Nawożenie trawnika
- radekcezar
- 100p
- Posty: 125
- Od: 28 mar 2014, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leżajska
Re: Jaki nawóz na trawnik.
Ten drugi cenowo w miarę i tak tam piszą że na sezon łącznie ok 1 kg na 10 m , co by mi dało 400 kg = 960 zł Można kupić np Polifoskę 5 1400 zł tona I to jeszcze w bigbagu
Jak ktoś trafi szóstkę w Totka, to niech mi kupi Hondę CBF 1000, lub w ostateczności CBF 600 S
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Nawozy do trawy długodziałające
Witam
chciałem zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych.
Czy nawozy długo działające są dobrym rozwiązaniem.
chciałem zastosować Barenbrug Barfertile Premium Start.
Jednak czytałem że te nawozy są wyciągane przez kosiarkę i lepsze są szybkorozpuozczalne.
Jakie są Wasze doświadczenia z takimi produktami.
chciałem zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych.
Czy nawozy długo działające są dobrym rozwiązaniem.
chciałem zastosować Barenbrug Barfertile Premium Start.
Jednak czytałem że te nawozy są wyciągane przez kosiarkę i lepsze są szybkorozpuozczalne.
Jakie są Wasze doświadczenia z takimi produktami.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Trawnik - nawożenie, czym ,problemy itp.
Drogi ten nawóz. Dlaczego wybrałeś właśnie ten?
Re: Trawnik - nawożenie, czym ,problemy itp.
Nawozy wolno rozpuszczalne to wg mnie nieporozumienie. Absolutnym szczytem jest nawóz renomowanego producenta, mający w nazwie "180 dni". Policzmy: od maja do połowy lipca, czyli najwyżej 90 dni. Potem należy dawać już nawozy jesienne, o innym składzie. Taki nawóz jest dla leniuchów czyli "sypię i zapominam". A efekt? Wtedy gdy trawa potrzebuje więcej "pokarmu" to dostaje go za mało. A potem gdy potrzebuje inny pokarm lub w ogóle, to dostaje nadal nawóz o letnim składzie.
Zresztą to o czym piszesz Mirek1975, czyli wciąganie części granulek nawozu przez kosiarkę, jest faktem. Najlepiej podać nawóc zaraz po koszeniu, przez tydzień podczas podlewania spora część zdąży się rozpuścić.
Zresztą to o czym piszesz Mirek1975, czyli wciąganie części granulek nawozu przez kosiarkę, jest faktem. Najlepiej podać nawóc zaraz po koszeniu, przez tydzień podczas podlewania spora część zdąży się rozpuścić.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Trawnik - nawożenie, czym ,problemy itp.
zasugerowałem sie dobrymi opiniami w necie.toolpusher pisze:Drogi ten nawóz. Dlaczego wybrałeś właśnie ten?
Mój wniosek jet taki nawozy długodziałające to badziew.
Re: Rodzaj nawozu do trawnika a proporcje NPK - pytanie
Odświeżam wątek.
Jaką polifoskę, chodzi o numer, obecnie można kupić na trawnik? Zależy mi na dobrym zakorzenieniu trawy i dostarczeniu jej niezbędnych minerałów. Myślałem o Polifoska 8. I dalej co kupić na jesień z serii PK.
Jaką polifoskę, chodzi o numer, obecnie można kupić na trawnik? Zależy mi na dobrym zakorzenieniu trawy i dostarczeniu jej niezbędnych minerałów. Myślałem o Polifoska 8. I dalej co kupić na jesień z serii PK.
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Ponieważ już blisko połowy lata więc Polifoska 8 brzmi rozsądnie.
A jako jesienny to chyba dowolny jesienny nawóz do trawnika (tak byłoby najlepiej) czyli opakowanie w kolorach brązowych
Te naukowe wywody o dostarczeniu trawie odpowiednich składników aby lepiej przezimowała, uważam w dużej mierze za "chłyty" marketingowe. Jak w każdym marketingu, tu też chodzi jak wiadomo o sprzedaż czegoś czego tak naprawdę trawa w ogóle nie potrzebuje. Najlepiej dać jej pod koniec lata i jesienią spokój a wtedy najlepiej sobie poradzi. Mimo tych cudownych jesiennych nawozów i tak wiosną to co większość z nas zastaje na trawniku oględnie mówiąc odbiega od ideału Każdej wiosny trzeba się tak czy tak mocno napracować aby trawnik znowu był ładny.
