Jaskry azjatyckie - prośba o wymianę doświadczeń
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
zakwitły komuś jeszcze? bo u mnie chyba, ale to bardzo chyba jeden zakwitnie :)
a reszta jakby miała chęć uschnąć, nie żebym nie podlewał...
a reszta jakby miała chęć uschnąć, nie żebym nie podlewał...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
U mnie pierwszy zakwitł, aczkolwiek też jakoś tak ostatnio cokolwiek zmarniały?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Jeszcze jedna fotka żółtego. Niestety moje biedne jaskry dopadł mączniak? Trzeba będzie zrobić oprysk?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Ja nie wiem co się dzieje z moimi jaskrami.Jeszcze wczoraj miały ładnie wyprostowane łodyżki z pąkami,dziś opuściły pąki tak jakby były za ciężkie.Co z nimi?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Moje doszczętnie zeżarł mi mączniak. Ten kwiat powyżej to jedyny, jakiego się doczekałem.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Moje jeszcze żyją, ale do kwitnienia się nie biorą , ale nie poddaję się, bo w zawilce też zwątpiłam, a wczoraj odkryłam pączki!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
a u mnie pojawił się jeden pąk... i się mu zdechło. Chyba mszyca go zeżarła, bo nie podejrzewałem, że może zostać przez nią zaatakowany, a jednak. Po moich niedoszłych jaskrach pozostaje więc już tylko wspomnienie. Chociaż.... kilka mam wysadzonych w ziemi i jeszcze są zielone, ale pąków ani widu ani słychu.
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Witam wszystkich miłosników jaskrów.
Chciałbym w swoim ogródku cieszyć się kwitnącymi co roku jaskrami,więc w kwietniu kupiłem kilka kwitnących w doniczce i posadziłem je do gruntu .Teraz kupiłem kilka bulw.
Mam dylemat gdyż sprzedawczyni powiedziąla że te kwitnące zimują w gruncie ,oraz bulwy zakopać na jesień.
Natomiast w internecie przeczytałem że jaskry nie zimują w naszym klimacie ,może są rózne odmiany ,gatunki ja nie wiem jakie mam .
Co radzicie?
Czy te z ziemi wykopać?
Kiedy zakopać bulwy?
Może zdjęcia Wam pomogą?
moje jaskry zaraz po posadzeniu w kwietniu
zdjęcie identycznych bulw które kupiłem teraz
Chciałbym w swoim ogródku cieszyć się kwitnącymi co roku jaskrami,więc w kwietniu kupiłem kilka kwitnących w doniczce i posadziłem je do gruntu .Teraz kupiłem kilka bulw.
Mam dylemat gdyż sprzedawczyni powiedziąla że te kwitnące zimują w gruncie ,oraz bulwy zakopać na jesień.
Natomiast w internecie przeczytałem że jaskry nie zimują w naszym klimacie ,może są rózne odmiany ,gatunki ja nie wiem jakie mam .
Co radzicie?
Czy te z ziemi wykopać?
Kiedy zakopać bulwy?
Może zdjęcia Wam pomogą?
moje jaskry zaraz po posadzeniu w kwietniu
zdjęcie identycznych bulw które kupiłem teraz
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Proponuję po przekwitnięciu wykopać i przechować z zakupionymi do wiosny . U nas nie zimują w gruncie. Dlatego nie pojmuję dlaczego są w sprzedaży na jesień.
- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Temat zamarł więc odświeżamy już niedługo wykopuje moje jaskierki a gdzie je przechować i w czym? Oto jest pytanie? ;D
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Wysadzacie już jaskry do doniczek w domu? Kupiłam jesienią bulwki jaskra peoniowego, zaprawiłam go na zimę i już mnie łapki świeżbią. Chciałabym część zostawić na balkonie do skrzynek, a część na działkę przeznaczę.
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Też jestem ciekaw czy można już wysadzać jaskry do doniczek?
a jeżeli tak to czy można by je umieścić w nieogrzewanym tunelu foliowym? czy te nocne przymrozki zagrożą im-w domu na parapecie mało miejsca.
a jeżeli tak to czy można by je umieścić w nieogrzewanym tunelu foliowym? czy te nocne przymrozki zagrożą im-w domu na parapecie mało miejsca.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Ja swoich nie wykopałam na zimę, pewnie nie wszystkie, ale część przezimowała w gruncie, bo pokazują już listki spod śniegu. Teraz po ostatnich mrozach do -16 listeczki trochę zmarniały, ale są dzielne. Ciekawe, czy zakwitną.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami