Kiedy i jak nawozić?

[natka_211]

Ja od samego początku kupuje te z OG, szczerze mówiąc kwiaty nie narzekają. Na opakowaniu jest podany skład azotu, fosforu i potasu.

[olcia84]

Ok zrobiłam małe śledztwo i wyszło na to że niebieskie są produkowane przez firmę Everris, a zielone przez Scotts. Scotts w Polsce robi nawozy Substral. Więc oba to oryginały.. Ale dokładnego składu procentowego jeśli chodzi o wszystkie minerały itp Scotts nie opublikował nigdzie w internecie. Jest tylko info odnośnie NPK. Everris natomiast na swojej stronie podaje wszystko dokładnie.

Np Blossom Booster:



W formie tlenkowej:

10% Azot całkowity (N)

5,2% Azot azotanowy (NO3-N)
4,8% Azot amonowy (NH4-N)

30% Pięciotlenek fosforu

30,0% Rozpuszczalny w wodzie

20% Tlenek Potasu

20,0% Rozpuszczalny w wodzie

2,0% Tlenek magnezu

2,0% Rozpuszczalny w wodzie

4,0% Trójtlenek siarki

4,0% Rozpuszczalny w wodzie

0,12% Żelazo

0,12% Rozpuszczalny w wodzie
0,12% Schelatowane przez DTPA

0,06% Mangan

0,06% Rozpuszczalny w wodzie
0,06% Chelated by EDTA

0,02% Bor

0,02% Rozpuszczalny w wodzie

0,010% Miedź

0,010% Rozpuszczalny w wodzie
0,010% Schelatowana przez EDTA

0,010% Molibden

0,010% Rozpuszczalny w wodzie

0,015% Cynk

0,015% Rozpuszczalny w wodzie
0,015% Schelatowany przez EDTA





W formie atomowej:

10% Azot całkowity (N)

5,2% Azot azotanowy (NO3-N)
4,8% Azot amonowy (NH4-N)

13,1% Fosfor

13,1% Rozpuszczalny w wodzie

16,6% Potas

16,6% Rozpuszczalny w wodzie

1,2% Magnez

1,2% Rozpuszczalny w wodzie

1,6% Siarka

1,6% Rozpuszczalny w wodzie

0,12% Żelazo

0,12% Rozpuszczalny w wodzie
0,12% Schelatowane przez DTPA

0,06% Mangan

0,06% Rozpuszczalny w wodzie
0,06% Chelated by EDTA

0,02% Bor

0,02% Rozpuszczalny w wodzie

0,010% Miedź

0,010% Rozpuszczalny w wodzie
0,010% Schelatowana przez EDTA

0,010% Molibden

0,010% Rozpuszczalny w wodzie

0,015% Cynk

0,015% Rozpuszczalny w wodzie
0,015% Schelatowany przez EDTA


Wszystko dokładnie opisane. O taką rozpiskę mi chodzi w przypadku tych zielonych.. Jeśli ktoś ma całe zielone opakowanie Scotts byłabym wdzięczna gdyby wkleił tutaj taką rozpiskę bo pewnie na opakowaniu gdzieś z tyłu coś takiego jest

[migisi]

Witam,

jestem początkującą posiadaczką trzech falenopsisów. Aktualnie wszystkie przekwitły. Falenopsis1 ma 10 liści i zdrowe korzenie, zasuszył jednak oba pędy. Nie zaobserwowałam przyrostów korzeni, a najnowszy liść jest w końcowej fazie wzrostu. Numer2 również ma 10 ( ) liści, nowe przyrosty na korzeniach oraz jeden pęd (wydaje mi się, że powolutku zaczynają przebudzać się oczka na pędzie ). Falek3 jest w najsłabszej kondycji - dostałam go od mamy, był kupiony w biedronce. Wyglądał dość mizernie, więc przesadziłam go (przy okazji wycinając podejrzane korzenie) do nowego podłoża, po czym bardzo szybko przekwitł i zasuszył oba pędy. Ma 6 liści, z czego jeden był cały fioletowy (szybko postawiłam go w umiarkowanie naświetlonym miejscu), ale reszta zachowuje jako taki turgor. Póki co nic nowego się z nim nie dzieje. Przeczytałam mnóstwo wątków na temat nawożenia i w mojej głowie powstał mętlik Jaki nawóz teraz zastosować? Od momentu przekwitnięcia (ok. miesiąca) podlewałam dwa razy wodą bez nawozu. Intuicja podpowiada mi, aby falka2 namaczać z nawozem z wyższą zawartością N. A co zrobić z falkiem1 i falkiem3? Czy mają teraz ten okres spoczynku i lepiej zrezygnować z nawożenia? Proszę pomóżcie, co dwie (wiele) głów to nie jedna Pozdrawiam

[Sahe]

Ja nawożę moje phalaenopsisy nieregularnie, lecz przez cały rok. Czasami po prostu zapominam dodać odżywki do wody, i to wszystko. Ale jak już dodaję (i to na oko), to w głównej mierze jest to nawóz Florovit "na kwitnienie", a pobocznie co jakich czas Agrecol zwykły do storczyków. Oba nawozy mają troszkę inny skład NPK, w związku z tym jeden z nich rzeczywiście powinien indukować kwitnięcie lub przynajmniej wpływać na nie korzystnie, a drugi nawóz zrównoważony w składnikach zdaje się po prostu ma na celu jako takie odżywienie rośliny.

