Chirurgia drzew - PORADY
- Sabina1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 22 mar 2017, o 11:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Chirurgia drzew - PORADY
A czym zakonserwować?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
- Sabina1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 22 mar 2017, o 11:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Wielkie dzięki!!!!!!!!
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Cześć,
na początku, fantastyczny wątek i dzięki za całą zgromadzoną tutaj wiedzę. Trafiłem tu, bo mam podobny problem co na zdjęciu powyżej, z tym że drzewo to stara jabłoń, dziupla nie sięga tak wysoko od ziemi, a w środku rosną niewielkie huby. Postaram się zrobić zdjęcia przy najbliższym pobycie na działce.
Pytanie, czy teraz będzie dobry czas na zajęcie się tym drzewem? I czy receptura - wybranie do twardego + Funaben na granicy + olej gdzie się da, jest tutaj do zastosowania?
Zastanawiałem się też nad wypełnieniem tej dziupli pianą poliuretanową, np. H2Okey...
Historycznie na tej działce były dwie jabłonie, ponoć odkąd dziadek ją otrzymał (czyli mniej więcej lata 70-te). Jednak po zalaniu działki w 1997 roku obie zaczęły lekko niedomagać, a w zeszłym roku, na powierzchni jednej pojawiło się duże śmierdzące pęknięcie, wyszły na wierzch takie kolumienki transportujące wodę (?), wszystko miękkie i śmierdzące, pełne stonóg murowych.. błe. Zapaszek udzielił się owocom. Obciąłem co się dało i spaliłem. Teraz walczę o drugą, która wygląda lepiej, ale widać na niej sporo śladów zaniedbania.
na początku, fantastyczny wątek i dzięki za całą zgromadzoną tutaj wiedzę. Trafiłem tu, bo mam podobny problem co na zdjęciu powyżej, z tym że drzewo to stara jabłoń, dziupla nie sięga tak wysoko od ziemi, a w środku rosną niewielkie huby. Postaram się zrobić zdjęcia przy najbliższym pobycie na działce.
Pytanie, czy teraz będzie dobry czas na zajęcie się tym drzewem? I czy receptura - wybranie do twardego + Funaben na granicy + olej gdzie się da, jest tutaj do zastosowania?
Zastanawiałem się też nad wypełnieniem tej dziupli pianą poliuretanową, np. H2Okey...
Historycznie na tej działce były dwie jabłonie, ponoć odkąd dziadek ją otrzymał (czyli mniej więcej lata 70-te). Jednak po zalaniu działki w 1997 roku obie zaczęły lekko niedomagać, a w zeszłym roku, na powierzchni jednej pojawiło się duże śmierdzące pęknięcie, wyszły na wierzch takie kolumienki transportujące wodę (?), wszystko miękkie i śmierdzące, pełne stonóg murowych.. błe. Zapaszek udzielił się owocom. Obciąłem co się dało i spaliłem. Teraz walczę o drugą, która wygląda lepiej, ale widać na niej sporo śladów zaniedbania.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Chciałbym obejrzeć zdjęcia tych drzew. Sposób leczenia trzeba dostosować do rodzaju uszkodzenia. Olej nie nadaje się do wszystkich typów ran, tym bardziej że wspominasz o hubach, więc mamy do czynienia z zaawansowaną zgnilizną drewna.
Trochę o piance poliuretanowej w chirurgii drzew... W latach 60', 70' na zachodzie i trochę później w Polsce, gdy stała się ogólnie dostępna, zaczęto pchać ją wszędzie i dziuple drzew nie były wyjątkiem. Po upływie lat, gdy czyszczono ubytki, w których została użyta, drewno było w bardzo złym stanie. Potwierdzą to obserwacje wielu chirurgów drzew, którzy mieli z tym do czynienia. Efekt użycia pianki był więc odwrotny do zamierzonego - wypełnienie pianką stwarza idealną wilgotność do rozwoju grzybów powodujących zgnilizny, przy czym przepuszczalność pianki zapewnia stały dostęp powietrza. Grzyby są w takim środowisku w siódmym niebie.
Do pracy inżynierskiej czyściłem pień jabłoni, który był wypełniona pianką. W latach '90 oczyszczono płytko rany po odciętych konarach do twardego drewna i wypełniono poliuretanem. Po upływie 15 lat pień pod pianką był w 80% zmurszały. Bez tego wypełnienia miąższość pnia miałaby do dziś sądzę ok. 50%.
Korzystając z tych doświadczeń radzę, zapomnijmy o piance poliuretanowej w chirurgii drzew.
Trochę o piance poliuretanowej w chirurgii drzew... W latach 60', 70' na zachodzie i trochę później w Polsce, gdy stała się ogólnie dostępna, zaczęto pchać ją wszędzie i dziuple drzew nie były wyjątkiem. Po upływie lat, gdy czyszczono ubytki, w których została użyta, drewno było w bardzo złym stanie. Potwierdzą to obserwacje wielu chirurgów drzew, którzy mieli z tym do czynienia. Efekt użycia pianki był więc odwrotny do zamierzonego - wypełnienie pianką stwarza idealną wilgotność do rozwoju grzybów powodujących zgnilizny, przy czym przepuszczalność pianki zapewnia stały dostęp powietrza. Grzyby są w takim środowisku w siódmym niebie.
Do pracy inżynierskiej czyściłem pień jabłoni, który był wypełniona pianką. W latach '90 oczyszczono płytko rany po odciętych konarach do twardego drewna i wypełniono poliuretanem. Po upływie 15 lat pień pod pianką był w 80% zmurszały. Bez tego wypełnienia miąższość pnia miałaby do dziś sądzę ok. 50%.
Korzystając z tych doświadczeń radzę, zapomnijmy o piance poliuretanowej w chirurgii drzew.
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Tak ta moja jabłoń wygląda. Ślady dymu pochodzą ze spontanicznego wypalenia tej dziupli przy użyciu rozpałki do grilla.
Większy rozmiar
http://i.imgur.com/AB7KdOt.jpg
Większy rozmiar
http://i.imgur.com/AB7KdOt.jpg
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Przy grillu było zapewne spontanicznie.
Bardzo nietypowa ta rana. Jabłoń była kiedyś dwupniowa... Nie ma przymusu leczenia tego ubytku. Przez kilkadziesiąt lat sam się ogarnął - gruby kalus dookoła i na pewno mocne bariery fenolowe wewnątrz drewna. Teraz można tylko usuwać huby i wybierać miękkie próchno. Żadna impregnacja nie spełni tu akurat swojej roli.
Bardzo nietypowa ta rana. Jabłoń była kiedyś dwupniowa... Nie ma przymusu leczenia tego ubytku. Przez kilkadziesiąt lat sam się ogarnął - gruby kalus dookoła i na pewno mocne bariery fenolowe wewnątrz drewna. Teraz można tylko usuwać huby i wybierać miękkie próchno. Żadna impregnacja nie spełni tu akurat swojej roli.
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Dziękuję bardzo, zwłaszcza że tak naprawdę dopiero drugi sezon serio wgłębiam się w temat zastanego kawałka ekosystemu A kompot jabłkowy robi się z tych jabłek boski
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Przy wydłubywaniu okazało się, że zagrzybione miękkie drewno sięga trochę w dół i jest dość mokre. Czy wiercić otwór drenujący?
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Sorki, nie mogę edytować już:
Link do dużego zdjęcia po wydłubaniu grzybów: http://imgur.com/a/v2d8Y
Link do dużego zdjęcia po wydłubaniu grzybów: http://imgur.com/a/v2d8Y
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Nie stosuję Funabenu. Pomagam tylko drzewom w uaktywnieniu zdolności obronnych.
Ochronę przed chorobami opieram tylko i wyłącznie na Miedzianie 350 SC
Na takie efekty trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Piękna "terapia" też bym chciał tak umieć. A z tą moją jabłonią, jeśli w dziupli zbiera się woda, to co, odkopać trochę i nawiercić odpływ?
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Nic nie odkopywać tylko wziąć półokrągłe dłuto i wyczyścić do zdrowego(także w dół) jeżeli jeszcze takie jest.
dopiero potem można pomyśleć co dalej.
dopiero potem można pomyśleć co dalej.