Drzewa owocowe - cięcie Cz.I
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam.
aro - w takim razie rozłóż cięcie na dwa lub trzy lata Reakcją na silne przycięcie będzie duża ilość wilków. Owocowanie może być mniejsze ale za to owoce będą większe
Funaben eko, z tego co wiem ma inną konsystencję od starego i nie tworzy takiej "przylepy", no i skład chemiczny, ale w końcu jest do zabezpieczania przeznaczony
rpilski - myślę, że możesz już ciąć, ja co prawda jeszcze czekam ze swoimi do przedwiośnia ale już tęgich mrozów raczej nie powinno być. Niektórzy sadownicy tną całą zimę bo inaczej by się nie wyrobili i drzewa sobie radzą.
aro - w takim razie rozłóż cięcie na dwa lub trzy lata Reakcją na silne przycięcie będzie duża ilość wilków. Owocowanie może być mniejsze ale za to owoce będą większe
Funaben eko, z tego co wiem ma inną konsystencję od starego i nie tworzy takiej "przylepy", no i skład chemiczny, ale w końcu jest do zabezpieczania przeznaczony
rpilski - myślę, że możesz już ciąć, ja co prawda jeszcze czekam ze swoimi do przedwiośnia ale już tęgich mrozów raczej nie powinno być. Niektórzy sadownicy tną całą zimę bo inaczej by się nie wyrobili i drzewa sobie radzą.
Pozdrawiam, Maciek.
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 13 lut 2010, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Błonie, mazowieckie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Dzięki za odpowiedź. Jeszcze na środę i czwartek zapowiadają ciut większe mrozy, wstępnie na sobotę/niedzielę planuję wybrać się na działkę w celu pobielenia i przycięcia drzewek.Suppa pisze:myślę, że możesz już ciąć, ja co prawda jeszcze czekam ze swoimi do przedwiośnia ale już tęgich mrozów raczej nie powinno być. Niektórzy sadownicy tną całą zimę bo inaczej by się nie wyrobili i drzewa sobie radzą.
Pozdrawiam,
Radek
Radek
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam.mam z dwoma śliwami taki problem,otóż zauważyłem już od paru lat ,dosyć szybtie przesuwanie sie części owoconośnej na zewnątrz koronek,przy czym nie wypużcza nic nowego, w okolicy przewodnika,na koronkach.Szybkie starzenie sie,chociaż mają około 10 lat.W ubiegłym roku wykonałem silne cięcie najniższej koronki po, którym nic nie wypuściło .Co radzicie,by zmusić śliwę do wypuszczenia nowych pędów na koronkach,bliżej części cętralnej.Pozdrawiam.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Mam w ogrodzie starą jabłoń - papierówkę chyba nigdy nie była cięta.
Czytałam, że nie powinno sie przeprowadzać radykalnego ciecia w jednym roku. Poradźcie ile można przyciąć jednorazowo aby nie uszkodzić za bardzo drzewa. Pod jabłonioą planowana jest z prawej strony huśtawka (tam gdzie stoi wrak ciężarówki ) z drugiej strony jest hostowisko.
A to moja jaboń
Czytałam, że nie powinno sie przeprowadzać radykalnego ciecia w jednym roku. Poradźcie ile można przyciąć jednorazowo aby nie uszkodzić za bardzo drzewa. Pod jabłonioą planowana jest z prawej strony huśtawka (tam gdzie stoi wrak ciężarówki ) z drugiej strony jest hostowisko.
A to moja jaboń
- markpm
- 200p
- Posty: 286
- Od: 10 lis 2007, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
- Kontakt:
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Czy jest już odpowiedni czas na cięcie drzew?
Mam do przycięcia kilka jabłoni. Na najbliższe dni zapowiadają pogodę typową dla przedwiośnia, ale w drugim tygodniu marca prognozują jeszcze atak zimy...
Mam do przycięcia kilka jabłoni. Na najbliższe dni zapowiadają pogodę typową dla przedwiośnia, ale w drugim tygodniu marca prognozują jeszcze atak zimy...
Ogród: Coś z niczego
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 paź 2009, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Cięcie jest konieczne podstawowym i najważniejszym celem cięcia jest zmuszenie drzewka do corocznego owocowania . Wycinanie zacznij od chorych gałęzi następnie wytnij te które się krzyżują potem te które rosną blisko siebie następnie te które rosną zbyt nisko itp.powinieneś wyciąć około 30%gałęzi co roku .
- basia_1987
- 50p
- Posty: 52
- Od: 11 sie 2009, o 13:53
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam przeczytałam bardzo dużo wątków na temat cięcia brzoskwiń,wiem że należy ją co roku silnie przycinać w fazie różowego pąka.Mam pod domem małe drzewko posadzone jesienią zeszłego roku i nie wiem jaki czas po posadzeniu należy ją przyciąć ,by się ukorzeniła?Czy w tym roku ,czy może lepiej poczekać i za rok?Jeśli w tym roku to czy te długie pędy skrócić na kilkanaście oczek a krótkie pędy na kilka?Będę wdzięczna za odpowiedź
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Mam pytanie jak poprzycinać moje drzewka? Największy problem mam z brzoskwinią i nektaryną, bo tam tyle tych gałązek. Owocowały w 2009 ładnie, nektaryna miała mnóstwo owoców - przerzedzałam zawiązki - brzoskwinia mniej ale to jej pierwsze owocowanie - może z 6 sztuk. Śliwy posadzone wiosną 2009, przed kupne szkółkarz je przyciął więc ja już nic nie robiłam. Brzoskwinia i nektaryna posadzone wiosną 2008, w zeszłym roku coś tam nieumiejętnie zapewne, ale cięłam - lekko.
Dwa pierwsze zdjęcia śliwy, następnie nektaryna i brzoskwinia.
Dwa pierwsze zdjęcia śliwy, następnie nektaryna i brzoskwinia.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Prawdę powiedziawszy to wszystkie te drzewa powinnaś poprzycinać na jesieni ale skoro tego nie zrobiłaś jeszcze bez szkody dla drzew (z uwagi na to że są młode) możesz moim zdaniem zrobić to teraz. Propozycja poniżej. Może ktoś z specjalistów od drzew wypowie się co do moich zaznaczań ale tak bym to zrobił osobiście gdyby to były moje drzewka. Na przyszłość zamieszczaj zdjęcia tych drzew jesienią, mówię o śliwach, nektarynach i brzoskwiniach. Drzewa pestkowe tnie się jesienią, natomiast nasienne wiosną i korekcyjnie można latem. Pamiętaj o opryskach Miedzianem szczególnie nektaryna i brzoskwinia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Zaprosiłeś, drogi Czarodzieju, do polemiki - więc dodam kilka słów Zacznę od terminu cięcia... zwrot "na jesieni" rozumiem, oznacza zabieg przeprowadzony po zbiorze owoców. I to jest dobry moment na cięcie śliw, czereśni i wiśni. Brzoskwinie i morele zdecydowanie lepiej ciąć wiosną. W przypadku tego cięcia po zbiorach (nazywamy go późnoletnim) formujemy korony i przy okazji wykonujemy (nieraz jakże konieczne) cięcie fitosanitarne. Mamy na to (czereśnie i wiśnie) niemal cały sierpień. Podobnie z odmianami wczesnymi śliw - dla odmian późnych zostaje nieco mniej czasu. I teraz - kiedy to cięcie należy zakończyć. Panują dwie teorie. Z jednej strony, później przeprowadzony zabieg niesie mniejsze ryzyko powtórnego pobudzenia drzew do wzrostu i wegetacji (należy pamiętać, że wtórny przyrost ma miejsce jeszcze w sierpniu). Z drugiej strony - zbyt późne zakończenie takiego cięcia (we wrześniu) może negatywnie wpłynąć na proces wchodzenia roślin w spoczynek zimowy. Ja jestem zwolennikiem nieco wcześniejszego zakończenia przycinki (maksymalnie do połowy września).
Jeżeli chodzi o podane przykłady (muszę się jeszcze nauczyć, jak zaznaczać strzałkami na zdjęciach ).
Fotka nr 1 - zaczynając (nietypowo) od góry. Moim zdaniem (może pod nieco innym kątem widać to inaczej) tam nie dwa - ale trzy pędy konkurują ze sobą i są zdecydowanie zbyt grube, żeby mogły wszystkie pozostać. Te dwa, które Czarodziej zaznaczył strzałką całkowicie bym usunął - pozostawiając ten trzeci (lekko wychodzący na lewo). Pęd trzeci po prawej stronie (czy od góry, czy od dołu patrząc) skróciłbym nieco mocniej (dążyłbym jednak do formy bardziej stożkowej - w tym przypadku jest to jak najbardziej możliwe). I jeszcze najniżej znajdująca się, mocna gałąź po stronie lewej... odchodzi z niej cienki pęd do środka korony - uważam, że jest tam zupełnie zbyteczny.
Fotka nr 2 - tu musimy bezwzględnie wybrać przewodnik (mamy dwa bardzo silne i konkurujące ze sobą pędy). Lepiej moim zdaniem pozbyć się całkowicie tego z prawej strony. Wszystkie gałęzie zbyt nisko położone do wycięcia - tak jak zaznaczył Czarodziej - z tym, że ja zostawiłbym tą ostatnią, nieco silniejszą - a rosnącą pod prawie prostym kątem (może tworzyć pierwsze piętro korony).
