Zielonych Historii cz. 3
Re: Zielonych Historii cz. 3
Albuca cudna wprost , loczki jak po trwałej w PRL-owskim zakładzie fryzjerskim. Dużo lepiej się prezentuje od mojej, która nie odpoczywała.
A śmierdziuszek też pierwsza klasa i tyle wrażeń dostarcza - wzrokowych i węchowych
Ewa, wiele różnych kwiatów śmierdziuszków widziałam, ale to zadziwiło mnie bardzo- Huernia zebrina var magniflora. Może już widziałaś, albo nawet masz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=728
A śmierdziuszek też pierwsza klasa i tyle wrażeń dostarcza - wzrokowych i węchowych
Ewa, wiele różnych kwiatów śmierdziuszków widziałam, ale to zadziwiło mnie bardzo- Huernia zebrina var magniflora. Może już widziałaś, albo nawet masz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=728
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielonych Historii cz. 3
Może nie pachną najładniej, ale strapelie mają prześliczne kwiaty
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielonych Historii cz. 3
Stapelia niezwykła wprost ale sesja zdjęciowa ukazująca etapy kwitnienia rewelacyjna
Pozdrówka.
Pozdrówka.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielonych Historii cz. 3
A ja sobie życzyłabym śmierdzących kwiatów, bo bardzo źle swoje traktowałam, to i focha mają. Ale dzisiaj już mają stanowisko, z którego powinny być zadowolone, i które będzie odpowiednio dopieszczane. Ale ale - Stapelia schinzii - piękna, u mnie nie rosła wcale, miałam taki mały ogryzek, i cały sezon się kiedyś tam czaił, by w końcu zdecydować się zejść z tego świata. Tym bardziej zazdroszczę i gratuluję z całego serduszka!
-
- 500p
- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Zielonych Historii cz. 3
Ewuś te loczki albucy są zjawiskowe
Ona się jeszcze zagęści, czy będą się te loczki wydłużać?
Ona się jeszcze zagęści, czy będą się te loczki wydłużać?
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielonych Historii cz. 3
Basiu - dziękuję
Znam i tego śmierdziuszka z linka, chociaż go nie mam.
Przyznam, że poza tillandsiami konkretnie mnie wzięło na te szkaradki
Blueberry - dokładnie, śliczne są
A czy wiesz, że niektóre pachną - wiem o paru stapeliach,
które mają piękny zapach, i są zapylane przez pszczoły
Arku - dziękuję
Uwielbiam ten moment, jak pęka pączek !!
A w przypadku stapelii, przez te włoski, kolor, wielkość kwiatu - efekt jest zwielokrotniony
Żanet - dziękuję
Jakby co, to mam z czego urywać
Moja Stapelia schinzii var. angolensis (doprecyzowana nazwa) jest sporych rozmiarów.
Kasiu - dziękuję
A mnie się właśnie te jej krótkie loczki podobają
Loczki owszem, wydłużają się jesienią/zimą, ale ze względu
na mniejszą ilość światła są słabsze, wiotkie i mają mniejszy skręt.
Nie mogłam sobie odmówić, żeby Was troszkę nie utuczyć
Zapraszam na fotki, kawkę i ... pączki wieczorową porą
Piarantus - obsypany na maxa pąkami
Co prawda mam jego pełną nazwę, ale jej nie podam, dopóki nie wystrzeli kwiatami
Huernia - trudno pokazać całą, zapączkowaną roślinkę, więc tylko jedna strona
Stapelia - na razie popisuje się aż trzema pąkami, ale czy wszystkie się rozwiną
Orbea lub Orbelia - wkrótce się okaże, bo też już straszy sporym pąkiem
Huernia - jak widać, jakaś krzyżówka pillansii, którą uwielbiam
Nie mogę się doczekać bukieciku, na niej pączków też jest sporo
O ile wszystko dobrze pójdzie, to kwiatuszki będą jak znalazł na ... święta
Dodam jeszcze tylko, że wszystkie szkaradki stoją u mnie ... w sypialni
Już się nie mogę doczekać tej feerii barw i zapachu
Znam i tego śmierdziuszka z linka, chociaż go nie mam.
