W wiejskim ogrodzie

[JacekP]

Cimicifuga świetna! Moja miała problemy podczas suszy. Muszę zajrzeć, czy zakwitnie.
Czy owoce atkinidii dojrzewają?
Dziś widziałem zawisaka na żywo! Ale u znajomej nie u mnie.

[sweety]

A do mnie dziś zawitał fruczak - oblatywacz

[Maska]

Pati może to siewka, bo pozostałe maja po półtora metra czyżbym się doczekała wysiewania czegokolwiek
Aniu dwa razy sadziłam Ulenę i nie mam - byli szybsi i zjedli przed owocowaniem a owocują drzewa stare niezawodne, śliwy mam szczepione przez pana, który już szczepi drzewa niebieskie! też są to pierwsze owoce
Iwonko no to byłby kawał bo ja sobie nie przypominam sianie takich nasion ale kto wie dostawałam je od innych i z akcji, chyba jedne były mix?
przyjmujemy, że to odętka!
Kasiu
Jacku Cimicifuga młodziutka - pierwszy rok! ale postarała się Owoce atkinidii mam pierwszy raz , bo wcześniej nie zawiązywały się i mam nadzieję na degustację Nie nosisz ze sobą aparatu
Aniu u mnie dzisiaj go nie było już wiem z kim mnie zdradza
Basiu o widzisz są i brzoskwinki w całym tego słowa znaczeniu owoców jest mnóstwo ale drobniutkie, również z powodu braku wody. Pójdą na dżem. Wiśni było na jedną wiśniówkę i jeden kompot. Orzechów dużo mniej niż rok temu - u nas i w okolicy!

[sweety]

Nawet nie wiesz, jak ja pilnowałam tej jednej śliwki Moja córka się ze mnie śmiała, że łażę koło niej jak koło jakiegoś cudu. A fruczak zdradzał Cię z moimi floksami

[AGNESS]

Marysiu ależ u Ciebie smakowicie mnóstwo własnych pysznych witaminek
Wspaniały jest taki ogród, gdzie oprócz pięknych kwiatów, rosną i owoce i warzywa, którymi można się delektować.... takie swoje, nie mają sobie równych.... u mnie w tym roku klęska urodzaju na drzewach owocowych.... aż gałęzie się łamią.....

[elakuznicom]

No i nie nadążam ................piękne zdjęcia , piękny ogród i otoczenie, gruchy uwielbiam mniammmmmmmmmm

[leszczyna]

MARYŚ.....ja za Tobą też nie nadążam..........ale jestem.....

[Maska]

Aniu wiem ja mam drugi rok jabłoń Redlove i ma jedno jabłuszko, które muszę spróbować co dwa dni chodzę i patrzę czy jest
To Ci fruczak już mu werbena patagońska i niecierpki nie wystarczają.....
Agnieszko ja te jabłonie mam ogromne i gałęzie się nie łamią, ale jabłka spadają stwarzając zagrożenie dla przechodzących i waląc w dach altany
A ogród cóż .... toż to wiejski ogród to musi być wszystko i kwiatek, i drzewko i ziółko!
Elu mam dwie gruchy konferencję i te czerwone (nie znam odmiany ) ale były lata że nie miałam własnych gruszek, ostatnio jest lepiej!
Krysiu ja nie sama tak pędzę Przechodź do mnie, bo jesteś bardzo miłym gościem

[tu_Brzoza]

Wiesz, Marysiu, zaczynam się zastanawiać czy Ty aby po sądziedzkich ogródkach z aparatem nie biegasz, bo to przecież niemożliwe żeby w jednym ogrodzie było aż tyle różnych roślin
Wszysko mi się podoba, a najbardziej dalia z lamówką.

[Maska]

Basiu szkoda mi brzoskwiń na nalewkę, ale z tych malutkich to gar dżemu będzie!
Beatko z jednej strony sąsiad nie ma żadnego kwiatka chyba że mu jakiś mój przelezie przez siatkę, a z drugiej i owszem mają, ale przed domem żeby wszyscy widzieli Nawet kiedyś pani starsza mi powiedziała - czego pani ma skalniak tak z tyłu z przodu trzeba zrobić - odpowiedziałam, że ja mam skalniak dla siebie i jakby był z przodu musiałabym tam co chwilę biegać i ktoś pomyślałby, że stale przed domem stoję Tą dalię to kiedyś pokazywałam, bo dostałam ją od koleżanki na spotkaniu w K. wsadziłam do ziemi, bo marniała jak wszystkie doniczkowane i zapomniałam o niej. Już myślałam że padła, ale kiedyś patrzę ma trzy pączki

[x-ag-a]

Marysiu, bogactwo kwiatowe i owocowe Twojego ogrodu naprawdę robi wrażenie. Wszystko masz pod ręką! Rośnie jak na drożdżach - widać ile troski poświęcasz swoim podopiecznym.
Ta kremowo-żółta dalia z obwódką - coś przepięknego.
Miłego! Z prądem oczywiście!

[ewa_rozalka]

Marysiu ,ale u Ciebie owocowo i apetycznie .U mnie takie rarytaski nie rosną
Jesień się dobija do naszych ogrodów i to niestety zaczyna być widać .Buziaki dla ciebie

[MaGorzatka]

Też rozpoznałam odętkę i butternut, ale nie byłam taka szybka jak moje szanowne Poprzedniczki
Marysiu - ogromny urodzaj u Ciebie - czego Ci zazdroszczę tak naprawdę mocno, to klimat, ale ani ukraść Ci go nie dam rady, ani mi go nie rozpatyczkujesz. A może by się dało?...
Te gruszki to konferencja?