Kalafior, odmiany, wymagania,wysiew ,pielęgnacja itd

[futro]

romaszko, czytałam, że zaatakowane rośliny należy palić wraz z ziemią przylegającą do nich a tak w ogóle to kapustę należy okopać żeby uniemożliwić dostęp do korzeni tym muszkom co składają jaja. Tylko tyle mogę pomóc (o ile w ogóle pomogłam)

[romaszka]

futro dzięki za dobre chęci ale z tym paleniem to chyba chodzi o kiłę kapuscianą

A najgorsze jest to, że mam zamiar wysadzić kalafior i brokuły, na zbiór jesienny. I teraz się obawiam, że znowu mi coś zeżrę. Poszperałam w necie, są środki, którymi się podlewa sadzonki kapustnych, przed wysadzeniem do gruntu, tylko, że są to środki dla plantatorów, nie wiem czy dostępne w mniejszych opakowaniach. Może ktoś doradzi A jak nie, to muszę pojechać do miasta, mam jeden zaufany sklep a raczej zaufane-fajne ekspedientki zawsze dobrze doradzą, odpowiedni ludzie na odpowiednim stanowisku

[ekopom]

Według Programu Ochrony można zastosować Karate Zenon, tylko nie przekraczać norm stężenia, Dawniej było dużo środków do podlewania, ale jeśli opryska się w porę, to muchówki śmietki zostaną zniszczone i nie zniosą jaj.

[romaszka]

Ekopom ale mam teraz opryskać czy podlać Karate? Czy już za późno na uratowanie kapusty a chodzi tobie o przyszłe wysadzenie sadzonek?

[ekopom]

Zaraz kilka dni po wysadzeniu jeśli się opryska to się ochroni na jakiś czas i zabieg można powtórzyć ( np. za 10 dni). Teraz to w 100 procentach nie da się zwalczyć, ale oprysk zawsze coś pomoże. Podlanie by skasowało śmietkę, ale ile może pozostać w kapuście nie badano. Karate to środek powierzchniowy, ale ja bym do podlewania nie zastosował. Możesz teraz opryskać , to przy okazji nie będzie mszyc. Albo poszukać coś ekologicznego na bazie czosnku itp.

[magda1975]

A czy do gruntu już można kalafiora?

[ekopom]

Jeśli masz rozsadę,to nie należy opóźniać z sadzeniem, aby nie przerosła.

[NITKA]

NITKA mówisz, że mrówki mogłyby tak zeżreć? Plątały się tam, ale jakoś nie zwróciłam większej uwagi na nie, bo generalnie akurat w tym miejscu ich nie ma dużo....

Monia, nie wiem jak jest u Ciebie, ale u mnie to na 100% mrówy! Jak wyciągałam te zdechlaczki kalafiorowe, to był ruj.., normalnie grządka mi się ruszała..

[futro]

futro dzięki za dobre chęci ale z tym paleniem to chyba chodzi o kiłę kapuscianą

w obu przypadkach jest to wskazane

[moonniiaa]

Jak wyciągałam te zdechlaczki kalafiorowe, to był ruj.., normalnie grządka mi się ruszała..

aaa, to nie, to u mnie cisza w tym temacie, grzebałam, grzebałam i nic nie znalazłam, coś zżarło i sobie poszło

[moonniiaa]

No dobra dzis wyciągnęłam kolejne 5 sztuk padniętych, i kalafiory i brokuły. Nic innego mi nie jest tak podżarte. Jeden leżał, normalnie jakby ucięty, a pozostałe podejrzanie wyglądały, to lekko pokiwałam i to samo, po prostu upadły. Dodam, że wczoraj znalazłam w jednym dołku z obornikiem 2 turkucie, jeden zdechły, a drugi jeszcze dychający, ale też niemrawy. Czy to może być ich sprawka? Ale czemu tylko kalafiory i brokuły? No i czemu te turkucie były zdechłe?

[romaszka]

mooniiaa a na pewno to nie śmietka? Zobacz dobrze w korzeniu, bo ich tak od razu nie widać. Jak wyciągnęłam pierwszą kapustę to też od razu nie zobaczyłam, dopiero jak dobrze się przyjrzałam to zobaczyłam w środku korzonka, łeb sterczał one takie bardzo małe, w kolorze korzenia glizdy, brrr...fuj...jak wspomnę to aż czarki mnie przechodzą, cholerstwo żarłoczne a takie miałam już piękne kapusteczki

[moonniiaa]

Jutro pogrzebię i popatrzę w korzeniach jeszcze raz.