Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

[Booggy]

Roślinka stoi na wschodnim oknie. Polewam 1, 2 razy na tydzień, obficie, kiedy widzę (sparwdzam paluchem) że powierzchnia ziemi w doniczce wyschła zupełnie. W zimie prawie tak samo, mam niestety kaloryfery... Nawożę biohumusem. I tyle. W domu jest sporo roślin, wszystkie sobie świetnie radzą, ale ta dracenka ;-(

[x-C-j]

Sądzę ze dostaje za dużo wody, raz na 5-6 dni by spokojnie starczyło, wyjmij z doniczki i obejrzyj korzenie czy nie gniją, obkrusz trochę bryłę korzeniową i posadź w nową większą o 4 cm w średnicy doniczkę w ziemię dla palm dając drenaż na dno doniczki.

[Booggy]

Tak zrobię. W przyszłym, tygodniu dam znać jak wyglądały te korzenie. Nie napisałam jednej rzeczy, nie wiem czy to ma znaczenie. Mam dwie takie roślinki, obie mają ten sam problem. Zastosuję się do Twojej rady. Mam nadzieję, że to pomoże.
Jakiego efektu mogłabym opczekiwać? Że nie pojawią się nowe plamy? Stare nie znikną prawda?

[x-C-j]

Stare plamy nie znikną, nowe jak zaczniesz prawidłowo się nimi zajmować nie powinny się pojawiać, nim posadzisz w nową ziemię po obejrzeniu korzeni, opryskaj je jakimś preparatem przeciwgrzybowym. np. Topsin czy Bravo.

[Rokitnik]

Przemo. faktycznie dracena (ta ze zdjęcia piętro wyżej) przestała schnąć, reszta liści jest zielona i żaden nie żółknie. Bardzo się cieszę

Ziemię ma luźną, nieubitą, z perlitem. Mam nadzieję, że nie zaleję jej.

Pytanko dot. podlewania. Dracena ma doniczkę, do której wsypałam 8-9l. ziemi, podlałam tylko raz od przesadzenia 1l. wody (ledwo na podstawku się pokazała). Teraz, po 3 tygodniach od podlania ziemia "na głębokości palca" cały czas jest wilgotna. Czy to znaczy, że ja mam te draceny podlewać raz w miesiącu gdy wszystko przeschnie? Tak rzadko? Czekać aż naprawdę wszystko przeschnie?

Mam dużą wilgotność powietrza, inne kwiaty bujnie rosną, a draceny gniją ;-)

Pozdrawiam
Karolina

[x-C-j]

Jeśli masz wysoką wilgotność powietrza to normalne że ziemia nie przesycha i może właśnie wystarczy raz na miesiąc podlać, ważne by ziemia była sucha na głębokość palca.

[muchazezlotym]

Moja dracena uparcie zielenieje. Nawet po obcięciu pióropuszy - pierwsze liście są piękne, żółciótkie - niestety kolejne rosną w kolorze zielonym. Czy ktoś zna sposób zapobiegania tej regresji?



Taki piękny jest pierwszy liść:


A taki najnowszy

[wirtual24]

Może ma za ciemno? U odmian variegata przy zbyt słabym oświetleniu części białe zielenieją. Powód - większa powierzchnia zielona -> więcej chlorofilu -> więcej powierzchni, na której zachodzi fotosynteza. To naturalny sposób na niwelowanie skutków braku wystarczającej ilości światła słonecznego. ;)

[muchazezlotym]

Myślę, że to nie ten problem, stoi około metra od południowego okna
Po wystawieniu w ubiegłym roku na zewnątrz dostała poparzeń - dlatego musiałam odciąć pióropusze

[x-C-j]

Wirtual24 to działa odwrotnie. Ona ma wręcz za jasno i dlatego nadmiar produkcji chlorofilu doprowadza ją do czysto zielonej barwy, najlepiej daj ją na parapet lub nie dalej jak 0,5 metra od północnego okna i wszystko wróci do normy.

[muchazezlotym]

Jak zwykle niezawodny Czarodziej! Serdeczne dzięki!
Tak też myślałam, jak stała na parapecie północnego okna, była piękna
Niestety, przestała się mieścić
Czy obciąć pióropusze czy te istniejące wypuszczą nowe liście żółte?

[Canona]

Witam serdecznie

jestem nowicjuszka i rozpocznam przygode z roslinkami w mieszkaniu.
Kupilam dzisiaj kilka, miedzy innymi Dracene Warnecki. Po powrocie do domu
okazlo sie ze wcale nie jest fajnie :O
Moja dracenka ma plamy na 9 lisciach. Prosze o diagnoze i jak sobie z tym poradzic.

Na pewno będę musiala ja przesadzic (kupiona u Holendrow).

[Canona]

po kliknieciu na fotki na fotosiku, mozna przygladnac sie przy wiekszej rozdzielczosci

[aves]

z doświadczenia wiem, że robi się takie coś, jak jest zbyt mało wody. Liści nie ma co żałowac, oberwij je, bo ucięte ładnie nie wygladają.

[x-C-j]

Zgadza się, ma za sucho, należy ja przesadzić w ziemię dla palm,juk,dracen dając na dno drenaż w postaci keramzytu lub grubszego żwiru , dać ją na parapet północnego okna i podlewanie zwiększ. Co zaś do liści ja póki co bym ich nie obrywał, niech same zaschną, może nie wygląda to ładnie ale nim roślina ruszy po przesadzeniu powinna mieć liście czyli część zieloną przez którą zachodzi fotosynteza. Z czasem jak zacznie wybijać młode liście można będzie te dolne usunąć.