Wiejski po przejściach cz.36
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, ale Ci się to fajnie skomponowało https://www.fotosik.pl/zdjecie/df2d297b595cd155 .
I nie tylko to.
A roślinki to chyba dopiero we wrześniu najwcześniej, teraz warto dać im spokój. Tym bardziej, że np. te rudbekie już pewnie szykują się do kwitnienia.
I nie tylko to.
A roślinki to chyba dopiero we wrześniu najwcześniej, teraz warto dać im spokój. Tym bardziej, że np. te rudbekie już pewnie szykują się do kwitnienia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam wieczorem!
Ewciu pokazana róża jest u mnie piąty sezon i właściwie dopiero teraz pokazała co potrafi. Jak wiosna cięłam róże do spodu i obejrzałam Marie Viaund zaskoczona zobaczyłam że gałązki są żywe, może jedną wycięłam, a róża jak pamiętam nie miała wysokiej mrozoodporności Liliowce na mojej glinie nie rosną jakoś imponująco, w porównaniu z liliowcami Dorotki na piaskach. Dwa lata temu przesadziłam wszystkie w jedno miejsce bardziej do słońca i liczę że w tym sezonie pokażą co potrafią Na razie pokazuje żółty pająk
Martusiu do wyjazdów "grzybowych" doszedł Ci wyjazd sanatoryjny, ale musimy ratować nasze konstrukcje, bo chociaż ruchu mamy sporo, to jednak przybierane pozycje w ogrodzie nie zawsze są właściwe. Tylko co będzie z Twoimi pomidorami jak wyjedziesz? Co prawda później będzie Boguś, ale jak pojedziecie razem? Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy
Aniu czasem roślina trafia na niewłaściwe miejsce i pamiętam dawno temu pewna doświadczona ogrodniczka pokazała dwie rośliny, razem sadzone na jednej grządce i jedna marna a druga pięknie rosła. Powiedziała że tędy biegnie żyła wodna i dlatego roślina rośnie marnie, czy to prawda nie wiem ale coś w tym jest!
Zuziu powojnik już tu zostanie, skoro nie choruje to niech rośnie U mnie tak do sąsiadów przechodzą drzewa czy krzewy i na tamtą stronę lepiej rosną, bo mają więcej słońca Nowości wsadzone, zostały irysy i myślę na nowa grządką, tylko piasek mi zabrali Ciepłego i słonecznego lata Zuziu
Misiu nie ta róża kwitnie tylko raz!
Mam od paru lat żurawinę
Iwonko o tak jak żurawinie nie dogodzę to nie mam owoców. Najważniejsze jest zakwaszenie gleby i woda!
Dorotko ok! będzie gips...może nie bo to czasem co innego znaczy Bukszpany znalazły świetną miejscówkę. Nawet Marek pochwalił to co zrobiłam, teraz podlewam codziennie żeby nic nie zmarniały i przyjęły się dobrze. W ich miejscu jak rozrosną się liliowce będzie super! Mozart jest dla Ciebie i pięknie kwitnie a tej nie próbowałam jeszcze ukorzeniać. Po kwitnieniu spróbuję Dorotko swoją Fairy też przysyp, bo masz trochę inny kolor niż ta co może dostanę Śliczne masz swoje różyczki
Małgosiu ten rok jest dobry dla kwasolubów i obficie kwitły a teraz ma mnóstwo owocków, tylko muszę lać wodę żeby nie odpadły. Zawsze mam trochę owoców. Warunek woda i zakwaszenie, a poletko malutkie Przed laty zamawiałam żurawinę na All z Bieszczad, 5 kg co drugi rok i robiłam żurawinę z gruszkami do mięsa. Pierwszą żurawinę przywiózł mój M z ZSRR jak się zmagał z cukrem, bo wyczytaliśmy że pomaga
Bea rudbekie trójklapową mam w doniczce dla Ciebie, ale i widzę kilka siewek co wychodzą na ścieżkę Mam też w doniczce hyzop ... więc jak chcesz?
Dzięki ! to samoistne kompozycje
nn
Chopin zaczyna!
Liliowce kolejne !
wczoraj posadzone, a dzisiaj już kwitną
głowaczek wyrósł pod niebo!
tawułki zaczynają kwitnienie~!
Dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!