Efekty mojego nawożenia prezentuję na poniższej fotografii ...




Oczywiście, jesienią (od około października) większość phalaenopsisów przekwita, ale dość szybko wypuszczają nowe pędy. Oczywiście jesienią zauważam też wzmożony ruch w korzeniach, liściach.

[migisi]

Sahe piękna kolekcja! A co powinnam zrobić, żeby zmotywować roślinę do wypuszczenia nowego pędu? W sumie jest to część "zielona", więc niby pasowałby nawóz z przewagą N, ale z drugiej strony pęd bardziej związany jest z kwitnieniem niż z pobieraniem/wytwarzaniem potrzebnych do życia substancji...

[Emila707]

W przypadku falenopsisów wystarczy różnica temperatur między dniem 22?C, a nocą 18?C. Ale wszystko zależy od samej rośliny, i stosowaniem odpowiedniego nawozu z przewagą fosforu i potasu względem azotu, by stymulować kwitnienie.

[Sahe]

To, jak często storczyk kwitnie, zależy w dużej mierze od egzemplarza, oraz oczywiście od warunków, jakie im stworzymy. Ja na tym jednym parapecie - w tych samych warunkach uprawy (światło, temperatura, wilgotność) - mam phalaenopsisy, które kwitną nieprzerwanie od lutego, wciąż przedłużając pędy, a mam też takie, które w tym samym okresie kwitną już drugi raz na nowych pędach.

Mam też phalaenopsisa, który wypuścił pęd pierwszy raz od 3 lat, mimo iż o wszystkie w zasadzie dbam tak samo. Jednym słowem należy uzbroić się w cierpliwość i z doświadczenia podpowiem, że im mniej pielęgnacji im poświęcam, tym lepsze ma efekty, gdyż obracanie wciąż nimi skutkowało często uszkodzeniami. A tak stoją sobie sobie i jedynie czekają na cotygodniową porcję wody.

P.S. To tylko część mojej kolekcji ;)

Dodam jeszcze, że u mnie też sezon na pędy w pełni, jednak pomimo nawożenia te kwitnienia, które zaczynają się w środku zimy, ze względu na niedostatek światła nie są tak obfite jak te, które przypadają wczesną wiosną - marzec - kwiecień - maj.

[migisi]

No nic, pozostaje mi czekać na rozwój sytuacji, choć nie jest to łatwe, bo falki mojej przyszłej (oby ) teściowej rozwijają się jak szalone jeśli chodzi o pędy i kwitnienie, a moje nic Mówiła mi, że zamiast nawozu daje im po łyżeczce kawy, a ostatnimi czasy nie podlewa, tylko spryskuje z wierzchu od czasu do czasu (falek po przekwitnięciu). I co? Ostatnio wyczaiłam, że przedłuża pęd Moja przyjaciółka jest jeszcze lepsza... Trzyma falki w osłonkach wypełnionych wodą ... I kwitną jej jak szalone Ja nie wiem, może po prostu nie mam ręki do kwiatów i tyle :P Ukorzenione listki fiołków, które przesadziłam 2 miesiące temy do doniczki też nadal nie puszczają listków Smutno

[EDITA]

Przez przypadek trafiłam w internecie na taki sposób nawożenia storczyków, trzeba rozrobić nawóz do roślin kwitnących z wodą i zamrozić w pojemnikach na kostki lodu. Jedną kostkę lodu z wody i nawozu kładzie się na podłożu storczyka i pozostawia do rozpuszczenia. Nie wiem czy to dobry pomysł,ale może warto spróbować.

[Sahe]

Chyba bym nie zaryzykowała jakimś wstrząsem i wychłodzeniem rośliny. W końcu na każdej etykiecie dot. uprawy pojawia się przedział 16-25 stopni C, a wiadomo że lód zaczyna topić się w + 1 ... to chyba trochę za mało, aby zalewać tym korzenie. Mogłoby je porazić i mogłyby zacząć gnić lub zamierać.

[EDITA]

Faktycznie, to byłby skrajny przypadek. A jest kilka wersji na temat pielęgnacji storczyków.

[natka_211]

Edita bardzo dużo Amerykanów mieszkających w upalnej cz. Ameryki tak robi i to nie szkodzi phalaenopsisom, ale u nich jest plus 40 st. lub więcej, więc ta kostka szybko się rozpuszcza i delikatnie chłodzi roślinę. U nas to się zwyczajnie nie sprawdzi, żyjemy w klimacie umiarkowanym... jest w sam raz. Nie ma co udziwniać Swego czasu też się interesowałam tym tematem.

[ivonar]

Witam Mam młodziutkiego storczyka. Kupiłam też nawóz do storczyków o nazwie florowit. Ponieważ mój starszy storczyk nigdy nie był nawożony, to chcę dać o połowę mniejszą dawkę niż zaleca producent. Czy tak ma być? No i drugie pytanie. Czy nawóz mam dać teraz, czy czekać do kolejnego podlewania Pozdrawiam.

[Merghen]

Poczekać do kolejnego podlewania i dać lepiej mniej niż więcej, wydaje mi się, że 1/3 dawki będzie lepsza. Ten nawóz możesz wykorzystać też do innych roślin.

[ivonar]

Witam ponownie. Wszystko zgodnie z radą Merghen Podlałam z nawozem, a dawkę przeliczyłam po aptekarsku. Zostało mi trochę wody z nawozem, to skorzystała jeszcze dracena i diffenbachia. Teraz tylko czekać.