Astra ożotę (Aster linosyris) mam od wiosny ubiegłego sezonu i doświadczenia z nim są jeszcze małe. Wprawdzie zabrałem nasiona i wysieję wiosną - zobaczę co z nich wyrośnie...aczkolwiek wydaje mi się, że on nie da się skrzyżować z Astrami nowobelgijskimi i krzaczastymi. Aster nowoangielski np.krzyżuje się tylko z nowoangielskimi.kubus2015 pisze: Pytanie z ciekawości do Pawła pitertoma - czy próbowałeś krzyżować astra ożotę z innymi gatunkami? Jeśli tak to czy wyszło z tego coś ciekawego?
Jest jeszcze Aster żółty 'Golden Sunschine' (Heteroteca villosa) też trochę inny gatunkowo i on mnie najbardziej intryguje i zachęca do skrzyżowania...tylko próby a raczej chęci... nie powiodły się...wymarzł pierwszej zimy po posadzeniu...ale spróbuję go nabyć ponownie wiosną