Ewciu pokazana róża jest u mnie piąty sezon i właściwie dopiero teraz pokazała co potrafi. Jak wiosna cięłam róże do spodu i obejrzałam Marie Viaund zaskoczona zobaczyłam że gałązki są żywe, może jedną wycięłam, a róża jak pamiętam nie miała wysokiej mrozoodporności Liliowce na mojej glinie nie rosną jakoś imponująco, w porównaniu z liliowcami Dorotki na piaskach. Dwa lata temu przesadziłam wszystkie w jedno miejsce bardziej do słońca i liczę że w tym sezonie pokażą co potrafią Na razie pokazuje żółty pająk
Martusiu do wyjazdów "grzybowych" doszedł Ci wyjazd sanatoryjny, ale musimy ratować nasze konstrukcje, bo chociaż ruchu mamy sporo, to jednak przybierane pozycje w ogrodzie nie zawsze są właściwe. Tylko co będzie z Twoimi pomidorami jak wyjedziesz? Co prawda później będzie Boguś, ale jak pojedziecie razem? Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy
Aniu czasem roślina trafia na niewłaściwe miejsce i pamiętam dawno temu pewna doświadczona ogrodniczka pokazała dwie rośliny, razem sadzone na jednej grządce i jedna marna a druga pięknie rosła. Powiedziała że tędy biegnie żyła wodna i dlatego roślina rośnie marnie, czy to prawda nie wiem ale coś w tym jest!
Zuziu powojnik już tu zostanie, skoro nie choruje to niech rośnie U mnie tak do sąsiadów przechodzą drzewa czy krzewy i na tamtą stronę lepiej rosną, bo mają więcej słońca Nowości wsadzone, zostały irysy i myślę na nowa grządką, tylko piasek mi zabrali Ciepłego i słonecznego lata Zuziu
Misiu nie ta róża kwitnie tylko raz!
Mam od paru lat żurawinę
Iwonko o tak jak żurawinie nie dogodzę to nie mam owoców. Najważniejsze jest zakwaszenie gleby i woda!
Dorotko ok! będzie gips...może nie bo to czasem co innego znaczy Bukszpany znalazły świetną miejscówkę. Nawet Marek pochwalił to co zrobiłam, teraz podlewam codziennie żeby nic nie zmarniały i przyjęły się dobrze. W ich miejscu jak rozrosną się liliowce będzie super! Mozart jest dla Ciebie i pięknie kwitnie a tej nie próbowałam jeszcze ukorzeniać. Po kwitnieniu spróbuję Dorotko swoją Fairy też przysyp, bo masz trochę inny kolor niż ta co może dostanę Śliczne masz swoje różyczki
Małgosiu ten rok jest dobry dla kwasolubów i obficie kwitły a teraz ma mnóstwo owocków, tylko muszę lać wodę żeby nie odpadły. Zawsze mam trochę owoców. Warunek woda i zakwaszenie, a poletko malutkie Przed laty zamawiałam żurawinę na All z Bieszczad, 5 kg co drugi rok i robiłam żurawinę z gruszkami do mięsa. Pierwszą żurawinę przywiózł mój M z ZSRR jak się zmagał z cukrem, bo wyczytaliśmy że pomaga
Bea rudbekie trójklapową mam w doniczce dla Ciebie, ale i widzę kilka siewek co wychodzą na ścieżkę Mam też w doniczce hyzop ... więc jak chcesz?
Dzięki ! to samoistne kompozycje
nn
Chopin zaczyna!
Liliowce kolejne !
wczoraj posadzone, a dzisiaj już kwitną
głowaczek wyrósł pod niebo!
tawułki zaczynają kwitnienie~!
Dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, jak to zrobiłaś, że wczoraj sadzone a dzisiaj w kwiatach? Czarujesz, czy jak?
Ja mam jednego liliowca i już wiem (widzę), że muszę go przesadzić, cały rok był w jednym miejscu
Co robisz z żurawiny? Suszysz ją, czy konfiturkę...?
Ja mam jednego liliowca i już wiem (widzę), że muszę go przesadzić, cały rok był w jednym miejscu
Co robisz z żurawiny? Suszysz ją, czy konfiturkę...?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8671
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Ja Cię podziwiam, że sama wykopywałaś bukszpany
Kto je miał to wie, jak to wygląda. Myślisz, że się przyjmą o tej porze roku
Fiołkowa róża przecudna.
Piękne zdjęcie maków.
Ja Cię podziwiam, że sama wykopywałaś bukszpany
Kto je miał to wie, jak to wygląda. Myślisz, że się przyjmą o tej porze roku
Fiołkowa róża przecudna.
Piękne zdjęcie maków.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu dziękuję za imię róży , a moje liliowce to pierwszaki chyba tylko jeden nie zdecyduje się na pokazanie kolorku ... Twoje zuchy niech kwitną dalej bo to ich czas
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, jakie piękne masz róże! I liliowce wspaniałe!
Co ja czytam, przesadzałaś bukszpany No ja w tą suszę to nic nie próbuję nawet ruszać w ogrodzie, z góry skazane na niepowodzenie! Zaczęłam robić rabatę pod róże, już dobre 3 tygodnie temu, ale zaniechałam prac, z racji suszy... I wszystko stoi! Niebo codziennie się chmurzy i na tym koniec!
Co ja czytam, przesadzałaś bukszpany No ja w tą suszę to nic nie próbuję nawet ruszać w ogrodzie, z góry skazane na niepowodzenie! Zaczęłam robić rabatę pod róże, już dobre 3 tygodnie temu, ale zaniechałam prac, z racji suszy... I wszystko stoi! Niebo codziennie się chmurzy i na tym koniec!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Heloł, Maryś!
Pięknie Ci wszystko kwitnie, a szczególnie różyczki i liliowce.
Maczki też.
Powiedz, kochana, cóż to za tajemnicza postać z czerwoną czupryną ucieka przed obiektywem aparatu?
Czyżby przyszła Twoje maki podziwiać?
Świetna ta fotka i - jak sądzę - efekt przypadkowy.
Dobrego wieczoru, Marysiu.
Pięknie Ci wszystko kwitnie, a szczególnie różyczki i liliowce.
Maczki też.
Powiedz, kochana, cóż to za tajemnicza postać z czerwoną czupryną ucieka przed obiektywem aparatu?
Czyżby przyszła Twoje maki podziwiać?
Świetna ta fotka i - jak sądzę - efekt przypadkowy.
Dobrego wieczoru, Marysiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam pięknie !
Dzisiaj wycięłam uschniętą brzoskwinkę i strasznie mi jej żal co prawda mam inne rakoniewickie ale ta była pierwszym moim sianym drzewkiem i tak obficie owocującym
Basiu ogołociłyśmy Dorotki liliowce razem z kwiatkami Ja tez przesadzam niektóre liliowce, bo jeden taki koło Heptakodium kwitł a od trzech lat nie kwitnie
Kiedyś smażyłam żurawinę z gruszką do mięsa, a teraz nie używam w ogóle cukru więc chyba coś innego wymyślę...a może z miodem zrobię?
Agnieszko zrobiłam sobie parę lat temu taką przegródkę z własnych sadzonek bukszpanu oddzielającą kwiaty od jarzyn. Kwiaty już dawno wyparły jarzyny stąd i ta przegródka była ni przypiął ni wypiął Przesadziłam bukszpany a czy się przyjmą zobaczymy, bo tam gdzie rosną jest żywa glina Podlewam codziennie a nawet 3 razy dziennie więc może się odwdzięczą Bukszpany są odporne!
Muszę popróbować ukorzenić tą różę jak przekwitnie, tym bardziej że pędy są bardzo długie!
Maczki to wdzięczne modelki
Ewciu liliowce które dostaję kwitną a te co kupiłam to niestety chyba nie https://www.starkl.pl/liliowiec-pink-stripes-053761/ , a szkoda bo sprawdziłabym czy będzie właśnie taki!
Jeszcze wiele liliowców ma dopiero pąki!
Mariolko dzięki!
U mnie jednak parę razy padało a poza tym od czasu do czasu idąc z wężem z tunelu podlewam róże a koło nich rosły bukszpany. W każdym razie wykopały się nawet szybko, bo glina jest taka jakby krucha
Moje niebo też się chmurzy i czasem parę kropel spadnie i chociaż przez liście kwiaty się napiją
Lucynko ale numer! to chyba duch ogrodnika czuwa nade mną
Zdjęcie robione jest w miejscu gdzie często o zachodzie fotografuję kwiaty, bo jest świetne światło...przynajmniej mnie się podoba
Miłego wieczoru Lucynko
Jeszcze zdjęć nie robiłam, ale może coś wstawię póżniej
Dzisiaj wycięłam uschniętą brzoskwinkę i strasznie mi jej żal co prawda mam inne rakoniewickie ale ta była pierwszym moim sianym drzewkiem i tak obficie owocującym
Basiu ogołociłyśmy Dorotki liliowce razem z kwiatkami Ja tez przesadzam niektóre liliowce, bo jeden taki koło Heptakodium kwitł a od trzech lat nie kwitnie
Kiedyś smażyłam żurawinę z gruszką do mięsa, a teraz nie używam w ogóle cukru więc chyba coś innego wymyślę...a może z miodem zrobię?
Agnieszko zrobiłam sobie parę lat temu taką przegródkę z własnych sadzonek bukszpanu oddzielającą kwiaty od jarzyn. Kwiaty już dawno wyparły jarzyny stąd i ta przegródka była ni przypiął ni wypiął Przesadziłam bukszpany a czy się przyjmą zobaczymy, bo tam gdzie rosną jest żywa glina Podlewam codziennie a nawet 3 razy dziennie więc może się odwdzięczą Bukszpany są odporne!