Za to trawnikii złożone z traw pastewnych i innych chwastów mają tak, że właściciele "wiosną nic nie muszą robić, ani wertykulacji ani podlewania ani nawożenia a trawa im sama cudnie i gęsto rośnie" Z bliska wprawdzie więcej widać trzciny niż trawy gazonowej ale kto by się tym przejmował
A jako jesienny to chyba dowolny jesienny nawóz do trawnika (tak byłoby najlepiej) czyli opakowanie w kolorach brązowych
Te naukowe wywody o dostarczeniu trawie odpowiednich składników aby lepiej przezimowała, uważam w dużej mierze za "chłyty" marketingowe. Jak w każdym marketingu, tu też chodzi jak wiadomo o sprzedaż czegoś czego tak naprawdę trawa w ogóle nie potrzebuje. Najlepiej dać jej pod koniec lata i jesienią spokój a wtedy najlepiej sobie poradzi. Mimo tych cudownych jesiennych nawozów i tak wiosną to co większość z nas zastaje na trawniku oględnie mówiąc odbiega od ideału Każdej wiosny trzeba się tak czy tak mocno napracować aby trawnik znowu był ładny.
Za to trawnikii złożone z traw pastewnych i innych chwastów mają tak, że właściciele "wiosną nic nie muszą robić, ani wertykulacji ani podlewania ani nawożenia a trawa im sama cudnie i gęsto rośnie" Z bliska wprawdzie więcej widać trzciny niż trawy gazonowej ale kto by się tym przejmował
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Dzięki, chciałbym dać jednak coś na jesień. Można dać polifoskę 4?
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Na jesień to raczej FOSFOR 12%, POTAS 22%, WAPŃ 5%, MAGNEZ 4%, SIARKA 8% (skład dobrego nawozu jesiennego do trawnika).
Zero azotu bo będą kłopoty zimą i wiosną. Nie przetworzy tego azotu i pleśń śniegowa będzie miał używanie
Zero azotu bo będą kłopoty zimą i wiosną. Nie przetworzy tego azotu i pleśń śniegowa będzie miał używanie
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Jaki polecasz skład nawozu NPK+żelazo na trawnik z mchem? Szykuję się pomału na wiosnę. Do tej pory stosowałem Polifoskę 6 2 kg /100 m2 + mocznik 0,4 kg/100 m2.
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Szczerze mówiąc po kilkuletnim zachwycie Florovitem na "trawnik z mchem" zachwyt mi trochę przeszedł. Dlaczego? Bo dostarczanie żelaza trawnikowi jest jak najbardziej OK ale w sezonie letnim. Na jesień albo nic nie dajemy albo jakiś nawóz jesienny a te rzadko miewają dużą dawkę żelaza. Jesienią mech kwitnie więc jak szalony bo słońce nisko, wilgoć zalega, zabiegów pięlgnacyjnych się nie da robić więc na wiosnę tak czy inaczej czeka mnie usuwanie mchu to tu to tam.
Ja stosuję raczej opryski roztworem żelaza (chelat) w miejsca szczególnie narażone na mech. Efekt jest szybki, spektakularny ale niezbyt trwały. Tak naprawdę skuteczne na mech jest utrzymywanie bardzo gęstego zdrowego trawnika. Jeśli ktoś tak jak jak ja ma trawnik częściwo schowany za domem czy w cieniu większych roślin to i tak nie uniknie mchu. Jednak wszelkie nawozy mające w skłedzie żelazo (im więcej tym lepiej) są dobrą opcją na lato. Jesienią trzeba sobie radzić albo mechanicznie albo np. właśnie opryskami chelatem żelaza.
Ja stosuję raczej opryski roztworem żelaza (chelat) w miejsca szczególnie narażone na mech. Efekt jest szybki, spektakularny ale niezbyt trwały. Tak naprawdę skuteczne na mech jest utrzymywanie bardzo gęstego zdrowego trawnika. Jeśli ktoś tak jak jak ja ma trawnik częściwo schowany za domem czy w cieniu większych roślin to i tak nie uniknie mchu. Jednak wszelkie nawozy mające w skłedzie żelazo (im więcej tym lepiej) są dobrą opcją na lato. Jesienią trzeba sobie radzić albo mechanicznie albo np. właśnie opryskami chelatem żelaza.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 9 mar 2019, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Ja stosuję od kilku lat nawóz ANTYMECH z firmy VILA YARA. Można go stosować ok 3 razy w roku , najpóźniej w sierpniu . Jestem z niego zadowolona . Jednak nadal mam problem z nawozami jesiennymi . Czy możecie polecić mi jakiś konkretny?
Re: Trawnik - nawóz,nawożenie, czym ,problemy itp.
Wygląda ciekawie ze względu na żelazo w formie chelatu. Jednak 2 rzeczy mi się w tym nawozie średnio podobają:
- Producent nie podaje ile tego żelaza w składzie nawozu jest. Dlaczego nie podaje?
- Zawartość wapnia (CaO) to 26%. Czy regularnie stosując ten nawóz nie doprowadzasz do podniesienia odczynu pH gleby powyżej 5.5 - 6 ? Bo regularne nawożenie tym nawozem jest równoznaczne z regularnym wapnowaniem gleby. Jeśli dodatkowo ktoś podlewa twardą wodą z kranu to zamiast mchu wkrótce zaczną mu rosnąć skrzypy
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu