Pęcherznica kalinolistna: choroby, szkodniki, problemy
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11853
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pęcherznica kalinolistna
Mam trzy, ale zawsze tnę po kwitnieniu, lubię kwiaty.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pęcherznica kalinolistna
To na wiosnę czeka ją cięcie, dziękuję:D
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pęcherznica kalinolistna
A jak to jest z tym wiosennym wyciskaniem soków, to prawda?
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Pęcherznica kalinolistna
Powiem szczerze nie oglądałam jej po cięciu.Dzięki corocznemu przycinaniu po 3 latach mam ładny krzew.W ubiegłym roku by mieć kwiaty kilka mniejszych łodyg pozostawiłam.Jesienią dosadziłam 4 sadzonki na żywopłot i wiosną oczywiście cięcie nisko będzie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna
Nie płaczą,dopytalam męża bo to on pastwi się nad moimi pęcherznicami.
Ponadto mój mąż twierdzi,że podczas poprzedniego drastycznego cięcia w 2013 roku, powycinał im u nasady kilka najgrubszych pędów, w związku z czym zagęszzcenie poszło od samego dołu.
Ponadto mój mąż twierdzi,że podczas poprzedniego drastycznego cięcia w 2013 roku, powycinał im u nasady kilka najgrubszych pędów, w związku z czym zagęszzcenie poszło od samego dołu.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pęcherznica kalinolistna
Dziękuje Karo, zawsze zachwycam się twoim żywopłotem, jest wspaniały. Ile ma lat?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pęcherznica kalinolistna
Ale piękny krzaczorek.
Dopiero zaczynam przygodę z tymi pięknościami i dobrze, że tu trafiłam. Mam chwilowo dwa marne krzaczki (w tym jeden potraktowany kosiarką ), ale czuję, że będzie ich wiosną dużo więcej.
Wracam czytać na spokojnie.
Dopiero zaczynam przygodę z tymi pięknościami i dobrze, że tu trafiłam. Mam chwilowo dwa marne krzaczki (w tym jeden potraktowany kosiarką ), ale czuję, że będzie ich wiosną dużo więcej.
Wracam czytać na spokojnie.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pęcherznica kalinolistna
Ja tez jak ich nie miałem, to teraz pełno rośnie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna
Posadziłam swoje wiosną 2006 roku więc troszkę latek już mają
Luteus mam jedną i nie jest w tak dobrej formie bo rośnie w palącym słońcu od świtu do nocy,jest za stara by ja przesadzać ale mam sadzonkę ,udało mi się wreszcie i dla niej muszę poszukać półcienia choć trudno z tym jest u mnie.
Luteus mam jedną i nie jest w tak dobrej formie bo rośnie w palącym słońcu od świtu do nocy,jest za stara by ja przesadzać ale mam sadzonkę ,udało mi się wreszcie i dla niej muszę poszukać półcienia choć trudno z tym jest u mnie.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pęcherznica kalinolistna
Słyszałem, że jest Ci ciężko ukorzenić borodową. Ja w tym roku spróbuję, zobaczymy jakie będą efekty
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pęcherznica kalinolistna
A jak u nich z ukorzenianiem przez odkład? Istnieje ryzyko, ze znów zostanie skoszona, ale mam taką gałązkę, którą w innym wypadku musiałabym wyciąć...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna
No ja nadal jestem bez sukcesu w ukorzenianiu "Diabolo" a póbuję każdego roku o różnych porach...
Może teraz właśnie powinnam uciać,wstawić do wody i poróbować znowu tą metodą?
Chyba spróbuję znowu.
Odkład,była próba ,wycięty ...
Może teraz właśnie powinnam uciać,wstawić do wody i poróbować znowu tą metodą?
Chyba spróbuję znowu.
Odkład,była próba ,wycięty ...
Sadzonki pecherznicy
Witam,chciałbym rozmnożyć pecherznice. Czy mógłby mi ktoś doradzić jak to zrobić. Czytałem że można po opadnięciu liści,ale że pierwszy raz to będę robił to potrzebuję informacji. Z góry dziękuję.