Przyznam, że poza tillandsiami konkretnie mnie wzięło na te szkaradki
Blueberry - dokładnie, śliczne są
A czy wiesz, że niektóre pachną - wiem o paru stapeliach,
które mają piękny zapach, i są zapylane przez pszczoły
Arku - dziękuję
Uwielbiam ten moment, jak pęka pączek !!
A w przypadku stapelii, przez te włoski, kolor, wielkość kwiatu - efekt jest zwielokrotniony
Żanet - dziękuję
Jakby co, to mam z czego urywać
Moja Stapelia schinzii var. angolensis (doprecyzowana nazwa) jest sporych rozmiarów.
Kasiu - dziękuję
A mnie się właśnie te jej krótkie loczki podobają
Loczki owszem, wydłużają się jesienią/zimą, ale ze względu
na mniejszą ilość światła są słabsze, wiotkie i mają mniejszy skręt.
Nie mogłam sobie odmówić, żeby Was troszkę nie utuczyć
Zapraszam na fotki, kawkę i ... pączki wieczorową porą
Piarantus - obsypany na maxa pąkami
Co prawda mam jego pełną nazwę, ale jej nie podam, dopóki nie wystrzeli kwiatami
Huernia - trudno pokazać całą, zapączkowaną roślinkę, więc tylko jedna strona
Stapelia - na razie popisuje się aż trzema pąkami, ale czy wszystkie się rozwiną
Orbea lub Orbelia - wkrótce się okaże, bo też już straszy sporym pąkiem
Huernia - jak widać, jakaś krzyżówka pillansii, którą uwielbiam
Nie mogę się doczekać bukieciku, na niej pączków też jest sporo
O ile wszystko dobrze pójdzie, to kwiatuszki będą jak znalazł na ... święta
Dodam jeszcze tylko, że wszystkie szkaradki stoją u mnie ... w sypialni
Już się nie mogę doczekać tej feerii barw i zapachu
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Zielonych Historii cz. 3
No cóż, każdy ma to, co lubi...w sypialni . Czekam na te kwitnienia razem z Tobą, bo to piękne rośliny o niesamowitych kwiatach.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielonych Historii cz. 3
Ja też Ewuniu lubię swoje dziwadła w sypialni, więc doskonale Cię rozumiem! Gratuluję i również nie mogę się doczekać.
A kawałek stapelii niech rośnie dla mnie, proszę i Ciebie i roślinkę bardzo
A kawałek stapelii niech rośnie dla mnie, proszę i Ciebie i roślinkę bardzo
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielonych Historii cz. 3
Nie wiedziałam że strapelie mają takie ładne pączki teraz czekamy co się z nich rozwinie Powiadasz że niektóre pachną? Tego też nie wiedziałam, ciekawe
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielonych Historii cz. 3
No masz, a ja się spóźniłam i pączki się pewnie... postarzałyewa321 pisze:Nie mogłam sobie odmówić, żeby Was troszkę nie utuczyć
Zapraszam na fotki, kawkę i ... pączki wieczorową porą
Mój też!!!! Wreszcie - pierwszy raz od zakupu 3 lata temu! Zobaczymy czyj pierwszy będziePiarantus - obsypany na maxa pąkami
Re: Zielonych Historii cz. 3
Wspaniale zaszalały z pąkami kwiatów;) .
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielonych Historii cz. 3
Basiu - dziękuję
Z największym utęsknieniem czekam na piarantusa,
bo u niego największy wysyp pąków, i ponoć on najbardziej daje
Żanet - dziękuję
Nie ma sprawy - daj tylko sygnał, kiedy mam go ciachać !!
Natalio - dziękuję
Chociaż to w zasadzie moje śmierdziuszki powinny podziękować,
a nie ja, bo to one są takie śliczniutkie, i żadna w tym moja zasługa
Lucy - mój piarantusik jest może troszkę bardziej grzeczniutki,
bo zakupiony w maju tego roku, w formie dwóch leżących tłuścioszków,
sporo urósł, no i od razu zaczyna kwitnienie
Możemy zrobić zakłady, i obstawić nasze konie wyścigowe, który wcześniej zakwitnie
A w odpowiedzi na poniższy cytat powiem Ci, że nie ma tego złego
Pati - dziękuję !!
