Kawon ( arbuz ) - część 5

[vanyavala]

U mnie jak na razie przyrost ogromny ale tylko masy zielonej owocu brak, tzn są nawet kilka ale wielkości agrestu i albo dopiero kwiaty się otwierały albo dopiero się otworzą.
Zdjęcie z 3.07 i z 13.07 (9 dni i kolosalna różnica)

[johnywawa]

U mnie w ostatni weekend tylko 1 owocek na Rosario się zawiązał, reszta kawonów (4 gatunki) tylko masa zielona i kwiatki męskie. Z melonami niestety podobnie.

[Nick1105]

Ile zawiązków arbuza ma być przed urwaniem pędu głównego ,aby zdążyły dojrzeć?

Wydaje mi się, że wystarczą dwa kawony na pędzie głównym. Obcina się podobno, gdy arbuzy są wielkości małego jabłka dwa liście za ostatnią sadzonką. Mój arbuz aktualnie największy ma 1 tydzień i jest właśnie wielkości małego jabłka i zastanawiam się czy zapylać jutro rano kolejny kwiat żeński na pędzie głównym tejże sadzonki i obcinać za jakiś tydzień, czy też nic nie robić i pozwolić sadzonkom swobodnie rosnąć.

[monika10]

Ja w tym roku nie pojem arbuzów. Były 2 zawiązki ,ale nic nie rosły i teraz odpadły. Reszta dopiero kwitnie. U mnie codziennie leje.

[noontaak]

Witam. Arbuzy w tym roku wysiałem późno( 25 kwiecień). Wszystko skazywało, że nic z nich nie będzie. Były bardzo mizerne. Jednak po wsadzeniu nabrały tępa! Żeby arbuzy wyglądały tak jak u aga1976 to daleka droga! Gdybym zapylał ręcznie to bym może już miał więcej zawiązków owoców.W najbliższym czasie muszę je czymś zasilić. Żadnego nawozu jeszcze nie dostały, rosną na żywioł bez podlewania. A o to kilka zdjęć. (zdjęcia niestety robione telefonem, jakość nie zachwyca).

Tak było 4 czerwca:

Tak jest na chwilę obecną:




Pozdrawiam Wszystkich hodowców arbuzów.
monika10 nie przejmuj się! Patrz, moje dopiero zawiązują. Będzie ciepłe lato to jeszcze urosną!

[monika10]

Dzięki za pocieszenie noontaak

[noontaak]

Pamiętam sytuacje z zeszłego roku. Było zimno, były ulewy, nagle przyszło ciepło i arbuzy rosły w oczach!

[kama_80]

Monika trochę zabawy ale możesz pod zawiązki podłożyć plastikowe butelki, żeby zawiązki nie leżały w wodzie i nie odpadały. Zobacz sobie kilka stron wcześniej, są zdjęcia. Zero cudów, zwyczajnie butelka pod pędy i unieść je nad ziemią. To powinno wystarczyć.

Co do obcinania pędów to jakie są Wasze doświadczenia? Ja u siebie obcięłam 2 liście za owocem. Jak zaczęłam odszukiwać co to za pęd to okazało się że ma on z 4m i kilka owoców już wykształconych. Bez sensu żeby dalej się rozwijał. To co polecacie?

[Warriortbg]

Pierwszy raz wsadziłem arbuzy, sadzonki miałem z targu i nie wiem jakiej odmiany. Jak na razie w miare sie rozrosly...ale same kwiaty meskie. Nie wiem czy taka odmiana, warunki glebowe i pogodowe czy przez to, ze nie przeciołem z którymś tam liściem. Zobaczymy, jak sie sprawa potoczy, jeśli nic z tego nie bedzie to jeszcze w przyszlym roku aby miec pewnosc co do odmiany i miec je wczesniej w gruncie wsieje samemu .

[Nick1105]

Warriortbg- Męskie są często pierwsze, z czasem na pewno pojawią się żeńskie... A przycina się dopiero kiedy masz zawiązane owoce, i to nie wszyscy stosują, a nie jak dopiero kwitną.

[Warriortbg]

Gdzies to czytalem, ze jak mlody jest krzak to za 5-6 lisciem ciachnąć stożek.

[kama_80]

Za 5-6. No proszę ale u mnie zawiązki pojawiają się dużo dalej, reguły jakiejś nie widzę. Może to stąd iż miałam nasiona różnych odmian, jedne zdrowe, inne w między czasie dostały przędziorków. Ja tam nie wiem czy jest jakaś reguła.

Możesz podlać dolistnie jakimś nawozem do kwitnących i w sumie tyle. Czekać potrzeba

[aga1976]

Witam. Oto mój następny arbuz. .Pod arbuzy podłożony jest styropian żeby nie gniły od spodu Arbuzy podlewam tym nawozem ,który jest na zdjęciu

[Viola K]

Moje arbuziki

[Kozaczek]

A co zrobić jak kanciasta plamistośc bierze sie za moje arbuziki, bo podobno miedzianem w czasie kwitniecia nie wolno już pryskać A może jednak opryskać, coś sie stanie?