Canna - Paciorecznik cz.1

[drozd]

To nie przesadzaj do doniczek niech tak zostaną jak są do maja. Jak zaczną wyrastać muszą mieć wiecej swiatła by nie wybujały.

[Lorrie]

Dobrze, tak się stanie. Czekamy wiec aż do maja ...

[gosia07]

Moje canny zimują w nieogrzewanej piwnicy pod schodami moj M straszy mnie że idą silne mrozy i mogą tam nie przetrwac.Są w ziemi i przykryte.Co robić?Zabrać do domu ale nie mam za bardzo gdzie chyba że będą w cieple.

[gosia07]

A mam do was jeszcze jedno pytanie koło cann lw tej zimnej piwnicy mam jeszcze karpy dalii i niektóre pokrywa biały nalot czy one już są do wyrzucenia ?

[Lorrie]

Raczej nie do wyrzucenia, raczej powinnaś je spryskać jakimś środkiem na pleśń.

[drozd]

Gosiu. Jak spadnie temperatura poniżej 0 canny mogą nie przetrwać. Musisz czymś dodatkowo przykryć. Może to być torf, trociny aby nie były zbyt mokre nawet grubsze kartony też mogą być.
Pleśń na daliach pewnie pojawia się na ściętych łodygach to nie jest nic strasznego. Możesz przetrzeć na wszelki wypadek suchą szmatką. Z opryskiwaniem raczej bym się wstrzymał, bo bardziej zwilżysz karpy i po pewnym czasie mogą jeszcze bardziej spleśnieć.

[Lorrie]

Ja mechanicznie zniszczyłam biały nalot wokół wystających części roślin.

[drozd]

U mnie na ściętych łodygach cann też robi się kożuch z pleśni ale nic nie robię. Przy wiosennym dzieleniu i tak to się odetnie. Natomiast pleśń ta może uczulać. Ja mam trochę z tym problem i zawsze przy dzieleniu mam podrażnione gardło i kaszlę.

[gosia07]

Dzięki za podpowiedzi czyli radzicie nie przynosić do ciepłego domu tylko je lepie otulić?Boję się bo to całkiem nie ogrzewana piwnica

[drozd]

Gosiu. Trudno radzić nie znając dobrze tego pomieszczenia. Jak uważasz, że temperatura może bardzo się obniżyć i masz nie wielką ilość to na duże mrozy może lepiej zabrać do ciepła. Jak ociepli się na dworze to wyniesiesz.

[gosia07]

Dzięki Januszu tak właśnie zrobiłam.Przestraszyłam się(dopomógł mi w tym ślubny)i zabralam wszystkie swoje canny i dalie.Teraz są w ciepłym garażu ale mój mąż obiecał że coś wymyśli. A w przyszłym roku obiecał że wyszykuje tak tą piwniczkę że bez strachu będzie można chować Oby na obietnicach się nie skończyło

[gosia07]

Januszu czy u Ciebie na wiosnę można zamówić jeszcze canny szczególnie ten Durban co pokazywałeś ale i inne.Bo ja już coraz mniej wierze w to że moje przeżyją

[drozd]

Gosiu. Myślę,że uda Ci się przetrzymać bez problemu. W razie czego "odpukać" móżesz na mnie liczyć. Mąż na pewno przygotuje piwniczkę na przyszły sezon to już problem będziesz miała rozwiązany. Ciepło pozdrawiam.