Izuś, zawsze warto.
Czosnej jest silnie przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczny.
jeśli masz rdzę, czarną plamistość, ślimaki - to rób i lej, aż do mrozów.
A zdjęcia "żaby", to sprzed 5-ciu lat.
Teraz zostały mi tylko wspomnienia

i chęć mobilizacji,
by znów się usprawnić
Joga - cudna, zwłascza w połączeniu z muza i tai-chi - coś jak taniec z elementami gimnastyki artystycznej
Beż wysiłkowego naciągania, za to rytmicznie, płynnie, powoli...
Efekt ten sam , co na spoconym aerobiku, czy siłowni, a przyjemność bezwzględnie - większa.
Ty, jak wiotka paprotka, więc dla Cibie powrót byłby tylko przyjemnościa ruchu,
a nie , zbijaniem zapasów.
Jak u mnie
