Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3

[niesobia 1]

No to jak jest z tym chlebem i jajkiem. Dokarmniać czy nie i kiedy?

[Eliza52]

Ja moim piwoniom już dałam jeść. Inne rośliny dostały nawóz jesienny a piwonie chlebek i jajeczko głębiej a pokrojoną skórkę banana pod powierzchnią.

[Ninia]

Eliza52 jaki ten chleb ma być? taki zwykły pszenny, czy razowy, a może jakiś jeszcze inny? - mam zamiar zastosować Twoja metodę i już pytałam wcześniej o ten chleb, ale nie otrzymałam jednoznacznej odpowiedzi. Poradź!

[Eliza52]

Normalny chleb pszenny , zależy jak duże są piwonie i zależy jak wielki chleb. Kroję 1kg chleb na 4 części i wkopuję po 1 części pod piwonie,
obok kładę jajko-stukam kamieniem i zasypuję ten chleb i rozbite jajko. Pogadam do nich, powiem smacznego i do "zobaczenia wiosną"

[Black Rose]

Ja mojej młodzieży dałam mniej więcej po 2 kromki na sztukę i po 1 małym jajku.

[Ninia]

Eliza52 dzięki, moje są jeszcze małe kępki - to chyba dam trochę mniej tego chleba.

[wiridiana]

Dziś przesadziłam piwonię, którą wiosną sadziłam w innym miejscu ale miała tylko jeden rachityczny listek bo i ziemia tam słaba, dosadziłam do reszty w lepszym miejscu. Wykopując ją jednak zobaczyłam, że puściła dwa różowe jeszcze liście. Co z tym zrobić? Czyżby poczuła wiosnę przez te temperatury?

[Eliza52]

Twoja piwonia się ukorzeniała. Listopad to nie jest czas na przesadzanie piwonii, trzeba to było zrobić w sierpniu. Może Ci ze złości nie kwitnąć przez kilka lat

[wiridiana]

W tym miejscu w którym była nie kwitła by na pewno, więc straty nie ma. Owszem korzenie ma lepsze niż kiedy ją sadziłam wiosną, ale czemu te liście też wypuszcza. No jeden to jest nawet dość spory.

[szarotka66]

Liście czy kiełki, bo to zasadnicza różnica. Jeśli kiełki to jest to normalny objaw u piwonii o tej porze roku.

[halina522]

Nie zgadzam się,że należy przesadzać piwonie tylko w sierpniu. Nie ujawniając nazwy bardzo dobrej szkółki w Polsce,chcę napisać,że w zeszłym roku otrzymałam 5 dużych karp piwonii pod koniec października,które w tym roku mi pięknie zakwitły,zwłaszcza Red Red Rose.W tym roku również o tej porze otrzymałam kolejne,wypasione,piękne różowe kły.Przysypuję tylko 3 cm ziemi i tak do wiosny.No może Picotee przyłożę jakąś jedliną bo ponoć bardziej wrażliwa.
Wiridiana,te różowe kiełki,to pędy piwonii,które ruszą na wiosnę. Po tym roku widzę,że odżywianie,a zwłaszcza podlewanie rozcieńczoną gnojówką,dało rezultaty- gdy podsypywałam jesiennym nawozem zagrzebując go, musiałam uważać na spore kły tych,które przez lata kupowane w różnych miejscach kiepsko rosły.
Ponieważ cały rok dopytywałam w szkółce o której pisałam powyżej,jak prowadzić piwonie by były takiej kondycji jak u nich,dowiedziałam się,że-mało azotu w sztucznych nawozach,naturalna gnojówka,a jeśli Ci państwo nie dają rady wsadzić wszystkich piwonii przed zimą,trzymają je w torfie i jak tylko wiosną trochę się ociepli wsadzają do ziemi.A efekty widać gołym okiem.Bo oni sprowadzają nawet z USA i czasem są to wysyłane takie kiepskie,że muszą róść u nich i dwa lata.

[Azalia]

Mam takie samo zdanie jak Halina. Z tej samej szkółki otrzymane pod koniec października dorodne karpy zakwitły w maju/czerwcu wieloma
kwiatami. Podobnie było z karpami od dostawcy znanego z allegro.Zdarzało się natomiast często, że sadzonki otrzymane w sierpniu czy na początku września nie zakwitły, ale były znacznie mniejsze. Tak więc kwitnienie zależy w większym stopniu od wielkości i jakości sadzonki,
w mniejszym od terminu sadzenia.

[wiridiana]

Liście czy kiełki, bo to zasadnicza różnica. Jeśli kiełki to jest to normalny objaw u piwonii o tej porze roku.

Wygłada to tak



Więc nawet gdybym jej nie przeniosła to to coś by jej tak samo wystawało. Przy przenoszeniu starałam się obkopać ją dookoła i przenieść z bryłą ziemi, żeby jak najmniej jej zaszkodzić. Jak widać jej stan nie jest zbyt dobry, bo była kupiona w sklepie bardzo zaniedbana i teraz i tak wygląda lepiej.