Bób cz.1
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Bób
Agrowłóknina dobra jest bo nasionka szybko pod nią kiełkują.Ale i chwasty nie czekają.Też rosną.Tak,że nie ominie Cię plewienie.Tylko chyba czarna folia nie pozwala chwastom na szybkie rośnięcie.Zrobiłam tak kiedyś przy ogórkach.Ale tez szybko nagrzewała się i parzyła roślinki.
Krzysiek!
Chyba za dobra ziemię ma Twój bób kiedy taki wysoki i trzeba go przywiązywać.Ale jak trza to trza.
Krzysiek!
Chyba za dobra ziemię ma Twój bób kiedy taki wysoki i trzeba go przywiązywać.Ale jak trza to trza.
Re: Bób
Ja będę miała pierwszy raz bób, ale jak by się kładł, to mi po głowie chodzi, aby na początku i na końcu rzędu wbić po kołeczku, do nich sznurek z dwóch stron bobu...Może będzie stać na baczność11krzych pisze:Ja też zawsze siałem bób tak późno(i jeszcze później), bo byłem amatorem. Od tego roku dzięki temu forum stałem się specjalistą i wysiałem w marcu/kwiecień (a wystarczyło user manual na torebce poczytać).
A teraz bez żartowania: posiałem w tym roku bób w normalnym terminie, to sobie porównam plonowanie i ataki mszyc (ostre!!!) do tego co miałem w poprzednich dwu sezonach.
A teraz z innej beczki. Zawsze bób podwiązywałem (jak pomidory). Trzeba te krzaki podwiązywać, czy to tylko się w mojej głowie urodziło ? Podwiązywałem "na czuja", bo mi się kładł/chciał kłaść i wymyśliłem, że trzeba to palikować. Podwiązujecie bób do palików czy nie potrzeba takich mecyji?
Pozdr:)
Krzysiek.
- roverek
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 5 lip 2010, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieś...koło Oświęcimia ;)
Re: Bób
Kochani muszę się pochwalić. Mój bób już powschodził i ma się całkiem fajnie! Niektóre roślinki mają już po 5 cm wzrostu. Pewnie, że naprzeciw Waszych, to jeszcze maleństwo,ale widzę, że jednak warto było. Oby tylko go nic nie dopadło.
Pozdrawiam
Stanisław
Stanisław
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 21 kwie 2010, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okocim/Brzesko/Kraków
Re: Bób
To jeszcze moje doświadczenie co do siania bobu - późniejszy termin też nie jest zły i plon będzie, ale:
1. plon będzie ciut skromniejszy
2. Większy atak mszycy
3. Przy wczesnym siewie można zagon wykorzystać na poplon ( w zeszłym roku doczekałem się pięknych brokułów sadzonych z rozsady po bobie).
4. bób dobrze znosi przymrozki
1. plon będzie ciut skromniejszy
2. Większy atak mszycy
3. Przy wczesnym siewie można zagon wykorzystać na poplon ( w zeszłym roku doczekałem się pięknych brokułów sadzonych z rozsady po bobie).
4. bób dobrze znosi przymrozki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bób
Co do podwiązywania bobu to u siebie tego nie robiłam, był dość gęsto i prawdopodobnie dlatego ani mu się śniło kłaść :P
Mszyce zaatakowały go na tyle późno że po prostu oberwałam czubki razem z mszycami i spokój.
Mszyce zaatakowały go na tyle późno że po prostu oberwałam czubki razem z mszycami i spokój.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 24 maja 2011, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Milicz Dolny Śląsk
Re: Bób
Witam w tym roku po raz pierwszy posadziłem bób , co kilka dni opryskuje opryskiem Karate ale mam problem od kilku dni zauważyłem że niektóre liście zaczynają się skręcać do środka nie wiem co jest przyczyną .
