Świąteczne drzewko/Choinka w doniczce
Re: Choinka na święta
Warto spróbować. My kupiliśmy drzewko wcześniej (bo taniej), długo czekało na wigilię, długo stało ubrane w domu, potem trafiło do garażu. Niestety poprzednia zima trwała do wielkanocy albo i dłużej, więc wysadzone było na prawdę późno. Oczywiście wypuściło nowe pędy, część igieł opadła, a i z podlewaniem to różnie było :P ale co tam, poszło do ziemi. Cały sezon marnie wyglądało i się długo regenerowało, ale żyje. Myślę, że w przyszłym sezonie będzie już normalnie rosło.
Prawdą jest, że w supermarketach ogrodniczych obcinają korzenie, dwa lata temu też wysadziliśmy drzewko i jakież było nasze zdumienie, gdy ujrzeliśmy obciachane niemalże do pnia korzenie a drzewko trzymało pion bo było przywiązane do dna doniczki !! (OBI) Na siedem małych choinek (max 50 cm) trzy się przyjęły, ale słabo rosną.
Rok temu kupiliśmy w Traczu - drzewko miało normalną bryłę korzeniową, a nie kikut !! Tak jak wyżej pisała, mimo tego, że miało 1,5 m wys., przeżyło na prawdę ciężkie warunki to jednak jakoś tam zipie i jestem dobrej myśli.
Także jeśli macie plany wysadzać drzewko bożonarodzeniowe do ogrodu to radzę kupić w sprawdzonym ogrodniczym.
Prawdą jest, że w supermarketach ogrodniczych obcinają korzenie, dwa lata temu też wysadziliśmy drzewko i jakież było nasze zdumienie, gdy ujrzeliśmy obciachane niemalże do pnia korzenie a drzewko trzymało pion bo było przywiązane do dna doniczki !! (OBI) Na siedem małych choinek (max 50 cm) trzy się przyjęły, ale słabo rosną.
Rok temu kupiliśmy w Traczu - drzewko miało normalną bryłę korzeniową, a nie kikut !! Tak jak wyżej pisała, mimo tego, że miało 1,5 m wys., przeżyło na prawdę ciężkie warunki to jednak jakoś tam zipie i jestem dobrej myśli.
Także jeśli macie plany wysadzać drzewko bożonarodzeniowe do ogrodu to radzę kupić w sprawdzonym ogrodniczym.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Choinka na święta
W prosty sposób możemy sprawdzić rzetelność sprzedającego / ogrodnika.
- unikać zakupu w dużych sklepach ponieważ tam idzie w setkach tysiącach ilość przyjmowanego towaru więc czas przygotowania, czas transportu po całej Polsce oraz czas ekspozycji - więc to wszystko w znaczący sposób obniża tam prawdopodobieństwo zakupu odpowiedniego i dobrze przygotowanego drzewka.
- jedziemy do szkółki, oglądamy drzewka pytamy sprzedającego ile dany materiał rośnie w doniczce? Jeśli unika odpowiedzi lub nie wie to mamy dwa wyjścia pojechać w inne miejsce lub samemu organoleptycznie sprawdzić. Przechylamy donice na bok i sprawdzamy czy z otworów drenażowych wystają korzenie jeśli nie lub nie jesteśmy pewni to obiema stopami obejmujemy donice równocześnie trzymając rękami pień podnosimy do góry i wtedy ukarze się nam bryła korzeniowa zakamuflowana w donicy. Oglądamy jak jest uszkodzona, czy bardzo obgolona aby tylko się zmieściła itp...
Jesteśmy kupującymi mamy prawo wiedzieć co kupujemy, więc jeśli sprzedawca na targu bądź w szkółce zabroni nam takiego sprawdzania to wiemy że ma coś do ukrycia ;-)
- unikać zakupu w dużych sklepach ponieważ tam idzie w setkach tysiącach ilość przyjmowanego towaru więc czas przygotowania, czas transportu po całej Polsce oraz czas ekspozycji - więc to wszystko w znaczący sposób obniża tam prawdopodobieństwo zakupu odpowiedniego i dobrze przygotowanego drzewka.
- jedziemy do szkółki, oglądamy drzewka pytamy sprzedającego ile dany materiał rośnie w doniczce? Jeśli unika odpowiedzi lub nie wie to mamy dwa wyjścia pojechać w inne miejsce lub samemu organoleptycznie sprawdzić. Przechylamy donice na bok i sprawdzamy czy z otworów drenażowych wystają korzenie jeśli nie lub nie jesteśmy pewni to obiema stopami obejmujemy donice równocześnie trzymając rękami pień podnosimy do góry i wtedy ukarze się nam bryła korzeniowa zakamuflowana w donicy. Oglądamy jak jest uszkodzona, czy bardzo obgolona aby tylko się zmieściła itp...
