Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
,Iwonko, niestety, mekonops zakwitł różowym makiem. O ironio, różowe maki zakwitły strażacką czerwienią...
Hortensje możesz posadzić do gruntu. Moje aż proszą o litość, ale miejsca jeszcze nie przygotowałam. Nawet zastanawiam się, czy nie posadzić ich na rozsadniku. Dobrze znoszą przesadzanie.
Dziękuję, Małgosiu. Wygląda na to, że ja również będę poszukiwała nasion mekonopsów - zakwitł półpełny, różowy mak. Nasiona były kupowane za granicą, ale nie wiem gdzie dokładnie, bo je dostałam. Oj, rozczarowała mnie ta roślina, bo bardzo wyczekiwałam błękitnych "maków".
Aniu, początkowo wydawało się, że moja Eden będzie miała jeden kwiat, ale wyrosło jeszcze kilka pączków, więc może i Twoja się rozkręci. To dziwne, że liliowce cytrynowe jeszcze u Ciebie nie kwitną - przywykłam do tego, że mam lekko opóźniony ogród. Pozostałe moje lilie też każą na siebie czekać.
Soniu, ja nie mam wcześniejszych doświadczeń z rozmnażaniem hortensji. Dostałam patyczki i sporo się ukorzeniło, chociaż Magical Moonlight przetrwała jedna i to mała. Kwiaty liliowców są nietrwałe, ale jest ich bardzo dużo i rośliny długo zdobią. Wybieram proste w obsłudze. Większość z nich tworzy gęste kępy liści, które są ładne od wiosny do jesieni.
-- 25 cze 2015, o 19:28 --
Aniu, za chwilę pokażę. Muszę się przesiąść na laptopa, bo z telefonu nie potrafię.
Hortensje możesz posadzić do gruntu. Moje aż proszą o litość, ale miejsca jeszcze nie przygotowałam. Nawet zastanawiam się, czy nie posadzić ich na rozsadniku. Dobrze znoszą przesadzanie.
Dziękuję, Małgosiu. Wygląda na to, że ja również będę poszukiwała nasion mekonopsów - zakwitł półpełny, różowy mak. Nasiona były kupowane za granicą, ale nie wiem gdzie dokładnie, bo je dostałam. Oj, rozczarowała mnie ta roślina, bo bardzo wyczekiwałam błękitnych "maków".
Aniu, początkowo wydawało się, że moja Eden będzie miała jeden kwiat, ale wyrosło jeszcze kilka pączków, więc może i Twoja się rozkręci. To dziwne, że liliowce cytrynowe jeszcze u Ciebie nie kwitną - przywykłam do tego, że mam lekko opóźniony ogród. Pozostałe moje lilie też każą na siebie czekać.
Soniu, ja nie mam wcześniejszych doświadczeń z rozmnażaniem hortensji. Dostałam patyczki i sporo się ukorzeniło, chociaż Magical Moonlight przetrwała jedna i to mała. Kwiaty liliowców są nietrwałe, ale jest ich bardzo dużo i rośliny długo zdobią. Wybieram proste w obsłudze. Większość z nich tworzy gęste kępy liści, które są ładne od wiosny do jesieni.
-- 25 cze 2015, o 19:28 --
Aniu, za chwilę pokażę. Muszę się przesiąść na laptopa, bo z telefonu nie potrafię.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu ogrody dzięki różom są cudownie kolorowe, prawda?
Twoje róże są szczególnie piękne. Tym razem urzekła mnie żółta o herbacianym zapachu.
Mekonops od Ciebie ma pąka. Czy on także będzie różowy?
Twoje róże są szczególnie piękne. Tym razem urzekła mnie żółta o herbacianym zapachu.
Mekonops od Ciebie ma pąka. Czy on także będzie różowy?
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu, dodam zdjęcia, kiedy tylko serwer pozwoli. Teraz ma foszka i nie przesyła zdjęć do Sieci. Mekonops miał być niebieski. Podejrzewam, że jest zwykłym, jednorocznym makiem .
Tereniu, skoro mój mekonops taki niewydarzony, to Wasze również, niestety. Koloru nie znam. U mnie dopiero jedna sadzonka zakwitła.
Na dodatek dzwonek karpacki Samantha nie jest nawet karpackim.
Pociesza mnie pierwszy kwiat słoneczniczka . Ulewny deszcz złamał kilka pędów, ale są jeszcze pąki - twardziel.
