Cytrusy - porady ogólne

[Nerubion]

Witam, mam 2 (może 3) letnią mandarynkę, w ostatnim czasie nie została przesadzona, stoi na 1 stanowisku (nie zmieniane). W pewnym momencie pojawił się czarny grzyb (chyba), który obrastał mają roślinkę coraz bardziej, musiałem posunąć się do drastycznych kroków (nie wiem czy słusznych) i obciąć zaatakowane gałązki, ale nie o tym - po podlaniu zaczynają się pojawiać małe (ok 2 mm długości) białe robaczki, wydaje się że mają skrzydła, a po dotknięciu ( np : linijką) odskakują na bok o jakieś 2-3 cm, czasem można też zauważyć pojedyncze owady wyglądające jak meszki (latają, ale jest ich znacznie mniej). Gdy przegrzebię trochę ziemię jest ich więcej. Wydaje mi się że nie powodują jakiś widocznych szkód.
Co robić ? jakiś środków użyć i gdzie je dostać? (mieszkam pod wawą, najlepiej byłoby w leroy merlin)

[x-C-j]

Masz w ziemi skoczogonki kup sobie Nomolt i w dawce 1 ml na 1 l wody podlej cytrusa taką dawką wody z chemią jak normalnie podlewasz cytrusa, proponuję również poczytać tematy tutaj

[Krzysztof]

Co się stało z moimi cytrynami???

Cytrynki miały po 7 lat, owocowały już kilkakrotnie, często na jesień gubiły liście, ale puszczały na nowo.
Pięknie rozrośnięte zabrałem z balkonu we wrześniu, każdej z roślinek zostawiłem po 2 owoce, wkrótce zauważyłem że cytryny zaczynają szybko gubić liście.
Wkrótce odpadły też owoce, w ciągu dwóch tygodni, cytrynki zostały gołe, miałem nadzieję że jeszcze puszczą ale niestety wszystkie pędy uschły, o zalaniu nie ma mowy.

tak wyglądały korzenie:



Widać wyraźnie że coś złego działo się z korzeniami

[x-C-j]

Wirus, nie do uratowania.

[Krzysztof]

Wirus, nie do uratowania.

Czy można było temu jakoś zapobiec, skąd się wziął ten wirus?, rośliny miały po siedem lat i nigdy czegoś podobnego nie przechodziły

[x-C-j]

Nie można zapobiec, często wirusa wnosimy do domu z dworu już z rośliną i póki ona jest na dworze nic się nie dzieje a w momencie kiedy zmienimy warunki w jakich rosła następuje jego uaktywnienie, jedynym sposobem na zahamowanie to prawidłowe zimowanie cytrusów z bardzo ograniczonym podlewaniem, można również podlać Bioseptem.

[ewasz29]

Już chyba niedługo będzie się nadawać do herbatki ? Może to głupie pytanie ,ale jak to jest - mam poczekać aż sama odpadnie ,czy po prostu ją zerwać jak będzie mi się wydawała już wystarczająco dojrzała ?

[x-C-j]

Poczekaj jak sama spadnie wtedy będzie w pełni dojrzała.

[ewasz29]

Dzięki za odpowiedź .Tak też podejrzewałam. Już się nie mogę doczekać aż spadnie ,bo owoc pachnie tak...cytrynowo , zupełnie inaczej niż te marketowe cytryny .

[x-ja]

Witam

W domku mam takiego wyrośniętego ponad 2 metry dwudziesto/paroletniego cytrusa , nigdy nie kwitł ale to mi nie przeszkadza bo i tak jest ładniutki . Ja z prośbą o rozpoznanie co to jest , wiem tylko tyle że na pewno nie cytryna

[x-C-j]

Z uwagi na petiolę liściową i kształt liści sądzę że to pomarańcza lub grapefruit, zerwij jeden z liści i pognieć w dłoni potem opisz wyczuwalny zapach, sądzę jednak że to prędzej będzie pomarańcza.

[x-ja]

Trudno opisać zapach ale spróbuję słodki z nutką kwasoty , czy to określenie nie będzie też pasowało do grapefruita ?

[x-C-j]

To masz ślicznego grapefruita, pomarańcza pachnie inaczej bardziej jak skórka jej owocu pocierana ręką.