Jesteśmy kupującymi mamy prawo wiedzieć co kupujemy, więc jeśli sprzedawca na targu bądź w szkółce zabroni nam takiego sprawdzania to wiemy że ma coś do ukrycia ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Choinka na święta
Dorzucę swoje trzy grosze, no może trochę więcej...
Ogród początkujący, miejsce zaplanowane na maksymalnie trzy duże iglaste pokroju "choinki", więc przez trzy sezony świąteczne mogę kupować drzewka w donicy z zamiarem posadzenia później w ogrodzie. Pierwszy był świerk serbski, święta 2012, utrzymany przez zimę i posadzony z powodzeniem. Kupiliśmy drzewko w szkółce, z porządną bryła korzeniową, dwa tygodnie przed świętami. Kilka dni przed wigilią stał w garażu w najchłodniejszym miejscu (ok. 5-6 st.C), na wigilię i resztę świąt wstawiony do domu, przy drzwiach balkonowych, rozszczelnionych specjalnie dla niego. Wieczorem w drugie święto wystawiony z powrotem do garażu na kilka dni. Potem stał przy ścianie budynku, w miejscu osłoniętym od wiatru. Posadzony na miejsce w kwietniu. Oczywiście podlewany przy każdej okazji, tzn. odwilży.
W tym roku będzie jodła, nie ma jeszcze decyzji jaka, ale sposób postępowania taki sam. Symuluje to w pewien sposób okresy odwilży i ocieplenia w zimie, jakie w naturze się zdarzają.
W przyszłym roku może inny świerk, a potem cięte, bo nie ma sensu upychać w ogrodzie na siłę tylu tych, bądź co bądź w końcu sporych drzew. A lasu zakładać nie mam gdzie
Ogród początkujący, miejsce zaplanowane na maksymalnie trzy duże iglaste pokroju "choinki", więc przez trzy sezony świąteczne mogę kupować drzewka w donicy z zamiarem posadzenia później w ogrodzie. Pierwszy był świerk serbski, święta 2012, utrzymany przez zimę i posadzony z powodzeniem. Kupiliśmy drzewko w szkółce, z porządną bryła korzeniową, dwa tygodnie przed świętami. Kilka dni przed wigilią stał w garażu w najchłodniejszym miejscu (ok. 5-6 st.C), na wigilię i resztę świąt wstawiony do domu, przy drzwiach balkonowych, rozszczelnionych specjalnie dla niego. Wieczorem w drugie święto wystawiony z powrotem do garażu na kilka dni. Potem stał przy ścianie budynku, w miejscu osłoniętym od wiatru. Posadzony na miejsce w kwietniu. Oczywiście podlewany przy każdej okazji, tzn. odwilży.
W tym roku będzie jodła, nie ma jeszcze decyzji jaka, ale sposób postępowania taki sam. Symuluje to w pewien sposób okresy odwilży i ocieplenia w zimie, jakie w naturze się zdarzają.
W przyszłym roku może inny świerk, a potem cięte, bo nie ma sensu upychać w ogrodzie na siłę tylu tych, bądź co bądź w końcu sporych drzew. A lasu zakładać nie mam gdzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Choinka na święta
Robię dekorację z gałązek jodły lub świerka i jest zapch w domu i akcent świąteczny ....nie jestem przeciwniczką choinek, ale często pózniej leżą na smietniskach całe drzewka ....
Bożena
- bohoda
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 23 lis 2013, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Choinka na święta
A ja mam pecha. Zawsze kupuję choinki z plantacji i jakoś słabo u nich z zapachem. W tym roku znowu bedzie wąchanie na targowisku.
Pozdrawiam
Re: Choinka na święta
No właśnie. Nic tak ładnie nie pachnie jak świeże gałązki jodłowe. Dla mnie to element świąt, którego nie może brakować. A jak jeszcze trafi się ładna gałązka z jemiołą to już całkiem ekstra.
Pozdrawiam Wojtek
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Choinka na święta
Kupując w "jaktorobi" należy zwrócić uwagę co jest napisane na doniczce lub gazetce ofertowej.
Jeżeli napiszą np: jodła kaukaska za 39,99.- w doniczce, to jest to obcięta na plantacji jodła i wciśnięta w 10 l. doniczkę z ubitą gliną. Jeżeli rośnie w pojemniku, to wkopali ja w listopadzie w podobną glebę, a korzeń ma jak pięść i głównego palowego nie ma wcale, więc szansa na przyjęcie jest zerowa. Popytajcie szkółkarzy jakie szanse ma taki badyl.
