Ogródek Pszczółki cz.1
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Maryniu Dziękuję za wizytę. Przesyłam Ci troszkę naszej wiosny z buziakami i gorąco zapraszam.
Sabinko u was też szybko wszystko rozkwitnie. nawet sie nie obejrzysz a będzie równie zielono jak u nas.
Izuś nie ma za co, nie ma za co. Myślę że będzie troche tańsze w Polsce i uda Ci się znaleźć.
Duża buźka dla Ciebie również.
Sabinko u was też szybko wszystko rozkwitnie. nawet sie nie obejrzysz a będzie równie zielono jak u nas.
Izuś nie ma za co, nie ma za co. Myślę że będzie troche tańsze w Polsce i uda Ci się znaleźć.
Duża buźka dla Ciebie również.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Witaj Wiesiu!
Zwabił mnie do Ciebie powojnik a zachwycił cały ogródek . Przepięknie tu! Urzekające róże, cała reszta roślin fantastycznie się komponuje.
Przy okazji mogę chyba pomóc w identyfikacji botanicznego tulipanka z 5 strony. Wygląda wypisz wymaluj jak mój 'Johann Strauss'. Jeśli jeszcze ma od zewnętrznej (spodniej?:)) strony na trzech płatkach czerwony pas, do 2/3 wysokości, to na pewno jest on .
Będę tu zaglądać w oczekiwaniu na clematisy i przy okazji podziwiać inne cudowności....
Pozdrowienia,
Zwabił mnie do Ciebie powojnik a zachwycił cały ogródek . Przepięknie tu! Urzekające róże, cała reszta roślin fantastycznie się komponuje.
Przy okazji mogę chyba pomóc w identyfikacji botanicznego tulipanka z 5 strony. Wygląda wypisz wymaluj jak mój 'Johann Strauss'. Jeśli jeszcze ma od zewnętrznej (spodniej?:)) strony na trzech płatkach czerwony pas, do 2/3 wysokości, to na pewno jest on .
Będę tu zaglądać w oczekiwaniu na clematisy i przy okazji podziwiać inne cudowności....
Pozdrowienia,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A u mnie dzisiaj była burza, ale nie spadła ani jedna kropla deszczu.
A szkoda, bo z pewnością dobrze wpłynęło by to na roślinki i zazieleniło się bardziej.
Czekam na następne zdjęcia , bo tam u Ciebie pewno niedługo zakwitną już róże.
U Alutki jest już pierwszy pączek.
A szkoda, bo z pewnością dobrze wpłynęło by to na roślinki i zazieleniło się bardziej.
Czekam na następne zdjęcia , bo tam u Ciebie pewno niedługo zakwitną już róże.
U Alutki jest już pierwszy pączek.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Witam Was gorąco.
Myszku witaj w moich progach. Dziękuje za pochwały i identyfikację tulipanka botanicznego. Nie mogę sprawdzić czy
on ma czerwony pas do 2/3 wysokości bo już przekwitł, ale na pewno jest czerwonawy od spodu płatków. Sprawdzę w
przyszłym roku jeśli jeszcze zakwitnie bo w tym roku było bardzo cieńko z botanicznymi.
Spróbuję dać kilka zdjęć powojników z poprzednich lat w oczekiwaniu na nowe. A one już tuż, tuż bo prawie wszystkie
mają już pączki. Zapraszam częściej.
Najpierw dzisiejsze zdjęcia wiosenne. Migdałowiec już przekwitł i rozwija liście na całego.
Szachownica cesarska zaczyna juz kwiatnąć a ta obok to chyba jej potomstwo.
Mój nowy nabytek, wbrew pozorom jeszcze nie posadzony, to pierwiosnek 'Gold Laced'.
Część pozostałych nowości wylądowała na nowej rabatce wykrojonej z reszty trawnika. Niestety brak miejsca
to nie żarty i już nie mam innego wyjścia tylko uszczknąć trochę trawniczka. Zresztą sami widzicie że on nie jest w
najlepszym stanie i nie ma czego żałować. Nie mam ręki do trawników.
Pozostałe zakupy gdzieś jeszcze upchnę. Została ich może z dziesiątka do posadzenia. Przed tym bambusowym
brzegiem rabatki posadzę szpalerek szafirów które muszą opuścić inna rabatę zaraz po przekwitnieciu i ususzeniu
liści.
U mnie są tak częste przeprowadzki roślin, szczególnie w ostatnim czasie, że najlepiej jakby one miały kółka a nie
korzenie.
Trzymajcie się cieplutko.
Myszku witaj w moich progach. Dziękuje za pochwały i identyfikację tulipanka botanicznego. Nie mogę sprawdzić czy
on ma czerwony pas do 2/3 wysokości bo już przekwitł, ale na pewno jest czerwonawy od spodu płatków. Sprawdzę w
przyszłym roku jeśli jeszcze zakwitnie bo w tym roku było bardzo cieńko z botanicznymi.
Spróbuję dać kilka zdjęć powojników z poprzednich lat w oczekiwaniu na nowe. A one już tuż, tuż bo prawie wszystkie
mają już pączki. Zapraszam częściej.
Najpierw dzisiejsze zdjęcia wiosenne. Migdałowiec już przekwitł i rozwija liście na całego.
Szachownica cesarska zaczyna juz kwiatnąć a ta obok to chyba jej potomstwo.
Mój nowy nabytek, wbrew pozorom jeszcze nie posadzony, to pierwiosnek 'Gold Laced'.
