Wysiewanie kaktusów cz.1
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20236
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Wysiewanie kaktusów
Ze swojej strony dodam tylko, że dodawanie jakiejkolwiek ziemi nie wydaje mi się właściwe. To doskonała pożywka dla bakterii i pleśni.
Nasiona do kiełkowania nie potrzebują pożywki w podłożu - ta będzie im potrzebna dopiero jako siewkom. A substrat o którym piszemy to ten do wysiewu nasion.
Nasiona do kiełkowania nie potrzebują pożywki w podłożu - ta będzie im potrzebna dopiero jako siewkom. A substrat o którym piszemy to ten do wysiewu nasion.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 mar 2012, o 01:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów
szczerze to z tym wdmuchaniem powietrza też sobie pomyślałem gdzieś po cichu ale pomijając ok
czyli sam żwirek no ale nie otrzymałem odp na dalsze pytania więc bardzo cię proszę blabla doradź mianowicie jaki nawóz proponujesz? i rozumiem że mam go dolać do wody wlanej do słoja-kuwety przed zamknięciem, czy nawozic dopiero jak dopiero otworzę kuwetę w celu wietrzenia ? z tym zaprawianiem nasion rozumiem że też jest to bezpieczne i pożądane ?
pozdrawiam
czyli sam żwirek no ale nie otrzymałem odp na dalsze pytania więc bardzo cię proszę blabla doradź mianowicie jaki nawóz proponujesz? i rozumiem że mam go dolać do wody wlanej do słoja-kuwety przed zamknięciem, czy nawozic dopiero jak dopiero otworzę kuwetę w celu wietrzenia ? z tym zaprawianiem nasion rozumiem że też jest to bezpieczne i pożądane ?
pozdrawiam
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Nie zaprawiam nasion, bo mi się nie chce. Oczywiście warto zaprawiać nasiona, będę bezpieczniejsze.
Nawóz sugeruję użyć taki sam jak w przypadku dorosłych roślin. Można rozważyć nieco mniejsze stężenie niż podaje instrukcją. Należy go dodać przed wysiewem nasion. A czy stanie się to miesiąc wcześniej czy na 1 sekundę przed wysiewem nie ma najmniejszego znaczenia. Mineralny nawóz to czysta chemia, proste związki chemiczne, które nie ulegają rozkładowi czy też procesowi starzenia. Żadne procesy związane z przygotowaniem wysiewu mineralnemu nawozowi ani nie pomogą ani nie zaszkodzą.
Nawóz sugeruję użyć taki sam jak w przypadku dorosłych roślin. Można rozważyć nieco mniejsze stężenie niż podaje instrukcją. Należy go dodać przed wysiewem nasion. A czy stanie się to miesiąc wcześniej czy na 1 sekundę przed wysiewem nie ma najmniejszego znaczenia. Mineralny nawóz to czysta chemia, proste związki chemiczne, które nie ulegają rozkładowi czy też procesowi starzenia. Żadne procesy związane z przygotowaniem wysiewu mineralnemu nawozowi ani nie pomogą ani nie zaszkodzą.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wysiewanie kaktusów
Marcin myśle że nie ma co kombinować , siej do drobnego żwirku , podlej zwykłą wodą(możesz z dodatkiem jakiegoś grzybobuja) i tyle. Po jakimś czasie albo podlewaj odżywką mineralną albo przepikuj do troszkę żyźniejszego substratu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 mar 2012, o 01:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów
Ok tak też uczynię właśnie wyposażyłem się w żwirek po starym akwarzyście zrobiłem odsiew i mam tam ziarno ok 2 -3,5/4 mm
chyba będzie ok ? chyba że dodać jeszcze drobniejszego piachu?
co do ziemi to nie będę dodawał!!!ale nawozu chyba troszkę mogę wrzucić np Florovit bądź Substral ? czy może lepiej dopiero później ? jak otworzę już kuwetę w celu wietrzenia ?
chyba będzie ok ? chyba że dodać jeszcze drobniejszego piachu?
co do ziemi to nie będę dodawał!!!ale nawozu chyba troszkę mogę wrzucić np Florovit bądź Substral ? czy może lepiej dopiero później ? jak otworzę już kuwetę w celu wietrzenia ?
