Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Marzko, też zaciekawiły mnie kwiatki za liliami. Ewo, czy to jest może pysznogłówka? Śliczna jesień u Ciebie
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Marzenko, jak ja nie lubie takiej pluchy. Jak już ma być biało to niech będzie na całego, a nie takie tam.
Ta róża to Rhapsody in Blue, niestety słaba po ostatniej zimie i zakwitła tylko 2 kwiatkami. Fajny kolorek, choć w rzeczywistości jest bardziej fioletowa. Kwiatki za lilią Golden Affaire też są fioletowe, a właściwie liliowe i to oczywiście pysznogłówka. Wielki krzaczek mi urósł i musiałam go przesadzić na inną rabatę, bo mi słoneczko przesłaniał.
Ja mam też jeszcze kilka cebulek do posadzenia, końca nie widać.
Ilonko, zgadłaś, to pysznogłówka. Ślicznie było do wczoraj.
Ta róża to Rhapsody in Blue, niestety słaba po ostatniej zimie i zakwitła tylko 2 kwiatkami. Fajny kolorek, choć w rzeczywistości jest bardziej fioletowa. Kwiatki za lilią Golden Affaire też są fioletowe, a właściwie liliowe i to oczywiście pysznogłówka. Wielki krzaczek mi urósł i musiałam go przesadzić na inną rabatę, bo mi słoneczko przesłaniał.
Ja mam też jeszcze kilka cebulek do posadzenia, końca nie widać.
Ilonko, zgadłaś, to pysznogłówka. Ślicznie było do wczoraj.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Moja ulubiona Twoja dalia!!! Miły widok! Ja dziś wykopałam część
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Ewuś cudne fotki Hortensjowy bukiecik
- agnesik12
- 200p
- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Ewo jakie piękne zdjęcia! I te letnie i jesienne. A ta pysznogłówka za liliami to jaka odmiana? Czy ona jest taka niebieska?
Agnieszka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Pogoda faktycznie była nieciekawa. Musimy się trzymać i nie poddawać nastrojom.
Pocieszam się tym, że z każdym dniem coraz bliżej do wiosny
Chociaż jesień w Twoim lesie cudnie wygląda
Pocieszam się tym, że z każdym dniem coraz bliżej do wiosny
Chociaż jesień w Twoim lesie cudnie wygląda
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Ewuniu,piękne zdjęcie z winobluszczem pełzającym po pniu sosny.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Miłko, ja wykopałam już część. Zostały jeszcze dwie Scarlet i Lifestyle, bo dopiero wczoraj mróz je poczernił. Jeszcze kwiaty w wazonie cieszą oko.
Anuś, dzięki. Też mi się podoba ten bukiet. Troszkę za późno ścięłam i jak podeschły to lekko straciły kolorek,ale i tak są piękne. Takie pałacowo-barokowe.
Aga, zostały tylko wspomnienia i czekanie. Dobrze, że zrobiłam tyle fotek. Nawet jak teraz oglądam, to się dziwię, że to był mój ogrod tego lata. Niestety nie znam nazwy pysznogłówki. Jest jasnoliliowa i ogromna. Jakieś 150cm wysokości i tyle szerokości, wyrosla niesamowicie na moim piasku z dodatkiem popieczarkowej czyli kurzeńca. Poczytałam, że dla niej to najlepszy nawóz.
Gosiu, pogoda , brr paskudna, zimnica straszna i ten wiatr. Ale i tak dobrze, że śniegiem nie zasypało. Do wiosny dość daleko, niestety. Jesień wyglądała Teraz już tylko ciemniej i ciemniej. TYlko ciepełko może mnie pocieszyć, no i może fotki w kompie.
To jeszcze raz pysznogłówka w całej krasie.
Mam jeszcze taką różową i ciemny fiolet
Czerwona i różowa niestety słabo rosną, nie mam fotek.
Anuś, dzięki. Też mi się podoba ten bukiet. Troszkę za późno ścięłam i jak podeschły to lekko straciły kolorek,ale i tak są piękne. Takie pałacowo-barokowe.
Aga, zostały tylko wspomnienia i czekanie. Dobrze, że zrobiłam tyle fotek. Nawet jak teraz oglądam, to się dziwię, że to był mój ogrod tego lata. Niestety nie znam nazwy pysznogłówki. Jest jasnoliliowa i ogromna. Jakieś 150cm wysokości i tyle szerokości, wyrosla niesamowicie na moim piasku z dodatkiem popieczarkowej czyli kurzeńca. Poczytałam, że dla niej to najlepszy nawóz.
Gosiu, pogoda , brr paskudna, zimnica straszna i ten wiatr. Ale i tak dobrze, że śniegiem nie zasypało. Do wiosny dość daleko, niestety. Jesień wyglądała Teraz już tylko ciemniej i ciemniej. TYlko ciepełko może mnie pocieszyć, no i może fotki w kompie.
To jeszcze raz pysznogłówka w całej krasie.
Mam jeszcze taką różową i ciemny fiolet
Czerwona i różowa niestety słabo rosną, nie mam fotek.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Ewuniu pysznogłówki cudne Mam chyba trzy odmiany ale zanim będą takie jak Twoje to dużo wody przeleci w Drwęcy
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Monia, ona jest dwuletnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Ewuniu Twoje pysznogłówki są śliczne chodzi mi o ich zdrowotność. Moje trapił całe lato mączniak aż w końcu ścięłam je do ziemi bo mi tylko rozsiewały grzyby. Takich grzybów mam dość.
Zastanawiam się gdzie je posadzić żeby były zdrowe i bez mąki, bardzo mi się podobają a mam ich kilka kolorów.
Zastanawiam się gdzie je posadzić żeby były zdrowe i bez mąki, bardzo mi się podobają a mam ich kilka kolorów.
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
Majeczko, pryskam je 2 razy w roku antygrzybem, jak lecę po różach i jest w miarę dobrze.
Dużo zależy od odmiany. Mam taką różową, starszą i jej nawet opryski nie pomagają. Rachityczna jest strasznie. Czerwona daje radę, fioletowa, łapie ale późnym latem, to już nie pryszczę.
Zresztą mam tyle grzyba w lesie, że nie ogarniam i staram się nie przejmować.
Muszą rosnąć na słońcu i w przewiewnym miejscu i dość daleko od innych roślin.
Dużo zależy od odmiany. Mam taką różową, starszą i jej nawet opryski nie pomagają. Rachityczna jest strasznie. Czerwona daje radę, fioletowa, łapie ale późnym latem, to już nie pryszczę.
Zresztą mam tyle grzyba w lesie, że nie ogarniam i staram się nie przejmować.
Muszą rosnąć na słońcu i w przewiewnym miejscu i dość daleko od innych roślin.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3
To tak jak u mnie floksy Pysznogłówki rosną jednak w większym zagęszczeniu, więc miewają mączniaka. Z drugiej strony-w gąszczu nie widać