Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 739
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Mój jeden pomidor ma takie same objawy, obstawiam poparzenie słoneczne.
Pozdrawiam ;)
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
ekopom pisze:Przyczynę byś znalazł, gdybyś przenocował z nimi, jak je posadziłeś, pomidory powinny mieć powyżej 12°C w nocy, a ile miały?
Przypuszczam, ze okolo 10 stopni.
Czy pomidory da sie jakos uratowac?
Czy same rusza pod wplywem ciepla.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9995
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Te plamy to oczywiście od słońca . Mam też takie , na tych co nie były wynoszone
do hartowania .
do hartowania .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 9 maja 2014, o 10:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Nie słyszałem i nie widziałem aby winniczki zjadały młode pomidory. Natomiast takimi szkodnikami są ślimaki pozbawione skorupy - ja nazwałem je "Łyse". Pozbywałem się ich wysypując granulat wokół roślin co prowadziło do ich rozpuszczenia, pozostawał tylko śluz. W ubiegłym roku wzięła mnie chęć na uprawę cyklantery (taki dziki ogórek). Też osypałem granulatem i nic to nie dało - najpierw zostały ścięte sadzonki, później granulat. Za radą forumowiczów na ten sezon zastosuję pokruszone skorupki jajek, nawóz sztuczny, popiół z kominka no i osłonkę na sadzonkę w postaci butelki 6l. po wodzie z odciętym denkiem.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
U mnie 2 lata temu była plaga tych nagich ślimaków.
Najpierw kupowałam im piwo,jak już straciłam sporo pieniędzy to dokupiłam Snacol 1 kg za 32 zł.
Wcześniej też obsypywałam tłuczonymi skorupkami od jajek i fusami od kawy sadzonki sałaty.Trochę to pomogło,bo raniło ich ciało.
Rok temu było ich mniej,w tym na razie nie widać.Może jeszcze za wcześnie?
Najpierw kupowałam im piwo,jak już straciłam sporo pieniędzy to dokupiłam Snacol 1 kg za 32 zł.
Wcześniej też obsypywałam tłuczonymi skorupkami od jajek i fusami od kawy sadzonki sałaty.Trochę to pomogło,bo raniło ich ciało.
Rok temu było ich mniej,w tym na razie nie widać.Może jeszcze za wcześnie?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Jeśli chcesz im dowalić po całości to te butelki oklej jeszcze taśmą miedzianą samoprzylepnąpianista pisze:Za radą forumowiczów na ten sezon zastosuję pokruszone skorupki jajek, nawóz sztuczny, popiół z kominka no i osłonkę na sadzonkę w postaci butelki 6l. po wodzie z odciętym denkiem.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Przeglądając zdjęcia z ostatnich dni wspomnę jedynie. Pogoda była wredna i każdy o tym wie. Wszystkie te objawy są wywołane temperaturami. Teraz po posadzeniu nie martwcie się dolnymi (domowymi) liśćmi. Zwracajcie uwagę żeby wierzchołek był ciemnozielony. Znaczy pomidor się przyjął i będzie rósł. Dolne liście będą z dnia na dzień gorzej wyglądać. Po prostu oberwiecie, bo roślinie już nie posłużą a przywloką choroby.
Ta wiosna dała się nawet we znaki sadzonkom kwiatów i to u profesjonalistów. Najpierw zimno, kiedy słońca nie poczuły a teraz ostre promienie. U mnie surfinie jak nigdy wisiały jak ścierki. Dopiero teraz z dnia na dzień wyglądają coraz lepiej i wracają do formy. Pelargonie rabatowe po posadzeniu żółkły. Teraz już im przeszło. Sorry, no taki mamy klimat. Przyzwyczajaliśmy najpierw do zimna a teraz słońce w drugą stronę obróciło nasz wysiłek. Inaczej się nie dało tej wiosny.