Teraz czas róż, a wkrótce dołączą do nich hortensje. Jakoś szybko pędzi ten rok.
Róże opryskałam Ridomilem i mam nadzieję, że mączniak rzekomy nie powróci, ani nie ujawni się w nowym miejscu. Plamki się pojawiają, ale one mniej mnie przerażają.
Tereniu, skoro mój mekonops taki niewydarzony, to Wasze również, niestety. Koloru nie znam. U mnie dopiero jedna sadzonka zakwitła.
Na dodatek dzwonek karpacki Samantha nie jest nawet karpackim.
Pociesza mnie pierwszy kwiat słoneczniczka . Ulewny deszcz złamał kilka pędów, ale są jeszcze pąki - twardziel.
Teraz czas róż, a wkrótce dołączą do nich hortensje. Jakoś szybko pędzi ten rok.
Róże opryskałam Ridomilem i mam nadzieję, że mączniak rzekomy nie powróci, ani nie ujawni się w nowym miejscu. Plamki się pojawiają, ale one mniej mnie przerażają.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu!
Szybko pędzi "ogrodowy" rok. Ta druga część ciągnie się niemiłosiernie
Szybko pędzi "ogrodowy" rok. Ta druga część ciągnie się niemiłosiernie
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu, z mojego punktu widzenia, ogrodowa część roku szybko pędzi, a pozostała tylko pędzi. Może przez te nijakie zimy, już nie odczuwam zimowego zastoju, a może dzięki małym dzieciom, które wypełniają długie wieczory.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu pięknie zakwitła Ci ukorzeniona sadzonka hortensji U mnie chyba udało się też kilka ukorzenić - na razie rosną odpukać w niemalowane. Śliczne te "Twoje różane królowe kwiatów"
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Basiu, mam nadzieję, że Twoje hortensje też się spiszą. Moje czas posadzić do gruntu, tylko czekam na deszcz. No, chyba, że się wybierzemy na wakacje na działkę, to wtedy będę podlewała przez dwa tygodnie - może to wystarczy. Róże zdominowały moje myśli, ale doceniam też inne kwiaty.
To miało być mekonopsem
To, z kolei, dzwonkiem karpackim Samantha...
Klasyczny słoneczniczek jest tym, kim być powinien
Przetacznik kłosowy zaczyna kwitnienie. Ten sadzony jesienią, bo te z wiosny są malutkie, mimo, że razem wysiane.
Lawenda dobrze sobie radzi, chociaż ma trochę mało słońca w tym miejscu.
Azjatki są niezmordowane. Pięć lat temu kupiłam dwie cebulki czerwonej. Jedną złamały psy. Mimo to, rozmnażają się, jak szalone.
Słabo to widać, ale tu są dwie odmiany szałwii. Jedna ma węższe kłosy.
Uwielbiam dzwonki. Te długo kwitną, chociaż po silnym deszczu się wywróciły.
Kłosowiec meksykański zaczyna kwitnąć.
Pierwszy floks wiechowaty. Piękny forumowy prezent.
Fragment wyściółkowanej rabaty. Przy wjeździe będzie "elegancko", bo inaczej musiałabym się przerzucić na sukulenty.
Widać, jak usilnie próbuję się odizolować od współplemieńców. Niestety, z wyżyn maszyn rolniczych i tak mnie widać, jak na dłoni. Nie lubię nowoczesnych żniw - kurz, warkot i ruch, jak na autostradzie . Dobrze, że są krótkie .
Najbardziej dekoracyjna odsłona pęcherznicy.
To miało być mekonopsem
To, z kolei, dzwonkiem karpackim Samantha...
Klasyczny słoneczniczek jest tym, kim być powinien
Przetacznik kłosowy zaczyna kwitnienie. Ten sadzony jesienią, bo te z wiosny są malutkie, mimo, że razem wysiane.
Lawenda dobrze sobie radzi, chociaż ma trochę mało słońca w tym miejscu.
Azjatki są niezmordowane. Pięć lat temu kupiłam dwie cebulki czerwonej. Jedną złamały psy. Mimo to, rozmnażają się, jak szalone.
Słabo to widać, ale tu są dwie odmiany szałwii. Jedna ma węższe kłosy.
Uwielbiam dzwonki. Te długo kwitną, chociaż po silnym deszczu się wywróciły.
Kłosowiec meksykański zaczyna kwitnąć.
Pierwszy floks wiechowaty. Piękny forumowy prezent.
