Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7869
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Oooo, czyli czeka Cię lustracja i wycinka zarażonych gałązek. Z chemii nic nie polecę, bo nie stosowałam. Tylko raz miałam zarażone końcówki, wycięłam, i już nie wróciło, na szczęście .
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Doradźcie jak umiecie co to za choroba i czy da się to uratować, znaczy jabłoń. Wzdłuż drzewa kora odeszła i pod spodem zgniła miazga czy jakoś tak. W dotyku wydaje się nadgnita. Uciąłem główny pień na wysokości odgałęzienia. Niestety pod tym odgałęzieniem też jest taka tkanka ale dużo mniej. Mam dużo podejrzeń od czego to się stało np. Z powodu nie zabezpieczenia rany po cięciu. Co o tym myślicie?
Mam tę moc - Sylwek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7869
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Podejrzenia są zapewne słuszne a objawy jakby to była zgorzel kory - piszesz , że w wyższej partii drzewa są największe uszkodzenie a w niższej mniejsze. Czyli to raczej nie jest zgnilizna pierścieniowa podstawy pnia. Drzewa raczej nie uratujesz. Może Jagusia coś doradzi, ale póki co poczytaj, poszperaj;
https://www.ho.haslo.pl/article.php?id= ... 3&numer=12
https://www.ho.haslo.pl/article.php?id= ... 3&numer=12
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Czy juz za późno na oprysk na namiotnika ?
Zaczęły się juz pojawiać liście, a kwiaty tuz tuż.
Zaczęły się juz pojawiać liście, a kwiaty tuz tuż.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7869
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Zrobiłeś przegląd i znalazłeś zimujące gąsieniczki? Tego szkodnika długo nie było w sadach i znowu się podobno pojawia. Jeżeli przyuważyłeś to trzeba teraz pryskać. Ten oprysk załatwiłby też kwieciaka jeśli występował u Ciebie. U mnie jabłonki mają jeszcze małe listki.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
U mnie był ze dwa ostatnie sezony.
Ostatnio zauważyłem lekko posklejane listki z dopiero otwierającego się pąka. W środku kilki millimetre gąsieniczki. Gdyby nie pajęczyny w ostatnich sezonach to nie wiedziałbym co to. A tak strzelam, że to to znowu.
Mospilan, Lepinox do tego ?
Ostatnio zauważyłem lekko posklejane listki z dopiero otwierającego się pąka. W środku kilki millimetre gąsieniczki. Gdyby nie pajęczyny w ostatnich sezonach to nie wiedziałbym co to. A tak strzelam, że to to znowu.
Mospilan, Lepinox do tego ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7869
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gieniu, nie chcąc obciążać Cię szukaniem, jeszcze raz pomyśl i poradź co mam zrobić z tą jablonką. Otóż na kilku konarach liscie są rozwinięte i rozetka pakow kwiatowych jest przed kwitnieniem. Na innych konarach ledwo pekniete pąki liściowe z czerwon zabarwieniem. Konary zdrowe są obok zmienionych. Może zdjęcia coś więcej Ci powiedzą
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7869
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Czy cały konar ma niedorozwinięte pąki ? czy tylko część konara i na tym zmienionym konarze wyrastają zdrowe gałązki?
Jeśli calutki konar jest opóźniony w rozwoju - tzn, że jest problem z przepływem soków w tym konarze . Ale jeśli na tym zmienionym (chorym) konarze wyrastają zdrowe i dobrze rozwinięte gałązki- sytuacja może się poprawić i soki ruszą normalnie. Z czasem się wyrówna.
Ze zdjęcia nie bardzo dobrze widać jak to jest . Możesz poczekać, jeśli sytuacja się nie zmieni to ten niedorozwinięty chyba trzeba wyeliminować.
Czy to ta felerna jabłonka, której owoce są na fotce?
Jeśli calutki konar jest opóźniony w rozwoju - tzn, że jest problem z przepływem soków w tym konarze . Ale jeśli na tym zmienionym (chorym) konarze wyrastają zdrowe i dobrze rozwinięte gałązki- sytuacja może się poprawić i soki ruszą normalnie. Z czasem się wyrówna.
Ze zdjęcia nie bardzo dobrze widać jak to jest . Możesz poczekać, jeśli sytuacja się nie zmieni to ten niedorozwinięty chyba trzeba wyeliminować.
Czy to ta felerna jabłonka, której owoce są na fotce?
Pozdrawiam! Gienia.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Tak Gieniu, to ta, dlatego dla przypomnienia wkleiłam tamte zdjecie. Gieniu na całych konarach są zdrowe a na innych całych opóźnione i tych opóźnionych konarów jest więcej. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7869
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Choćby nawet te konary w końcu zakwitły i dały jakieś owoce to będą one prawdopodobnie takie jakieś niewydarzone. Tak myślę, może jestem w błędzie, ale logicznie .....
Pozdrawiam! Gienia.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Też tak myślę, ale kiedy ją usunąć, teraz czy jesienią będzie lepiej?
ania1590