Ta wiosna dała się nawet we znaki sadzonkom kwiatów i to u profesjonalistów. Najpierw zimno, kiedy słońca nie poczuły a teraz ostre promienie. U mnie surfinie jak nigdy wisiały jak ścierki. Dopiero teraz z dnia na dzień wyglądają coraz lepiej i wracają do formy. Pelargonie rabatowe po posadzeniu żółkły. Teraz już im przeszło. Sorry, no taki mamy klimat. Przyzwyczajaliśmy najpierw do zimna a teraz słońce w drugą stronę obróciło nasz wysiłek. Inaczej się nie dało tej wiosny.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Ja tez posadziłem do foli parę dni temu i tez fioletowe stare listki się zrobiły ,pogodynka pokazywała 10 stopni było 3 do 5 stopni,ale nowe listki zielone i myślę że w końcu pogoda uśmiechnie się dla pomidorowców.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Taa, uśmiechnęła się jak diabli.
Zdążyłam wsadzić kilka sztuk do gruntu i wczoraj przyszła burza z gradem wielkości jajek przepiórczych.
Właśnie wróciłam z obchodu, mają poszarpane liście, i wytłuczone grona i kwiaty, muszę je wymienić bo i tak z nich nic nie będzie a szkoda czasu i zachodu aby nie przyplątał się jakiś grzyb.
Dobrze, że cenniejsze dla mnie odmiany wsadziłam do folii.
Zdążyłam wsadzić kilka sztuk do gruntu i wczoraj przyszła burza z gradem wielkości jajek przepiórczych.
Właśnie wróciłam z obchodu, mają poszarpane liście, i wytłuczone grona i kwiaty, muszę je wymienić bo i tak z nich nic nie będzie a szkoda czasu i zachodu aby nie przyplątał się jakiś grzyb.
Dobrze, że cenniejsze dla mnie odmiany wsadziłam do folii.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 9 maja 2014, o 10:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Jeśli chcesz im dowalić po całości to te butelki oklej jeszcze taśmą miedzianą samoprzylepną
Ryszard - Ty tak serio ? coś tam mi się obiło o tym zbawiennym działaniu miedzi, porobiłem pierścienie z drutu fi 3 mm ale jeszcze nie stosowałem - tą taśmę miedzianą gdzie można kupić ? Ten uśmieszek na końcu - to tak na dwoje ..... wróżyła
Ryszard - Ty tak serio ? coś tam mi się obiło o tym zbawiennym działaniu miedzi, porobiłem pierścienie z drutu fi 3 mm ale jeszcze nie stosowałem - tą taśmę miedzianą gdzie można kupić ? Ten uśmieszek na końcu - to tak na dwoje ..... wróżyła
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Pytanie z ciekawości dla chemików, czy można łączyć w jednym oprysku K2PO4 (stężenie 0,15-0,2%) i siarczan magnezu (stężenie 0,5%) w jednym oprysku? Nie powstanie w wodzie fosforan magnezu? Czy dla pomidora będzie ok taka mieszanka czy coś się zablokuje w pobieraniu?
Chyba że macie coś lepszego na oprysk dolistny celem uzupełnienia fosforu, potasu i magnezu i po zimnych nocach.
Kiedyś forumowicz mi tłumaczył tą mieszankę ale już zapomniałem a nie mam nigdzie zapisane.
Chyba że macie coś lepszego na oprysk dolistny celem uzupełnienia fosforu, potasu i magnezu i po zimnych nocach.
Kiedyś forumowicz mi tłumaczył tą mieszankę ale już zapomniałem a nie mam nigdzie zapisane.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Bart85!
Jeśli pytałeś tu na forum to przypomnij sobie mniej więcej kiedy to było i możesz odnaleźć odpowiedź Mietka ( P......o )
W swoim profilu masz wszystkie swoje posty do tej pory przez Ciebie napisane.A jest ich 39.
A może tu znajdziesz odpowiedź.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p3060808
Jeśli pytałeś tu na forum to przypomnij sobie mniej więcej kiedy to było i możesz odnaleźć odpowiedź Mietka ( P......o )
W swoim profilu masz wszystkie swoje posty do tej pory przez Ciebie napisane.A jest ich 39.
A może tu znajdziesz odpowiedź.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p3060808