Soniu, tak to bywa w życiu, ktoś umiera, ktoś się rodzi. Trzeba się z tym pogodzić.
Właśnie dzisiaj dokupiłam kilka lilii. Zalezy mi przede wszystkim na zapachu, nie na wygladzie.
Tylko pozazdrościć Ci śniegu. U mnie mrozi, ale rośliny nie mają kołderki. Ciekawe jak przetrwają
Aniu, z tym ogrodem daliowym to bym nie przesadzała. Na razie nie mam inklinacji do zbieractwa tych roślin. Ot, kilka sztuk
Właśnie te niewielkie kwiaty podobają mi się w daliach bardzo. Szczególnie te o pojedynczych płatkach. Lubię takie delikatne kwiaty.
Ewelinko, pies do około roku potrafi coś pogryźć, potem się uspakaja. Chociaż Flesz nie wiem dlaczego bardzo lubił gryźć swoje łóżko. Szczególnie kiedy był bardzo rozbawiony. Nie mam pojęcia dlaczego? Przecież uwielbiał to swoje legowisko. Ja zazwyczaj bardzo późno chodze spać. Flesz sam nie poszedł do łóżka. Czekał na mnie. Często mnie zaganiał, żebym się pospieszyła, bo jemu już chciało się spać, a ja jeszcze siedziałam. Śmieszny był
Zobaczymy jak będzie ze zgodnością. Zazwyczaj wszystko co kupowałam w marketach zgadzało się.
Lucynko, ja też niby nie mam gdzie przechowywać, ale jakoś nie mogłam się oprzeć. Zresztą, nie kosztowały dużo. Można od czasu zaszaleć
Mariusz, nie tylko kupione,. ale i zamówione. Czekam na róże, chryzantemy
Chociaż najwięcej planuję kupić wiosną w szkółkach, na kiermaszach, na żywo, bo to najbardziej lubię
Duende, liczę na jak najszybsze ocieplenie. Bardzo chciałabym już wyjść do ogrodu popracowac
Ewo, dalie w marketach nie sa takie drogie, więc postanowiłam, że nawet jak mi nie przetrwają zimy to i tak kilka kupię i będę traktowała jak jednoroczne.
Niestety u mnie śniegiem tylko popruszyło, a szkoda, bo roślinki marzną
Jak już pisałam dziewczynom, śniegu u mnie prawie nie ma. Dzisiaj coś tam popruszyło, ale to tylko jakby pudrem pączki obsypał
Coraz dłuższy dzień pozwala nacieszyć oczy widokiem za oknem. Jeszcze trochę i może uda się wyjść popracować trochę
Ciągnie mnie bardzo
Na razie leczę się robiąc zakupy roślinne i oglądając asortyment szkółek.
Większych zakupów nie będzie, ale popatrzeć można
. Cola też śpi na razie na poduszce i kocu ale na pewno w swoim czasie dostanie łóżeczko. Nie wiem po prostu czy jest sens teraz kupować bo mogłaby roznieść go w mak ,chociaż nie wykazuje jakiegoś nadmiernego gryzienia i niszczenia (jak na razie ) . Ja też jestem ciekawa tej kocimiętki . To chyba ta co rośnie zaraz obok łuku , taka wielka stojąca 
. Piękne dalie kupiłaś. Ja w zeszłym roku też kupiłam kilka ale szału nie było 
. Tylko kilka było zgodnych z opakowaniem . Oby u Ciebie wszystkie były takie jak na obrazkach 
. Pozdrawiam 
Muszę się zadowolić niskimi z nasion, a te mam własne. 
Zresztą też są ładne i przyciągają mnóstwo motylków. 
sezon się rozpoczyna z tupnięciem hehe 
... Też odwiedzam szkółki wirtualnie i już wiem, że z pewnością coś kupię w Gospodarstwie Ogrodniczym Bilskich już nieco wrzuciłam do koszyka, ale wiesz jak to jest chciejstwa przekraczają zazwyczaj możliwości... Ale to fajny wypełniacz czasu nim przyjdzie wiosna i 
