Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
LadyK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 11 wrz 2015, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Witam. I ja przykleję się do tego wątku. Uwielbiam datury, od kilku albo nastu lat mam biała, żółtą i różową. W ubiegłym roku dokupiłam teas liebling, która bardzo ładnie mi pod koniec sezonu urosła i zdążyła jeszcze zakwitnąć kilkoma kwiatami - pąków było mnóstwo. Niestety w tym roku ją pożegnałam ;:145 myślałam, że serce mi pęknie ale cóż i co najgorsze przetrwała zimę, miała ładne gałązki, a załatwiły ją ulewne deszcze w maju po wysadzeniu i najzwyczajniej w świecie przelało mi roślinkę. Pocieszam się, że z ładniejszych odmian zostały mi jeszcze kupione w końcu ubiegłego sezonu angels flight, sunbeam i pink perfection - szkoda tylko, że ten sezon był dla datur mało łaskawy i nie doczekałam się ani jednego kwiatka, tylko biała i żółta miała po kilka, aż żal było patrzeć tyle pąków a tu przymrozki.
Obrazek
Tu jedna z moich datur tak wyglądała przed schowaniem, pozostałe podobnie.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Bea_ta
50p
50p
Posty: 98
Od: 7 wrz 2012, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik (śląskie)

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

LadyK pisze:Witam. I ja przykleję się do tego wątku. Uwielbiam datury, od kilku albo nastu lat mam biała, żółtą i różową. W ubiegłym roku dokupiłam teas liebling, która bardzo ładnie mi pod koniec sezonu urosła i zdążyła jeszcze zakwitnąć kilkoma kwiatami - pąków było mnóstwo. Niestety w tym roku ją pożegnałam ;:145 myślałam, że serce mi pęknie ale cóż i co najgorsze przetrwała zimę, miała ładne gałązki, a załatwiły ją ulewne deszcze w maju po wysadzeniu i najzwyczajniej w świecie przelało mi roślinkę. Pocieszam się, że z ładniejszych odmian zostały mi jeszcze kupione w końcu ubiegłego sezonu angels flight, sunbeam i pink perfection - szkoda tylko, że ten sezon był dla datur mało łaskawy i nie doczekałam się ani jednego kwiatka, tylko biała i żółta miała po kilka, aż żal było patrzeć tyle pąków a tu przymrozki.
...
Przelana datura? ;:202 To coś nowego, one wodę uwielbiają i trudno jest je "utopić" :roll: No i zawsze można ją ratować obcinając i ukorzeniając górne gałązki. Moje najbardziej szczęśliwe były podczas ulewnych deszczy, wreszcie miały tyle wody ile chciały. Chyba że ją w glinie posadziłaś? :roll:
Awatar użytkownika
Sarenka_112
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 6 maja 2012, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Zgodnie z Waszymi sugestiami - datura została przycięta i wylądowała na klatce schodowej. Mam nadzieję, że w spokoju przetrwa tam zimę, delikatnie podlewana od czasu do czasu.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Sąsiad, który został poinformowany o tym, że roślina będzie tam zimować (z prośbą o nie wynoszenie na śmietnik :D ) zdziwił się, że zamierzam ją trzymać w miejscu naświetlonym i wyraził opinię, że tego typu roślina powinna zimować bez dostępu światła słonecznego, bo tylko wówczas przejdzie w stan uśpienia. Nie uważam go za jakiś autorytet w tej dziedzinie, ale do myślenia mam. Jak to jest naprawdę? Powinien być dostęp światła słonecznego, czy nie?

Obrazek
Sarenka
Bea_ta
50p
50p
Posty: 98
Od: 7 wrz 2012, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik (śląskie)

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Moim zdaniem lepiej by było w ciemnościach. Mając dostęp do światła, będzie przeprowadzała fotosyntezę i zacznie wypuszczać liście, a to ją osłabi i nie zapewni spoczynku. Możesz ją okryć tak, żeby miała ciemno, ale zachowany był dostęp powietrza.
Awatar użytkownika
zjawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 28 paź 2010, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Roślina zielona musi mieć światło bo ,,żyje,,
Zdrewniała ,,da radę ,,bez światła tyle ,że musi mieć zimno bo jak jest ciepło to zaczyna rosnąć.
Im cieplej tym więcej światła.