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wysiewanie kaktusów
a co tak się uparłeś z tym nawozem, kaktusy najlepiej jak im się za brdzo nie "dogadza",chyba że masz nawóz mineralny to im nie zaszkodzi ale też przy kiełkowaniu nie pomoże. Najlepiej poczekaj z miesiąc od kiełkowania i zacznij dodawać mineralny
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Jeśli wysiew jest do czysto mineralnego podłoża to nawóz musi być podany od razu, najlepiej jeszcze przed wysiewem. Siewki muszą coś jeść od samego początku. Jeśli nawóz mineralny nie będzie podany to trzeba dodać humusu do podłoża. Inaczej siewki nie będą się rozwijać. W końcu muszą coś jeść.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20236
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Wysiewanie kaktusów
Ja mam zwyczaj wysiewać w całkiem jałowym i sterylnym substracie - nasionom nie jest potrzebne nic więcej poza wilgocią. Po wykiełkowaniu i wzmocnieniu się siewek pryskam je delikatnie przegotowaną wodą z niewielkim dodatkiem nawozu. To dlatego, że maleńka pikówka pozbawiona jest praktycznie korzonków a przez oprysk lepiej pobiera potrzebne jej składniki odżywcze.
Tak kiedyś wyczytałem w mądrej książce, do tego się stosuję i nie wychodzę na tym źle.
Ale oczywiście nie twierdzę że mam wyłączność na rację w tym temacie.
Tak kiedyś wyczytałem w mądrej książce, do tego się stosuję i nie wychodzę na tym źle.
Ale oczywiście nie twierdzę że mam wyłączność na rację w tym temacie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 mar 2012, o 01:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów
Racja domniemam jest tak w 1 jak i 2 metodzie. Niemniej wydaje mi się że chyba lepszym rozwiązaniem jest dodanie nawozu od razu tym bardziej że siewki będą w mimo wszystko nieotwierane przez jakiś czas więc jak powiedział blabla coś wypadało by im dać do jedzenia (a zamiar mam wysiewać do czystego żwirku). Dlatego ja zastosuję niewielką dawkę nawozu, lecz oczywiście dziękuję za wszelkie sugestie w tych sprawach.
mam jeszcze jedno póki co ostatnie pytanie mianowicie mam jak mówiłem żwirek w granulacji ok 2-3,5/4 mm, dodać do niego jeszcze drobniejszego piachu ? czy sam żwirek wystarcza?
mam jeszcze jedno póki co ostatnie pytanie mianowicie mam jak mówiłem żwirek w granulacji ok 2-3,5/4 mm, dodać do niego jeszcze drobniejszego piachu ? czy sam żwirek wystarcza?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Moim zdaniem tej grubości żwirek jest trochę zbyt duży. Wydaje mi się, że ziarna piasku powinny być porównywalne z wielkością nasion, bo inaczej nasiona powpadają głębiej, pomiędzy szczeliny między kamykami. Chyba najlepiej byłoby dać warstwę drobniejszego pasku o wielkości ziaren 0,5-1mm a tylko na samą powierzchnię dać pojedynczą warstwę większych kamyków średnicy ~2mm. Dzięki temu nasiona powinny pozostać na powierzchni, w płytkich zagłębieniach między ziarnami żwiru.
Jeszcze w kwestii nawozu. Nasiona mają zgromadzony spory zapas substancji odżywczych w swoim wnętrzu z którego korzysta siewka na samym początku swojego życia. Dlatego siewki bezchlorofilowe potrafią żyć nawet przez 2 tygodnie zanim ostatecznie padną z wycieńczenia. Jednak już w pierwszym momencie kiełkowania pojawia się pierwszy korzonek, który ciągnie wodę i powoduje napicie się siewki. Moim zdaniem nie ma żadnych przeszkód, by to pierwsze pobranie wilgoci odbyło się już z niewielką ilością substancji odżywczych rozpuszczonych w wodzie.
Jeszcze w kwestii nawozu. Nasiona mają zgromadzony spory zapas substancji odżywczych w swoim wnętrzu z którego korzysta siewka na samym początku swojego życia. Dlatego siewki bezchlorofilowe potrafią żyć nawet przez 2 tygodnie zanim ostatecznie padną z wycieńczenia. Jednak już w pierwszym momencie kiełkowania pojawia się pierwszy korzonek, który ciągnie wodę i powoduje napicie się siewki. Moim zdaniem nie ma żadnych przeszkód, by to pierwsze pobranie wilgoci odbyło się już z niewielką ilością substancji odżywczych rozpuszczonych w wodzie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 mar 2012, o 01:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów
a czy przy wysiewaniu do słoja, drenaż z grubszego żwirku jest konieczny skoro słój nie będzie miał otworu do odprowadzania nadmiaru wody, poza tym po to się go zamyka szczelnie by wilgoć się utrzymywała ciągle, więc po co ten drenaż ???
Pytam bo tego drenażu nie rozumiem w takich okolicznościach, chodzi o to by nadmiar wody był na spodzie słoja?. A i kluczowe pytanie ile wody wlać do słoja? I czy nie lepszy będzie plastikowy pojemnik do wysiewu bo z tego co mi się wydaje słój a chodzi tu o materiał z którego jest wykonany "szkło" ma skłonności do szybkiego "przejmowania" temperatury otoczenia. Chodzi mi tu o to że nawet w ciepłym pokoju słój który jest umieszczony nad grzejnikiem jest "lodowaty", podobne anomalia tego materiału możemy zaobserwować nawet w lecie, więc pytam was czy to się nie odbije niekorzystnie na siewkach??? które wymagają znacznego ciepła.
dziękuję za odp
Pytam bo tego drenażu nie rozumiem w takich okolicznościach, chodzi o to by nadmiar wody był na spodzie słoja?. A i kluczowe pytanie ile wody wlać do słoja? I czy nie lepszy będzie plastikowy pojemnik do wysiewu bo z tego co mi się wydaje słój a chodzi tu o materiał z którego jest wykonany "szkło" ma skłonności do szybkiego "przejmowania" temperatury otoczenia. Chodzi mi tu o to że nawet w ciepłym pokoju słój który jest umieszczony nad grzejnikiem jest "lodowaty", podobne anomalia tego materiału możemy zaobserwować nawet w lecie, więc pytam was czy to się nie odbije niekorzystnie na siewkach??? które wymagają znacznego ciepła.
dziękuję za odp
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Słój jest hermetyczny więc zapewnia sterylne warunki wewnątrz. Dodatkowo poziom wilgoci jest stały i przez cały okres inkubacji nie trzeba siewek podlewać. To jego przewaga nad innymi pojemnikami.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Wysiewanie kaktusów
Przygotowuje właśnie podłoże do wysiewów. W tym roku użyje ziemie do kaktusów zamiast zwykłej ziemi z ogrodu. Torf jest trochę luźniejszy i dłużej trzyma wilgoć a zwykła ziemia zbija się w twardą skorupkę jak wyschnie. Ostatnio kupiliśmy nową kuchenkę gazową a stara z piekarnikiem leży nieużywana więc substrat będę mógł wysterylizować. Nic się nie stanie z torfem w wysokiej temp.?
Substrat sterylizować mokry czy suchy? Jak długo i w jakiej temperaturze?
Substrat sterylizować mokry czy suchy? Jak długo i w jakiej temperaturze?
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.