Magnolie kwitnienie

Nalewka · Post » 23 cze 2008, o 19:35

Jeśli wkopiesz ją w ogrodzie i na zimę okryjesz kopczykiem z ziemi, torfu, drobnej kory itp. to nie powinna zamarznąć. Jeśli zostawisz doniczkę z magnolią na balkonie bez ocieplenia - tak, może zamarznąć, a najczęściej - wyschnąć na wiór :/

aniawoj · Post » 23 cze 2008, o 19:42

Najważniejsze u magnolii w doniczce jest zabezpieczenie korzenia.

justi28 · Post » 26 cze 2008, o 08:21

Witam!
Mam magnolię trzeci rok, wyrosła na duży krzew aczkolwiek nie kwitnie

Co może być przyczyną? Czy za wcześnie jeszcze? Czy popełniłam błędy w uprawie? Czy po prostu niecierpliwy ze mnie ogrodnik?

Kalmia · Post » 26 cze 2008, o 08:26

Chyba to ostatnie...

A jaką masz odmianę?

aniawoj · Post » 26 cze 2008, o 10:58

Wszystko zależy od tego czy magnolia jest z nasion, z sadzonek czy szczepiona. Magnolia szczepiona kwitnie najwcześniej ( nawet po 2 latach) ,a najpóźniej magnolia z nasion : kilka-kilkanaście lat.

Pisaliśmy już o tym

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e&start=64

Mariolka · Post » 24 lip 2008, o 20:28

Witam!

a ja mam pytanie czy ktos rozmnarzal magnolie z galazek zerwanych z rosliny matecznej? bylam dzisiaj w kolezanki i przy plocie rosla magnolia, urawalam z 5 gałazek z pietka ok 20 cm. Sa zielone, co dalej czy cos z tego bedzie?

Pzodrawiam

MariaTeresa · Post » 24 lip 2008, o 20:56

Do ukorzeniacza zanurzyć piętkę i wsadzić do doniczki torf+ piasek 2:1, przykryć folią, umieścić w miejscu zacienionym i czekać. Nie zimować na polu, inspekt lub chłodne miejsce w domu

Mariolka · Post » 24 lip 2008, o 21:43

Dziekuje za odpowiedz, mam rozumiec ze pani sie udalo? I jak max. duze moga byc te galazki?

Pozdrawiam

xipe · Post » 24 lip 2008, o 21:47

Wysiewam nasiona zebrane w ogrodzie i zbobyte u Znajomych z dobrymi wynikami. Mam 2-letnie siewki M. kobus, M. sieboldii, M. x soulangana, M. denudata, oraz paru innych "wynalazków" importowanych z Azji.

MariaTeresa · Post » 24 lip 2008, o 22:09

sadzonkowałam magnolię 'Susan' , kilka sadzonek wielkości około10-12cm z 'piętką'. zostawiałam po2-3 liście na takiej gałązce

Mariolka · Post » 24 lip 2008, o 23:02

Aha rozumiem. Daje zdjecia jak ja to zrobilam przed i po. Co z tymi malymi zaczatkami lisci\pedow? Je pourywac czy maja wszedzie zostac? Pączek kwiatowy urwalam.

Pozdrawiam

MariaTeresa · Post » 25 lip 2008, o 10:22

Młodziutkie liście jasnozielone, nie mające barwy dorosłych z czubka odrywam, szkoda,że miały pączki kwiatowe (na pewno?) bo łatwiej ukorzeniaja się pędy bez nich, tylko z pąkami liściowymi
Można też skrócić liście jak na Twoim drugim zdjęciu.

Mariolka · Post » 25 lip 2008, o 16:34

Tak to na pewno byly paki kwiatowe, probowac czy szukac bez pakow?

Pozdrawiam