Witam, coś oblazło mojego jałowca. Pojawiło się mnóstwo
białych, wypukłych kropek z żółtym/brązowawym środkiem. Są Nic jednak krzewowi (jeszcze?) nie dolega, nie usycha. Przeszukałam wątki na forum i wyczytałam, że to może być tarcznik, miodownica, a może misecznik. Jednak temat szkodników jest dla mnie zupełnie nowy, na oczy żadnego jałowcowego robactwa nie widziałam, dlatego mam nadzieję, że mi pomożecie rozpoznać to paskudztwo.
Dodam, że jałowiec ma kilka lat, był pod regularną opieką i jest jednym okazem z tą dolegliwością - pozostałe są czyste.
Cóż to takiego i czym mam to potraktować?
![Obrazek](http://img406.imageshack.us/img406/9118/szkodnikjalowca1.jpg)