Część pozostałych nowości wylądowała na nowej rabatce wykrojonej z reszty trawnika. Niestety brak miejsca
to nie żarty i już nie mam innego wyjścia tylko uszczknąć trochę trawniczka. Zresztą sami widzicie że on nie jest w
najlepszym stanie i nie ma czego żałować. Nie mam ręki do trawników.
Pozostałe zakupy gdzieś jeszcze upchnę. Została ich może z dziesiątka do posadzenia. Przed tym bambusowym
brzegiem rabatki posadzę szpalerek szafirów które muszą opuścić inna rabatę zaraz po przekwitnieciu i ususzeniu
liści.
U mnie są tak częste przeprowadzki roślin, szczególnie w ostatnim czasie, że najlepiej jakby one miały kółka a nie
korzenie.
Trzymajcie się cieplutko.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Witaj Wiesiu,
na tym polega cały urok tej naszej zabawy w ogrodnictwo - ciągle coś się dzieje, a my lubimy "ruch w interesie".
Ja też latam z roślinkami po ogrodzie i zdarza się, że jakąś nieszczęśnicę przesadzam kilka razy i ciągle nie jestem zadowolona...
A najgorzej jak tak stanę sobie w drzwiach na ogród, patrzę, patrzę i kombinuję... co by tu jeszcze...
I najczęściej wpadam na jakiś genialny pomysł, a potem jego realizacja kosztuje mnie mnóstwo pracy.
Dzisiaj kupiłam piękną magnolię gwiażdzistą, ale zanim ją posadziłam musiałam wykarczować hektary trawnika.
A że temperatura dochodziła w słońcu do 30 stopni, to teraz dogorywam.
Ale jestem szczęśliwa, bo magnolia jest cała w pąkach i za kilka dni zakwitnie!
Miłego wieczoru
na tym polega cały urok tej naszej zabawy w ogrodnictwo - ciągle coś się dzieje, a my lubimy "ruch w interesie".
Ja też latam z roślinkami po ogrodzie i zdarza się, że jakąś nieszczęśnicę przesadzam kilka razy i ciągle nie jestem zadowolona...
A najgorzej jak tak stanę sobie w drzwiach na ogród, patrzę, patrzę i kombinuję... co by tu jeszcze...
I najczęściej wpadam na jakiś genialny pomysł, a potem jego realizacja kosztuje mnie mnóstwo pracy.
Dzisiaj kupiłam piękną magnolię gwiażdzistą, ale zanim ją posadziłam musiałam wykarczować hektary trawnika.
A że temperatura dochodziła w słońcu do 30 stopni, to teraz dogorywam.
Ale jestem szczęśliwa, bo magnolia jest cała w pąkach i za kilka dni zakwitnie!
Miłego wieczoru
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Taruś ja lubię laki bo też mi się Polska przypomina ale fakt że one są dość trudne do uprawy. Najlepiej je uprawiać
jak dwuletnie kwiaty bo te stare po roku albo dwóch robią sie brzydkie takie wyciągnięte i gorzej kwitną. Bardzo łatwo
się je sieje zresztą same chętnie się wysiewają. Ja wolę te żółte albo z przewagą żółci ale w mojej glebie stają się
bardziej czerwone ale też ładne. Mogę Ci podesłać trochę nasionek tych żółtych albo pozbierać te czerwone w tym roku.
Grażynko będą zdjęcia róz niedługo bo widziałam na mojej najwcześniejszej róży już TAAAAAAKIE duże pączki. Ale
to nie EDEN tak jak u Alutki ale 'Madame P.S. Dupont'.
Gorące pozdrowionka.
jak dwuletnie kwiaty bo te stare po roku albo dwóch robią sie brzydkie takie wyciągnięte i gorzej kwitną. Bardzo łatwo
się je sieje zresztą same chętnie się wysiewają. Ja wolę te żółte albo z przewagą żółci ale w mojej glebie stają się
bardziej czerwone ale też ładne. Mogę Ci podesłać trochę nasionek tych żółtych albo pozbierać te czerwone w tym roku.
Grażynko będą zdjęcia róz niedługo bo widziałam na mojej najwcześniejszej róży już TAAAAAAKIE duże pączki. Ale
to nie EDEN tak jak u Alutki ale 'Madame P.S. Dupont'.
Gorące pozdrowionka.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Dalu widzę że mamy wiele wspólnego, to wybieganie do ogródka rano w piżamie, ciągłe zmiany i udoskonalanie
ogrodu, przeprowadzki kwiatów. Tylko Ty to robisz z większym rozmachem i na większą skalę a efekty są wspanałe.
Muszę zajrzeć do Ciebie by zobaczyć magnolię gwiaździstą, jestem bardzo ciekawa. Już lecę.
Mariolko i Cynthio jak myślicie, z jakimi kwiatkami ten pierwiostek można będzie ładnie połączyć?
Ja proponuję żółty omieg i czarne tulipany takie jak na przykład 'Queen of the Night'. Albo smagliczka która kwitnie
w tym samym czasie.
ogrodu, przeprowadzki kwiatów. Tylko Ty to robisz z większym rozmachem i na większą skalę a efekty są wspanałe.
Muszę zajrzeć do Ciebie by zobaczyć magnolię gwiaździstą, jestem bardzo ciekawa. Już lecę.
Mariolko i Cynthio jak myślicie, z jakimi kwiatkami ten pierwiostek można będzie ładnie połączyć?
Ja proponuję żółty omieg i czarne tulipany takie jak na przykład 'Queen of the Night'. Albo smagliczka która kwitnie
w tym samym czasie.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"