selli7 pisze:Moja lawenda w pełni kwitnienia, ale pod spodem wszystko czarne i suche

Będzie ostre cięcie do gołego patyka po kwitnieniu, a jak się nie zazieleni to kończę swoją przygodę z lawendą raz na zawsze.Odechciało mi się stałe 'przywoływanie jej' do jako takiego wyglądu.W moim ogrodzie ładnie wygląda tylko jak jest młoda, potem robi się rosochata, albo schnie

Może zamiast zniechęcać się spróbuj inną odmianę lawendy. Ja osobiście nie lubię odmiany hidcote, słabo startuje, drewnieje, po czasie robi się brzydka, jest niska, za to jest w odcieniu niebieskim.
Mam też odmianę wysoką niestety nie znam nazwy, dochodząca do 70cm , piękne duże kłosy w odcieniu fioletu, nie łysieje, nie drewnieje, świetnie rozmnaża się z sadzonek. Po jednym sezonie wygląda jak 2-3 letnia. Niezwykle odporna na mróz, zalewanie, suszę. Wygląda ładnie nawet zimą. Uwielbiam te odmianę i kochają ją też wszelkie latające owady, włącznie z motylami.
W przyszłym roku sprobuje z odmianą białą.