Możecie coś doradzić co to może być
Możecie coś doradzić co to może być
Re: Bób
Po co opryskujesz co kilka dni? Ja mam bób od kilku lat, nigdy go żadną chemią nie pryskałam, bo zawsze zdrowo rósł. Co do zwijania liści - sprawdź, czy nie ma mszyc, one bób bardzo lubią (a można je zlikwidować pryskając rozcieńczoną gnojówką z pokrzywy lub wodą ze zmiksowanym czosnkiem).
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 24 maja 2011, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Milicz Dolny Śląsk
Re: Bób
Pryskam karate najwyżej dwa razy w tygodniu , w zawiniętych liściach mszycy nie ma - sprawdzałem
Gnojówką nie pryskam bo od znajomego dowiedziałem się że daje to mierne skutki , lepiej pryskać to chemicznie przynajmniej daje gwarancje że jeśli będą robale to bardzo mało albo wcale , chemia nie zaszkodzi bo jest używana tylko w okresie kwitnienia rośliny . Tak mi powiedział znajomy , a na liście mówi że to może być mączniak rzekomy i żebym miedzianem go potraktował .
Gnojówką nie pryskam bo od znajomego dowiedziałem się że daje to mierne skutki , lepiej pryskać to chemicznie przynajmniej daje gwarancje że jeśli będą robale to bardzo mało albo wcale , chemia nie zaszkodzi bo jest używana tylko w okresie kwitnienia rośliny . Tak mi powiedział znajomy , a na liście mówi że to może być mączniak rzekomy i żebym miedzianem go potraktował .
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Bób
Też stosuję incektycydy na mszyce. Rozrobiłem sobie w małym opryskiwaczu 1 litr preparatu Decis i od tygodnia używam jak zauważę kolonię mszyc. Takie miejscowe "psiknięcie". Na razie działa skutecznie. Mszyce po godzinie już są martwe. Dwa dni później znajduję kolonie na innych roślinach i znowu miejscowo - psik. Tą metodą litr starcza mi na długo, a przy okazji jeszcze "załatwię" kolonie mszyc na gruszach i jabłonkach.
bób Bonzo, sadzony z rozsady 22 marca zawiązuje strąki (zdjęcie z poniedziałku); ale to żadna rewelacja, bo rozsady wsadzone do gruntu bardzo długo stały w miejscu.
Dragon - siany 22 marca - pierwsze kwiaty przekwitają, więc są zawiązki strąków
Siałem jeszcze bób 5 kwietnia żeby mieć późniejsze zbiory i ten też od tygodnia kwitnie.
Eksperymentalnie cześć nasion bobu zaprawiałem. Na razie nie widać żadnej różnicy w rozwoju zaprawianych i niezaprawianych, ani w tempie wzrostu, terminie kwitnienia czy "zdrowotności" roślin. I to wbrew zapewnieniom reklamy, że zaprawianie nasion przyspieszy wzrost. W warunkach w jakich u mnie rośnie bób zaprawianie jak na razie okazało się nie przynosić żadnych korzyści.
A w ogóle to przyznajcie, że kwiaty bobu mają bardzo miły zapach.
bób Bonzo, sadzony z rozsady 22 marca zawiązuje strąki (zdjęcie z poniedziałku); ale to żadna rewelacja, bo rozsady wsadzone do gruntu bardzo długo stały w miejscu.
Dragon - siany 22 marca - pierwsze kwiaty przekwitają, więc są zawiązki strąków
Siałem jeszcze bób 5 kwietnia żeby mieć późniejsze zbiory i ten też od tygodnia kwitnie.
Eksperymentalnie cześć nasion bobu zaprawiałem. Na razie nie widać żadnej różnicy w rozwoju zaprawianych i niezaprawianych, ani w tempie wzrostu, terminie kwitnienia czy "zdrowotności" roślin. I to wbrew zapewnieniom reklamy, że zaprawianie nasion przyspieszy wzrost. W warunkach w jakich u mnie rośnie bób zaprawianie jak na razie okazało się nie przynosić żadnych korzyści.
A w ogóle to przyznajcie, że kwiaty bobu mają bardzo miły zapach.