Muszę popróbować ukorzenić tą różę jak przekwitnie, tym bardziej że pędy są bardzo długie!
Maczki to wdzięczne modelki
Ewciu liliowce które dostaję kwitną a te co kupiłam to niestety chyba nie https://www.starkl.pl/liliowiec-pink-stripes-053761/ , a szkoda bo sprawdziłabym czy będzie właśnie taki!
Jeszcze wiele liliowców ma dopiero pąki!
Mariolko dzięki!
U mnie jednak parę razy padało a poza tym od czasu do czasu idąc z wężem z tunelu podlewam róże a koło nich rosły bukszpany. W każdym razie wykopały się nawet szybko, bo glina jest taka jakby krucha
Moje niebo też się chmurzy i czasem parę kropel spadnie i chociaż przez liście kwiaty się napiją
Lucynko ale numer! to chyba duch ogrodnika czuwa nade mną
Zdjęcie robione jest w miejscu gdzie często o zachodzie fotografuję kwiaty, bo jest świetne światło...przynajmniej mnie się podoba
Miłego wieczoru Lucynko
Jeszcze zdjęć nie robiłam, ale może coś wstawię póżniej
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu jesteś drugą osobą co mówi ,że to nie wygląda jak Błękitny Anioł . Ja się na powojnikach nie znam , ale do dziś mam karteczkę z tym napisem. On w słońcu z czasem blednie i się otwiera bardziej , zrobię zdjęcie za kilka dni Wyślę Ci patyczki róży bo byś sie nie doczekała ukorzenionej. Słabo mi wychodzi i zanim bym się za to zabrałaaaaaaa to nadejszłaby zima
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Czytam.,że nowe liliowce przywiozła do ogrodu. Suuper. Ja je bardzo ;bardzo lubię
Czytam.,że nowe liliowce przywiozła do ogrodu. Suuper. Ja je bardzo ;bardzo lubię
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu świetne zdjęcie z tym "duchem ogrodnika"
Miejsce do robienia zdjęć świetne bo bo światło i kontrast idealny jak dla mnie.
Bardzo nie lubię robić zdjęć w słoneczne dni, a czekać na działce do późnego wieczora nie zawsze mogę, ogród przy domu to wspaniała sprawa.
Też mam liliowce od Dorotki z ub roku i czekam z niecierpliwością na ich pierwsze kwitnienie.
Bukszpany dadzą sobie radę, mój mający prawie metr rok temu w środku lata przesadzany i chyba nawet nie zauważył,że adres zmienił ale faktycznie pilnowałam podlewania.
Pozdrawiam
Miejsce do robienia zdjęć świetne bo bo światło i kontrast idealny jak dla mnie.
Bardzo nie lubię robić zdjęć w słoneczne dni, a czekać na działce do późnego wieczora nie zawsze mogę, ogród przy domu to wspaniała sprawa.
Też mam liliowce od Dorotki z ub roku i czekam z niecierpliwością na ich pierwsze kwitnienie.
Bukszpany dadzą sobie radę, mój mający prawie metr rok temu w środku lata przesadzany i chyba nawet nie zauważył,że adres zmienił ale faktycznie pilnowałam podlewania.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, szczęściaro! Nawet duchy wspomagają Twoje roślinki.
Nic dziwnego, że wszystkie tak bogato Ci kwitną.
To niech ten dobry duszek dalej czuwa nad Twoim ogrodem, co by coraz to piękniał i piękniał, i piękniał, i.....
Dobrej nocy.
Nic dziwnego, że wszystkie tak bogato Ci kwitną.
To niech ten dobry duszek dalej czuwa nad Twoim ogrodem, co by coraz to piękniał i piękniał, i piękniał, i.....
Dobrej nocy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Dobry wieczór Marysiu
https://images84.fotosik.pl/677/9d4e6ca3dd852144.jpg
Ja na tym zdjęciu widzę trzy klauny w czerwonych perukach
Pamiętając różnorodność maków jaką prezentowałaś w ubiegłym roku, zaopatrzyłam się w kilka torebek nasion. Niestety wiosną zabrakło mi czasu na wysianie, rosną tylko samosiejki.
Pozdrawiam życząc lipcowego ciepła
https://images84.fotosik.pl/677/9d4e6ca3dd852144.jpg
Ja na tym zdjęciu widzę trzy klauny w czerwonych perukach
Pamiętając różnorodność maków jaką prezentowałaś w ubiegłym roku, zaopatrzyłam się w kilka torebek nasion. Niestety wiosną zabrakło mi czasu na wysianie, rosną tylko samosiejki.
Pozdrawiam życząc lipcowego ciepła
Ewa