Zdjęcie 3 (brzoskwinia) - dolne pędy zaznaczone do wycięcia, gałąź po stronie lewej może być przycięta nieco mocniej. I dochodzimy do kolejnych "widełek". Przyciąłbym silnie gałąź po lewej stronie (za czwartym pędem jednorocznym), po prawej zostawił, skracając nie poniżej pędów (czerwona kreska), a nad dwoma pędami. No i pędy jednoroczne na 3-5 oczek (na owoc).
I na koniec nektaryna (zdjęcie 4) - dół do korekty, wycięcie pędów zbyt nisko położonych, górę przyciąłbym minimalnie mocniej niż to zostało zaznaczone - jedyny problem jest z tym pędem środkowym... wyrasta taki "bat" - trzeba go mocno skrócić (skoro usuniemy pęd zaznaczony przez Czarodzieja) i również do wycięcia jest gałąź na wysokości strzałki.
Pozdrawiam serdecznie
Jeżeli chodzi o podane przykłady (muszę się jeszcze nauczyć, jak zaznaczać strzałkami na zdjęciach ).
Fotka nr 1 - zaczynając (nietypowo) od góry. Moim zdaniem (może pod nieco innym kątem widać to inaczej) tam nie dwa - ale trzy pędy konkurują ze sobą i są zdecydowanie zbyt grube, żeby mogły wszystkie pozostać. Te dwa, które Czarodziej zaznaczył strzałką całkowicie bym usunął - pozostawiając ten trzeci (lekko wychodzący na lewo). Pęd trzeci po prawej stronie (czy od góry, czy od dołu patrząc) skróciłbym nieco mocniej (dążyłbym jednak do formy bardziej stożkowej - w tym przypadku jest to jak najbardziej możliwe). I jeszcze najniżej znajdująca się, mocna gałąź po stronie lewej... odchodzi z niej cienki pęd do środka korony - uważam, że jest tam zupełnie zbyteczny.
Fotka nr 2 - tu musimy bezwzględnie wybrać przewodnik (mamy dwa bardzo silne i konkurujące ze sobą pędy). Lepiej moim zdaniem pozbyć się całkowicie tego z prawej strony. Wszystkie gałęzie zbyt nisko położone do wycięcia - tak jak zaznaczył Czarodziej - z tym, że ja zostawiłbym tą ostatnią, nieco silniejszą - a rosnącą pod prawie prostym kątem (może tworzyć pierwsze piętro korony).
Zdjęcie 3 (brzoskwinia) - dolne pędy zaznaczone do wycięcia, gałąź po stronie lewej może być przycięta nieco mocniej. I dochodzimy do kolejnych "widełek". Przyciąłbym silnie gałąź po lewej stronie (za czwartym pędem jednorocznym), po prawej zostawił, skracając nie poniżej pędów (czerwona kreska), a nad dwoma pędami. No i pędy jednoroczne na 3-5 oczek (na owoc).
I na koniec nektaryna (zdjęcie 4) - dół do korekty, wycięcie pędów zbyt nisko położonych, górę przyciąłbym minimalnie mocniej niż to zostało zaznaczone - jedyny problem jest z tym pędem środkowym... wyrasta taki "bat" - trzeba go mocno skrócić (skoro usuniemy pęd zaznaczony przez Czarodzieja) i również do wycięcia jest gałąź na wysokości strzałki.
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Wracając jeszcze do terminu "teraźniejszego" czyli wiosennego... uważam, że to zupełnie niepotrzebne zmartwienie... nie w przypadku działkowców, którzy mają kilka, kilkanaście drzewek do cięcia i zajmie im to jeden czy nawet kilka dni. Nie trzeba się w takim przypadku spieszyć czy tym bardziej martwić To dużo czasu. Jest cały marzec Troszkę niepotrzebnie przekłada się tą "terminologię" zabiegu z sadów towarowych... problem i "główkowanie" ma sadownik z 50 ha jabłoni - on musi zacząć cięcia w styczniu, bo inaczej nie zdąży zakończyć pracy na 2-3 tygodnie przed kwitnieniem drzew. I wczesne rozpoczęcie cięcia (np. w styczniu czy lutym) wynika tylko i wyłącznie z konieczności i pracochłonności - a nie dlatego, że tak jest najlepiej.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Cieszę się pomolog że dodałeś od siebie ważne informacje zapewne dla mila1003.
- basia_1987
- 50p
- Posty: 52
- Od: 11 sie 2009, o 13:53
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Drzewa owocowe - cięcie
A mi pomożecie jak przyciąć moją brzoskwinię?Nie pryskałam Miedzianem na jesień ,więc planuje teraz na wiosnę.Ale przed czy po cięciu?Czytałam post poprzedniczki ale ja mam malutkie drzewko posadzone w jesieni zeszłego roku i nie wiem jak i czy w ogóle je przyciąć( żeby się przyjęło po posadzeniu)Nie wiem czy było obcinane przez kogoś czy nie.Będę wdzięczna za minimalne wskazówki.
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"