Fragment wyściółkowanej rabaty. Przy wjeździe będzie "elegancko", bo inaczej musiałabym się przerzucić na sukulenty.
Widać, jak usilnie próbuję się odizolować od współplemieńców. Niestety, z wyżyn maszyn rolniczych i tak mnie widać, jak na dłoni. Nie lubię nowoczesnych żniw - kurz, warkot i ruch, jak na autostradzie . Dobrze, że są krótkie .
Najbardziej dekoracyjna odsłona pęcherznicy.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Śliczne kwiaty ma Twoja pęcherznica; mam dwa krzaczki, ale tak nie kwitną .
Floks jest cudny; nie mam chyba tej odmiany . Szczerze mówiąc, to nawet już nie wiem, ile tego mam .
Widzę, że ogród się rozwija w niezłym tempie i ... tak trzymać!!!.
Floks jest cudny; nie mam chyba tej odmiany . Szczerze mówiąc, to nawet już nie wiem, ile tego mam .
Widzę, że ogród się rozwija w niezłym tempie i ... tak trzymać!!!.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Piękne masz róże , piękne, rób rabatę dynamit a co
No i super wyścielana rabatka przy wejściu , będzie pięknie ja właśnie przy wejściu zlikwidowałam ątpliwej urody rabatkę bylinową i posadziłam 8 róż okrywowych w nadziei ,że wszystko pięknie się rozrośnie i pokryje ziemię i chwasty też
No i super wyścielana rabatka przy wejściu , będzie pięknie ja właśnie przy wejściu zlikwidowałam ątpliwej urody rabatkę bylinową i posadziłam 8 róż okrywowych w nadziei ,że wszystko pięknie się rozrośnie i pokryje ziemię i chwasty też
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Wiesz,z tym mekonposem może jak z hortensjami
A dzwonki te długo kwitnące to chyba karpackie,a ile tego z nasion wyrasta,dobre 50 mam
A dzwonki te długo kwitnące to chyba karpackie,a ile tego z nasion wyrasta,dobre 50 mam
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu ten maczek a, la mekonops jest cudny.
Bardzo ciekawa odmiana pęcherznicy, owocki mają piękny, malinowy kolor.
Bardzo ciekawa odmiana pęcherznicy, owocki mają piękny, malinowy kolor.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu pomyłek nie lubimy, ale mak śliczny, jak spódnica baletnicy. Dzwonek ładniejszy od karpackiego. Kępa niebieskich dzwonków na rabacie piękna. Czy kłosowiec długo żyje i czy sam się wysiewa. Rabata wyściółkowana elegancko wygląda, a jak się wszystko rozrośnie, liście osłonią glebę przed wysychaniem. U Ciebie żniwa głośne, a ja mam budowę, po dwóch latach spokoju. Niestety każdy ma jakieś sąsiedztwo.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu, moje pęcherznice również tak nie kwitną - to nasienniki - początkowo mają intensywną barwę, z czasem robią się mniej jaskrawe, a w końcu brązowe.
Floksem jestem zachwycona. Już dwa kolejne czekają w kolejce, więc będzie dłuższy pokaz. Sama jestem ciekawa, czym zaowocuje moje zbieractwo.
Karolino, ja chętnie widziałabym przy wjeździe Aspirin Rose, jednak to, jeden z niewielu, półcienistych zakątków, a sporo bylin nie lubi patelni . Pewnie, kiedy cień mi urośnie, będzie okazja do rewolucji. Teraz trochę zagęściłam nasadzenia jednorocznymi lwimi paszczami i osteospermum.
Tulap, to akurat dzwonek brzoskwiniolistny, tylko poległ po ulewnym deszczu i udaje mikrusa. Karpackie mam, ale one dopiero zaczynają kwitnąć.
Floksem jestem zachwycona. Już dwa kolejne czekają w kolejce, więc będzie dłuższy pokaz. Sama jestem ciekawa, czym zaowocuje moje zbieractwo.
Karolino, ja chętnie widziałabym przy wjeździe Aspirin Rose, jednak to, jeden z niewielu, półcienistych zakątków, a sporo bylin nie lubi patelni . Pewnie, kiedy cień mi urośnie, będzie okazja do rewolucji. Teraz trochę zagęściłam nasadzenia jednorocznymi lwimi paszczami i osteospermum.
Tulap, to akurat dzwonek brzoskwiniolistny, tylko poległ po ulewnym deszczu i udaje mikrusa. Karpackie mam, ale one dopiero zaczynają kwitnąć.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2