To my je zmuszamy do spoczynku .
Gdyby klimat był inny to by nam pięknie dalej kwitły ...
Poczytaj /poszukaj w wątku jak ludzie zimują i jakie są wyniki .
Jak miałaś możliwośc jasne miejsce do przechowania to trzeba było nie obcinać ,szybciej by zakwitła...:-)
Awatar użytkownika
LadyK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 11 wrz 2015, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Bea_ta
Ja też bym nigdy nie wpadła, że coś takiego się zdarzy bo datury mam od lat wiem, że piją dużo i ogólnie żarłoczne ale to była młoda roślina, nie miała jeszcze dużego korzenia(przykładowo moja najstarsza datura wypełnia korzeniem prawie całą 90 l kastrę). Ziemia żyzna. Przepuszczalna. Ja do niej miałam jakiegoś pecha i tyle bo żaden badylek po przycięciu na jesieni mi się nie chciał ukorzenić na nowe sadzonki co jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło. Całą zimę była ładna a potem zaczęły jej zamierać zielne gałązki nie wiedziec czemu i został tylko jeden krotki odbijający od korzenia w tym roku posadziłam nie prosto do ziemi ale w kastrach budowlanych, w których wyciełam duże otwory, a gdy tylko po zimnej zośce posadziłam do ogrodu lało u nas i lało tak, że w tej kastrze zbierała się woda i uwierz mi ale nie miałam już wtedy z czego zrobić sadzonki, ta gałązka się nie nadawała. Żałuję, że nie posadziłam jej do ziemi bezpośrednio jeszcze tym razem bo inne 2 młode były w ziemi i ładnie mi się teraz rozrosły.
Człowiek uczy się na błędach
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Moje pokazane wcześniej Datury po przymrozkach ,lekko przymarzły .Obciąłem je i wstawiłem do ciemnej piwnicy,chociaż jest tam małe okienko,zauważyłem że puszczają , młode listki takie jaśniutkie,czy obrywać je?
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
grazka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 6 sie 2012, o 00:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Fuldy

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

A oto moja zakupiona w tym roku na wiosnę. Miała być żółta, ale ku mojemu zdziwieniu i zadowoleniu okazała się pomarańczowa. Dopiero teraz zakwitła, wcześniej miała za mało słońca chyba...a jaki zapach...mmmm
Obrazek
Kwiatami i zapachem zachwycam się w piwnicy.
pozdrawiam serdecznie, Grażyna
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Grażynko z ciebie to szczęściara ;:306 .Piękny kolor ma ,moje stoją w ciemnej piwnicy ,bo tylko taką mam ,u ciebie widać jasna.
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Moja zeszło roczna rosła w gruncie.Przy jesiennym wykopywaniu okazało się że korzenie nie mieszczą się do największego wiadra jakie miałam.Obcięłam tak aby się zmieściły. ;:oj Przytachałam do blokowej ciemnej piwnicy i tylko od czasu do czasu podlałam. Przetrwała wyrastając na potężne już drzewsko.


Obrazek
Awatar użytkownika
grazka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 6 sie 2012, o 00:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Fuldy

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Janku nie taka ze mnie szczęściara jak myślisz...Mieszkam w górach, gdzie klimat jest dość ostry, temperatury zazwyczaj szybciej aniżeli gdzie indziej spadają poniżej zera a więc i szybciej muszę kwiaty chować do piwnicy.Na dworze klimat zbyt chłodny aby mogły szybko pokazać kwiaty. Jedyna pociecha to fakt, że mam dużo miejsca w najniższej kondygnacji i mogę tam chować moje kwiaty:)
pozdrawiam serdecznie, Grażyna
Asiaz83
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 28 paź 2015, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Witajcie,
Cały sezon czytałam Wasze posty, zachwycałam się Waszymi kwiatami ;:oj
Sama przygodę z Daturą rozpoczęłam w tym roku, ale niestety mróz zniszczył moją "wymuskaną" roślinkę. Zakwitła tylko 5 kwiatami, ale młoda była i tak bardzo się cieszyłam.
Awatar użytkownika
Magda30
500p
500p
Posty: 537
Od: 10 sie 2013, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie plockie

Re: Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz. sezon 2015

Post »

Moje datury stoja na strychu widnym i zachcialo im sie zakwitnac . :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”