupełnie inne, pięknie się krzewią - teraz u nich czekam na pierwszego kwiatka:
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Petunia z nasion cz.4
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Petunia z nasion cz.4
Raczej bym się nie śpieszyła z wynoszeniem ich na zewnątrz, bo jeszcze zimno, bynajmniej u mnie.
W cieplejsze dni możesz je wynosić na balkon celem zahartowania a tak na stałe to koło połowy maja.
Póki co, uszczknęłabym im czubki, żeby się mocniej rozkrzewiły.
W cieplejsze dni możesz je wynosić na balkon celem zahartowania a tak na stałe to koło połowy maja.
Póki co, uszczknęłabym im czubki, żeby się mocniej rozkrzewiły.
Pozdrawiam, Marta.