Przyznam, że całe szkaradkowe towarzystwo sprawuje mi się bardzo przyzwoicie
Zupełnie niespodziewanie nadeszła jesień
Przy okazji jesiennych porządków i przygotowaniach do zimy, tak całkiem
przypadkiem przypomniałam sobie, jak dużą mam część okienną w sypialni,
bo tak na co dzień to tego kompletnie nie dostrzegam
Taki mini reportaż z kolejnych etapów, powiedzmy, ukwiecania sypialni
od gołych okien - przez dodanie całkiem nowego, bardzo funkcjonalnego regaliku,
który wypełnia prawie całą przestrzeń okna balkonowego, swoją drogą zupełnie
nie rozumiem, czemu ta przestrzeń dopiero w tym roku została zagospodarowana ...
ostatni etap na fotce w powiększeniu, bo będzie to potrzebne jako dowód w sprawie
Moje roślinki tak rozrabiają, że mnie normalnie już ręce opadają
Właśnie - na powyższej fotce mój ukochany, blisko 20-letni fikus beniaminek
Niby piękny, niby wszystko jest ok, ale nie do końca ...
Na początku to był w całości beniaminek w formie variegata, ale z czasem sfiksował,
no pogubił się, i już od wielu lat rośnie jako zwykła, zielona forma !!
Sansevieria trifasciata hahnii 'Silver Marginata' - to moja kolejna, zwariowana
roślinka, o której już pisałam w innym wątku, że postanowiła zostać 'hahnii Silver',
i w związku z tym, po kolei jej wszystkie, nowe liście straciły charakterystyczną,
żółtą barwę na brzegach, i 'Silver marginata' przechodzi w katalogową 'hahnii Silver'
Dolne, stare liście jeszcze są z żółtą obwódką, nowe już bez !!
Irezyna - uwielbiam tą roślinkę, więc mam kilka jej odmian,
czy też hybryd, w tym tą, z ostro zakończonymi listkami, o której marzyłam
Tiaaa ...
Ostro zakończone listki, tiaaa ...
Może i były - ale przez pierwsze parę tygodni od przyjazdu do mnie.
Pierwsze dwa piętra listków były takie, o jakich marzyłam, ale po jakimś czasie,
ta przepiękna odmiana o ostro zakończonych listkach, przechodzi w najzwyklejszą,
czyli tą o listkach przypominających plastry buraka czerwonego
W doniczce jest kilka szczepek, i nie jedna, czy też nawet dwie,
ale każda z nich zmienia kształt listków !!
I tym sposobem mam dwie doniczki z tą samą odmianą buraczka ...
Poza tymi na fotkach, jeszcze jedna roślinka zmodyfikowała nieco swoje DNA,
ale ponieważ i z zielonej irezyny, którą miałam, z czasem zmieniła się również
w ... bordową !! wylądowała dawno temu w koszu w koszu.
A teraz pytanie - czy zdarza Wam się to również w przypadku Waszych pupili ??
Czy Wasze roślinki również rewersują ??
Ja już zaczynam się zastanawiać, czy nie mam w domu jakiegoś wirusa rewersji,
który po kolei załatwi mi na początek wszystkie hybrydy sansewierii, a potem resztę zieleniny,
i w rezultacie wszystkie wrócą do jakiejś formy wyjściowej, tylko pytanie - do jakiej
Ja nie wiem czy się śmiać, czy raczej płakać ...
Dzisiaj, na tej radosnej rewersji moich pupili kończę ale oczywiście Wam tego nie życzę
Z największym utęsknieniem czekam na piarantusa,
bo u niego największy wysyp pąków, i ponoć on najbardziej daje
Żanet - dziękuję
Nie ma sprawy - daj tylko sygnał, kiedy mam go ciachać !!
Natalio - dziękuję
Chociaż to w zasadzie moje śmierdziuszki powinny podziękować,
a nie ja, bo to one są takie śliczniutkie, i żadna w tym moja zasługa
Lucy - mój piarantusik jest może troszkę bardziej grzeczniutki,
bo zakupiony w maju tego roku, w formie dwóch leżących tłuścioszków,
sporo urósł, no i od razu zaczyna kwitnienie
Możemy zrobić zakłady, i obstawić nasze konie wyścigowe, który wcześniej zakwitnie
A w odpowiedzi na poniższy cytat powiem Ci, że nie ma tego złego
Czerstwe pączki mniej tucząNo masz, a ja się spóźniłam i pączki się pewnie... postarzały
Pati - dziękuję !!