Uważam, że jeżeli zamierzamy przechować choinkę w domu (teraz jest około 0 stopnia na zewnątrz, a w domach około 20+ , więc szok termiczny jest oczywisty), to może ona bez szkody dla siebie pobyć w mieszkaniu max. 3 doby. Potem powinna trafić na zewnątrz. Dodatkowo powinna już ROSNĄĆ W POJEMNIKU od początku jesieni.
Mam około setki świerków wzdłuż płotu działki i robiłem różne eksperymenty z pobytem w domu na Święta Bożego Narodzenia i niestety odradzam. Moje wysiałem sam, więc strat nie liczę, ale uwierzcie mi, nie warto się w to bawić. Kupić najlepiej wycięte z nadleśnictwa, chociaż nie wiemy, czy zrobiono to miesiąc wcześniej.
Jeżeli napiszą np: jodła kaukaska za 39,99.- w doniczce, to jest to obcięta na plantacji jodła i wciśnięta w 10 l. doniczkę z ubitą gliną. Jeżeli rośnie w pojemniku, to wkopali ja w listopadzie w podobną glebę, a korzeń ma jak pięść i głównego palowego nie ma wcale, więc szansa na przyjęcie jest zerowa. Popytajcie szkółkarzy jakie szanse ma taki badyl.
Uważam, że jeżeli zamierzamy przechować choinkę w domu (teraz jest około 0 stopnia na zewnątrz, a w domach około 20+ , więc szok termiczny jest oczywisty), to może ona bez szkody dla siebie pobyć w mieszkaniu max. 3 doby. Potem powinna trafić na zewnątrz. Dodatkowo powinna już ROSNĄĆ W POJEMNIKU od początku jesieni.
Mam około setki świerków wzdłuż płotu działki i robiłem różne eksperymenty z pobytem w domu na Święta Bożego Narodzenia i niestety odradzam. Moje wysiałem sam, więc strat nie liczę, ale uwierzcie mi, nie warto się w to bawić. Kupić najlepiej wycięte z nadleśnictwa, chociaż nie wiemy, czy zrobiono to miesiąc wcześniej.
Cyprys na święta?
Witam. Podobają mi się małe cyprysy o jasnozielonym kolorze. Wyszukałam w necie, że może to być Goldcrest Wilma lub Cupressus macrocarpa. Marzy mi się taki na święta, tuż przy wejściu do domu postawiony w donicy, wysokość ok. 1,50. Czy takie drzewko wytrzyma mróz czy raczej mi "padnie"? Orientujecie się ile może kosztować, skoro ok.30cm w kwiaciarni 12zł Czy może lepiej świerk w doniczce? Chętnie posłucham rad forumowiczów, pozdrawiam
Przykładowe zdjęcie:
Przykładowe zdjęcie:
Re: Cyprys na święta?
Typowy ,, groszek '' nie lubi mrozów, jednorazowa roślina. Szkoda pieniędzy czasu i atłasu Świerk , tylko co potem ? Osobiście nie znoszę jak ludzie marnują rośliny. Takie zboczenie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Cyprys na święta?
Jeśli cokolwiek w doniczce to musi być ona spoooro większa od bryły korzeniowej, żeby była odpowiednia grubość ziemi. No i sama doniczka nie plastikowa tylko z jakiegoś choć trochę izolacyjnego materiału, mam na myśli wiatr. Takie coś i tak najczęściej działa w okresie pozazimowym bo tak to rośliny padają jak głupie.
Re: Cyprys na święta?
Dziękuję za opinie Oczywiście cokolwiek kupię, chciałabym potem mieć to w ogrodzie. Pozdrawiam
Re: Cyprys na święta?
Tulipan kup poczciwego świerka / może być nieduży . Ważne aby był z bryłą korzeniową , wątek już taki jest na FO.
Lub nawet jodłę , bo i one coraz częściej pojawiają się w sprzedaży. a tam te cyprysiki czy inne pierdołki to made in holland na raz
Lub nawet jodłę , bo i one coraz częściej pojawiają się w sprzedaży. a tam te cyprysiki czy inne pierdołki to made in holland na raz
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Cyprys na święta?
Te cyprysy nawet do mieszkania się nie nadają, raczej na chłodną werandę, albo jasną klatkę schodową itp., a na lato wystawić na balkon, taras, albo do ogrodu.Oczywiście można postawić w ciepłym pokoju, ale po świętach będzie do wyrzucenia.