Ogródek pod dębami część 4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Agatko123, tak, to irga ubrana w czerwone koraliki. Część z nich już opadła na ziemię i ptaszki ją sobie wydziobują, ale reszta może zostanie na gałązkach i nie schowa się pod śniegiem.
W ogródku kwitną nadal ostatnie DALIE. Nie wykopywałam ich jeszcze, bo szkoda mi niszczyć tak pięknych kwiatów. Liczyłam się z tym, że dziś w nocy będą przymrozki i kwiaty zostaną zwarzone. Ale nie. Ciągle kwitną. Może jeszcze jutro i pojutrze...
Kwitnie jeszcze bardzo obficie biała BAKOPA w donicy oraz różowe PELARGONIE. Trzeba będzie wziąć do domu szczepki na rozmnożenie, bo donica z pelargoniami jest za duża, żeby ją tachać do domku.
W ogródku kwitną nadal ostatnie DALIE. Nie wykopywałam ich jeszcze, bo szkoda mi niszczyć tak pięknych kwiatów. Liczyłam się z tym, że dziś w nocy będą przymrozki i kwiaty zostaną zwarzone. Ale nie. Ciągle kwitną. Może jeszcze jutro i pojutrze...
Kwitnie jeszcze bardzo obficie biała BAKOPA w donicy oraz różowe PELARGONIE. Trzeba będzie wziąć do domu szczepki na rozmnożenie, bo donica z pelargoniami jest za duża, żeby ją tachać do domku.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu narwę 'irga' znałam ale nie przypuszczałam, że tak cudownie wygląda z tymi kulkami. Jakie duże te owocki.
Re: Ogródek pod dębami część 4
U nas Wandziu też zapowiadany jest przymrozek na noc sobotnią, nie w każdym miejscu musi wystąpić taki spadek temperatury, toteż i ja nie wykopuję jeszcze dalii i pacioreczników.
Pelargonie ja też mam w dużych skrzynkach wiklinowych i absolutnie nie nadają się do przenoszenia do domu. Ale ja wykopuję je z korzeniami i bardzo gęsto wsadzam w inną donicę czy skrzyneczkę, przycięte pięknie odrastają i mocno kwitną od wiosny. Ze ściętych części robie szczepki, ale mnie to marnie wychodzi. Mówią, że w drugim roku mniej obficie kwitną, ale ja nie mogę narzekać, wszystkie kwitły bardzo mocno. Kiedy jeszcze nie miałam działki, tak postępowałam z pelargoniami obsadzanymi balkon.
Pelargonie ja też mam w dużych skrzynkach wiklinowych i absolutnie nie nadają się do przenoszenia do domu. Ale ja wykopuję je z korzeniami i bardzo gęsto wsadzam w inną donicę czy skrzyneczkę, przycięte pięknie odrastają i mocno kwitną od wiosny. Ze ściętych części robie szczepki, ale mnie to marnie wychodzi. Mówią, że w drugim roku mniej obficie kwitną, ale ja nie mogę narzekać, wszystkie kwitły bardzo mocno. Kiedy jeszcze nie miałam działki, tak postępowałam z pelargoniami obsadzanymi balkon.
Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, czytam, że narzekasz na begonie, o tej porze mają prawo się pokładać, zazwyczaj już ich nie było. Moje też wykopuję w weekend.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Paula, irga jest zawsze jesienią taka malownicza. A owocki to przysmak ptaków i zapasy zimowe dla nich Tak wszystko wyskubią, że na wiosnę nie ma już żadnego koralika
Krysiu, to faktycznie dobry pomysł, żeby przesadzić pelargonie do domu, do mniejszych doniczek. jeśli tylko znajdę miejsce, to chyba tak właśnie spróbuję. Natomiast metoda ze szczepek u mnie się raczej sprawdza. Nie wiem, czy zdążę się zastanowić, bo już mają być dzisiaj przymrozki u nas.
Igo, niestety moje begonie rozkładały się od dawna. Wyrosły im strasznie grube łodygi, jak nigdy wcześniej. I to wszystkim, niezależnie od odmiany. Przewracały się od początku, a kwitły dość marnie.
Krysiu, to faktycznie dobry pomysł, żeby przesadzić pelargonie do domu, do mniejszych doniczek. jeśli tylko znajdę miejsce, to chyba tak właśnie spróbuję. Natomiast metoda ze szczepek u mnie się raczej sprawdza. Nie wiem, czy zdążę się zastanowić, bo już mają być dzisiaj przymrozki u nas.
Igo, niestety moje begonie rozkładały się od dawna. Wyrosły im strasznie grube łodygi, jak nigdy wcześniej. I to wszystkim, niezależnie od odmiany. Przewracały się od początku, a kwitły dość marnie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek pod dębami część 4
Oj czas kończyć prace ogrodowe.
Zima za pasem, przyszła podobno zbyt wcześnie.
A ma być taka - http://www.twojapogoda.pl/polska/mazowi ... a/sezonowa
Zima za pasem, przyszła podobno zbyt wcześnie.
A ma być taka - http://www.twojapogoda.pl/polska/mazowi ... a/sezonowa
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu szczepki od pelargonii najlepiej jest pobrać w sierpniu, może dlatego nie masz dobrych efektów, bo robisz to zbyt późnowanda7 pisze: Krysiu, to faktycznie dobry pomysł, żeby przesadzić pelargonie do domu, do mniejszych doniczek. Natomiast metoda ze szczepek u mnie się raczej sprawdza.
Zrób tak, jak radzi Krysia, a dopiero wiosną rozmnożysz swoją ślicznotkę
Mam nadzieję, że noc minie bez przymrozków, bo moje pelargonie (nie tylko) stoją jeszcze na tarasie
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu wspaniale uchwycasz piękno swojego ogrodu.
Irga ubrana w koraliki bardzo malowniczo wygląda, szkoda, że owoce szybko zjadają ptaki.
Na mojej irdze Dielsa już kończą zjadać.
Irga ubrana w koraliki bardzo malowniczo wygląda, szkoda, że owoce szybko zjadają ptaki.
Na mojej irdze Dielsa już kończą zjadać.
Re: Ogródek pod dębami część 4
Przed mrozem wystarczy wykopać i zabrać z ogrodu. Na drugi dzień szukać rozwiązania. Nie muszą stać w pokojach. Masz może klatkę schodową, piwnicę czy garaż z oknem odpowiedni na przezimowanie roślin. Tak samo ten brązowy szczawik możesz ukopać i powsadzać do innych pojemników.
Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Kogro, ty to umiesz pocieszyć czlowieka
Iwonko, nie zrozumiałaś Ja ze szczepkami pelargonii nie mam kłopotu. Biorę je teraz, wsadzam w ziemie i rosną sobie na parapetach.
Krysiu, zrobię, jak mówisz. Jutro rano wykopię i coś z nimi zrobię. Dzisiaj już nie dałam rady, bo pownosiłam ostatnie kwaity doniczkowe do domu i na razie nie mam na nic więcej miejsca.
Tajeczko, koraliki jeszcze pozostały na ogniku. Na nim trzymają się mocno aż do wiosny.
Opadających liści jest coraz więcej. Skalniak pod dębem-Czesławem szykuje się do snu. Na pierwszym planie KRZEWUSZKA "Variegata".
Iwonko, nie zrozumiałaś Ja ze szczepkami pelargonii nie mam kłopotu. Biorę je teraz, wsadzam w ziemie i rosną sobie na parapetach.
Krysiu, zrobię, jak mówisz. Jutro rano wykopię i coś z nimi zrobię. Dzisiaj już nie dałam rady, bo pownosiłam ostatnie kwaity doniczkowe do domu i na razie nie mam na nic więcej miejsca.
Tajeczko, koraliki jeszcze pozostały na ogniku. Na nim trzymają się mocno aż do wiosny.
Opadających liści jest coraz więcej. Skalniak pod dębem-Czesławem szykuje się do snu. Na pierwszym planie KRZEWUSZKA "Variegata".
Re: Ogródek pod dębami część 4
Piękna jesień u Ciebie Wandziu.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek pod dębami część 4
Najbardziej nie lubię prac jesiennych. Trzeba wszystko wysprzątać, pograbić i to w zimnie.
Ja pelargonie wnoszę do chłodniejszej piwnicy i podlewam raz na 2, 3 tygodnie.Begonii chyba nie wyjme z doniczek tylko zostawię w ziemi, ale nie będę w ogóle podlewała. Zobaczymy czy wytrzymaja.
Ja pelargonie wnoszę do chłodniejszej piwnicy i podlewam raz na 2, 3 tygodnie.Begonii chyba nie wyjme z doniczek tylko zostawię w ziemi, ale nie będę w ogóle podlewała. Zobaczymy czy wytrzymaja.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu chyba mam problemy z czytaniem, bo przeczytałam, że się...NIE sprawdza
Skąd mi się wzięło to NIE, nie mam zielonego pojęcia
Cieszę się, że wszystko jest OK
Skąd mi się wzięło to NIE, nie mam zielonego pojęcia
Cieszę się, że wszystko jest OK