Przyznam, że całe szkaradkowe towarzystwo sprawuje mi się bardzo przyzwoicie
Zupełnie niespodziewanie nadeszła jesień
Przy okazji jesiennych porządków i przygotowaniach do zimy, tak całkiem
przypadkiem przypomniałam sobie, jak dużą mam część okienną w sypialni,
bo tak na co dzień to tego kompletnie nie dostrzegam
Taki mini reportaż z kolejnych etapów, powiedzmy, ukwiecania sypialni
od gołych okien - przez dodanie całkiem nowego, bardzo funkcjonalnego regaliku,
który wypełnia prawie całą przestrzeń okna balkonowego, swoją drogą zupełnie
nie rozumiem, czemu ta przestrzeń dopiero w tym roku została zagospodarowana ...
ostatni etap na fotce w powiększeniu, bo będzie to potrzebne jako dowód w sprawie
Moje roślinki tak rozrabiają, że mnie normalnie już ręce opadają
Właśnie - na powyższej fotce mój ukochany, blisko 20-letni fikus beniaminek
Niby piękny, niby wszystko jest ok, ale nie do końca ...
Na początku to był w całości beniaminek w formie variegata, ale z czasem sfiksował,
no pogubił się, i już od wielu lat rośnie jako zwykła, zielona forma !!
Sansevieria trifasciata hahnii 'Silver Marginata' - to moja kolejna, zwariowana
roślinka, o której już pisałam w innym wątku, że postanowiła zostać 'hahnii Silver',
i w związku z tym, po kolei jej wszystkie, nowe liście straciły charakterystyczną,
żółtą barwę na brzegach, i 'Silver marginata' przechodzi w katalogową 'hahnii Silver'
Dolne, stare liście jeszcze są z żółtą obwódką, nowe już bez !!
Irezyna - uwielbiam tą roślinkę, więc mam kilka jej odmian,
czy też hybryd, w tym tą, z ostro zakończonymi listkami, o której marzyłam
Tiaaa ...
Ostro zakończone listki, tiaaa ...
Może i były - ale przez pierwsze parę tygodni od przyjazdu do mnie.
Pierwsze dwa piętra listków były takie, o jakich marzyłam, ale po jakimś czasie,
ta przepiękna odmiana o ostro zakończonych listkach, przechodzi w najzwyklejszą,
czyli tą o listkach przypominających plastry buraka czerwonego
W doniczce jest kilka szczepek, i nie jedna, czy też nawet dwie,
ale każda z nich zmienia kształt listków !!
I tym sposobem mam dwie doniczki z tą samą odmianą buraczka ...
Poza tymi na fotkach, jeszcze jedna roślinka zmodyfikowała nieco swoje DNA,
ale ponieważ i z zielonej irezyny, którą miałam, z czasem zmieniła się również
w ... bordową !! wylądowała dawno temu w koszu w koszu.
A teraz pytanie - czy zdarza Wam się to również w przypadku Waszych pupili ??
Czy Wasze roślinki również rewersują ??
Ja już zaczynam się zastanawiać, czy nie mam w domu jakiegoś wirusa rewersji,
który po kolei załatwi mi na początek wszystkie hybrydy sansewierii, a potem resztę zieleniny,
i w rezultacie wszystkie wrócą do jakiejś formy wyjściowej, tylko pytanie - do jakiej
Ja nie wiem czy się śmiać, czy raczej płakać ...
Dzisiaj, na tej radosnej rewersji moich pupili kończę ale oczywiście Wam tego nie życzę
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Zielonych Historii cz. 3
Ewciu, no coś Ty, nie płacz . Ale uważaj z tym wirusem, obserwuj siebie i najbliższe otoczenie
Pięknie zagospodarowałaś tę wnękę drzwiową, takie regaliki fajnie się sprawdzają, mam podobne na kółkach. Jeżeli nie masz kółek, to polecam dokręcenie owych.
Pięknie zagospodarowałaś tę wnękę drzwiową, takie regaliki fajnie się sprawdzają, mam podobne na kółkach. Jeżeli nie masz kółek, to polecam dokręcenie owych.