Kiszona kapusta,buraki,pomidory i inne warzywa
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
A jak ubić kapustę w słoju żeby się nie rozbił? Ja pamiętam, że jak Dziadkowie kisili to najpierw zostawiali nasoloną w dużej miednicy i potem przekładali i ubijali w beczce.
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Zrób tak samo jak dziadkowie, albo jeszcze lepiej, pozwól jej zakisnąć i odgazować się. Potem włóż do słoja i nie musisz aż tak mocno ubijać, wystarczy ucisnąć na tyle mocno, żeby pokryła się sokiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Kisiłam kapustę z buraczkami- mnie bardzo smakowała lecz syn nie lubił brudnej kapusty
Kamienne garnki można kupić na targach ze starociami a warto też przepytać babcie czy nie stoją po piwnicach - ja właśnie taki na 50kg kapusty odziedziczyłam po babci męża - ale tyle na raz nie kiszę więc jest ozdobną- moją ulubioną beczką do pelargonii.
Kapustę kupuję poszatkowaną cały październik- po 5kg -solę w garnku i jak jest zmorzona wkładam w 5 słoików- za tydzień następne - nic trudnego i taka ilość to sama przyjemność. W listopadzie już nie kiszę, bo przypomina mi się takie brzydkie powiedzonko babci o Wszystkich Świętych i kapuście....
Takie samo jest o ogórkach i Stefanie- wiecie po Stefanie.... na nie
Kamienne garnki można kupić na targach ze starociami a warto też przepytać babcie czy nie stoją po piwnicach - ja właśnie taki na 50kg kapusty odziedziczyłam po babci męża - ale tyle na raz nie kiszę więc jest ozdobną- moją ulubioną beczką do pelargonii.
Kapustę kupuję poszatkowaną cały październik- po 5kg -solę w garnku i jak jest zmorzona wkładam w 5 słoików- za tydzień następne - nic trudnego i taka ilość to sama przyjemność. W listopadzie już nie kiszę, bo przypomina mi się takie brzydkie powiedzonko babci o Wszystkich Świętych i kapuście....
Takie samo jest o ogórkach i Stefanie- wiecie po Stefanie.... na nie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Zmorzona- to taka posolona co troszkę postoi i puści sok - u nas - gwara poznańska mówi się "zmorzona" - tylko sałata nie może być zmorzona a musi być krucha
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Ja się do kamionki zraziłam. Pamiętając jeszcze przedwojenne gary do kiszenia kapusty i ogórków, które używała moja mama jakieś 20 lat temu zakupiłam podobny i okazał się totalna klęską - nasiąkał wodą od ogórków i zatrzymywał zapach, który w miarę stania garnka nawet pustego się pogarszał. Z pewnością trafiłam na trefny egzemplarz, ale uraz pozostał i kiszę tylko w szkle. Przez parę lat używałam 5 litrowy słój z bardzo dużym otworem, mogłam prze niego wcisnąć klasyczny słój wecka napełniony wodą w celu przyciśnięcia kapusty. Niestety podczas któregoś ubijania kapusty szkło nie wytrzymało i teraz używam taki:
Jest OK (szelki mu zdjęłam), ale w górny otwór wchodzi już tylko słoik 0.9l. Na raz kiszę do 4 kg kapusty po ukiszeniu przekładam do zakręcanych słoików 0,9l i trzymam je w lodówce.
Jest OK (szelki mu zdjęłam), ale w górny otwór wchodzi już tylko słoik 0.9l. Na raz kiszę do 4 kg kapusty po ukiszeniu przekładam do zakręcanych słoików 0,9l i trzymam je w lodówce.
Dorota
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Dorota to musiałaś mieć pecha żeby trafić na taki felerny garnek. Mam kilka kamiennych garów od 5 d0 50 litrów, kiszę w nich kapustę, grzyby, kim chi, pekluję mięso i jestem z nich bardzo zadowolona. Jedyny minus to te większe są ciężkie, ale od czego jest męskie ramie na podorędziu
Pozdrawiam
Ula
Ula
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Ja do kiszenia kapusty używam garnek kamienny z kołnierzem wodnym. Kapusta nie potrzebuje żadnego obciążenia i jeżeli kupi się dobrą kapustę wychodzi bardzo smaczna, nic się nie zmarnuje.
Pozdrawiam Longina.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Właśnie takich garów z kołnierzem wodnym używam. Woda działa jak rurka fermentacyjna w butli z winem, gazy fermentacyjne wydostają się na zewnątrz a powietrze nie dostaje się do środka i nic się nie psuje.
Pozdrawiam
Ula
Ula
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Na kimchi się jakoś nie mogę odważyć. A zapas kapusty kiszonej domowej tez mi się skończył.