Wczoraj padało, dziś trochę słońce się pokazywało, ale zimno nadal.
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
Są też lepsze wiadomości, pomidory wykiełkowały.
Aniu dziękuję,
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
nie kupuję nowalijek, pierwsze jadamy tylko własne. Mam w dwu podwyższonych grządkach, więc już zielniny podskubujemy.
W nocy był przymrozek, ale strat nie widziałam, hosty i lilie na razie ładne.
Tulipanom zimno, nadal w pąkach.
Rabarbar kupiłam w szkółce, jak będzie niedobry, to też wymienię na inny.
Marmarelka miło Cię gościć.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Podziwiam Twoje początki na działce. Pracy Cię czeka sporo, ale masz już doświadczenie w uprawach balkonowych, dasz radę.
Ogród ma dziesięć lat i większość rabat wysypana od lat korą. Chwastów właściwie nie ma, tylko na skarpach muszę pielić. Na zdjęciu o które pytasz poczciwy berberys. Ma takie ciekawe liście, jak
zaczyna wegetację.
Ciemierniki białe to podarowane siewki, a odmianowe kupiłam malutkie, po dwu latach już kilka kwiatów pokazały.
Lucynko warzywa tradycyjnie podkiełkowane i zrobiona rozsada. Cały czas rosną pod włókniną, mają cieplej. Coś to ciepło ucieka do innych krajów, nadal u nas zimno i mokro.
Dziękuję,
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
byliśmy na urodzinach młodszego wnusia w sobotę. Już zdrowi, wracają do przedszkola.
Małgosiu u mnie też susza była wyjątkowa, teraz mokro, więc rośliny mimo zimna zdecydowanie ruszyły.
Nauczyłam się podkiełkowywać nasiona i robić trochę rozsad, więc podrośnięte powędrowały na podwyższoną grządkę pod włókninę. Już podskubujemy lubczyk, szczypiorek, pietruszkę i cebulę z dymki.
Dorotko mam dwa takie poletka młodych ranników. Na szybkie kwitnienie jednak nie ma co liczyć. Cebulki muszą nabrać masy.
Nawet mnie nie strasz opuchlakami na trzmielinie, mam kilka obwódek z trzmieliny.
Zimno mnie dołuje, ale przecież kiedyś ciepło musi przyjść.
Halszko miło, że się na coś przydałam. Niestety u mnie też czasem wrastały wykiełkowane nasiona w płatki lub ręcznik.
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
Jak mam dużo zajęć, to nie czekam na kiełki tylko po dwu dobach moczenia wkładam nasiona do ziemi.
Ciemierniki najdłużej kwitną z wiosennych i jeszcze żadnych szkodników na nich nie widziałam, więc wyjątkowo mnie cieszą.
Dziękuję,
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
czekam na słońce, bo tęsknie za pracami ogrodowymi.
Reniu nie mam zwirząt, ale tylko dwa parapety na rozsady, więc za dużo nie sieję. W czwartek posiałam podkiełkowane nasiona do gleby pod włókninę. Jak zjemy pierwsze z sadzonek, kolejne już też powinny urosnąć.
Rosliny czekają na ciepło, kolory szybko sie pokażą.
Dziękuję,
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
pewnie w środę wreszcie wyjdę do ogrodu.
Od sześciu lat usuwam z obwódki trzmielinowej szczypior szafirkom, a one nadal kwitną.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/583/57892ee777182480.jpg)