Ogród Madzi - część 3
Re: Ogród Madzi - część 3
Cześć Madziu
Widzę stawiasz na całość,paw Teraz jak Małgosia napisała,niczego nie brakuje
Podobają mi się tygrysówki, jakoś zapomniałem kupić w tym roku
Widzę stawiasz na całość,paw Teraz jak Małgosia napisała,niczego nie brakuje
Podobają mi się tygrysówki, jakoś zapomniałem kupić w tym roku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi - część 3
Witaj Madziu,Twój ogród aż po horyzont taki piękny ,że nie można wyjść ,świetna ta wysoka goryczka ,i hortensje takie olbrzymy chciałoby się tam siedzieć i siedzieć ,paw świetnie pasuje do tego otoczenia ,konie cudne, takie zadbane ,aż wypieszczone ,pozdrawiam
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 3
Witaj .Pięknie jest u Ciebie i tak kolorowo. Pawełek to takie dopełnienie całości , wisienka na torcie . Wygląda cudownie . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7134
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Jak można znudzić się zwierzęciem?
I u nas spotkałam kiedyś podczas spaceru pawia. Przechadzał się po moich dzikich łąkach, bo dał dyla z pobliskiej bażanciarni. Facet ma mnóstwo różnego drobiu, a paw miał dosyć i zwiał. Najpierw go zobaczył Sławek, jak wracał do domu. O omamy go nie podejrzewam, ale chuchnąć musiał A potem i ja go zobaczyłam. Ale nie chciał podejść, uciekał. Nie wiem co się z nim stało. Nie znam się na pawiach, ale on raczej zimy na wolności chyba nie dał rady przeżyć
I u nas spotkałam kiedyś podczas spaceru pawia. Przechadzał się po moich dzikich łąkach, bo dał dyla z pobliskiej bażanciarni. Facet ma mnóstwo różnego drobiu, a paw miał dosyć i zwiał. Najpierw go zobaczył Sławek, jak wracał do domu. O omamy go nie podejrzewam, ale chuchnąć musiał A potem i ja go zobaczyłam. Ale nie chciał podejść, uciekał. Nie wiem co się z nim stało. Nie znam się na pawiach, ale on raczej zimy na wolności chyba nie dał rady przeżyć
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu, ogród Twój pięknieje a jak zaczęłaś pokazywać jakie znajdują się w nim zwierzęta
to już nie można się napatrzeć . Pawełek dumnie kroczy jak król na włościach.
Koniki wprowadzają taki spokój skubiąc trawkę, jak się na taki obrazek patrzy-obłędnie .
I gdybym nie wiedziała ile to trzeba włożyć pracy aby osiągnąć takie widoki,
to bym Ci zazdrościła- ogrom pracy.Chętnie pospacerowałabym w takim ogrodzie w realu.
Madziu mówiłaś ,że zawilce Ci zmarzły a widzę u Ciebie takie cudne odmiany.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/0e2d85c0e2b6823a
Czyżbyś dokupiła nowe?
to już nie można się napatrzeć . Pawełek dumnie kroczy jak król na włościach.
Koniki wprowadzają taki spokój skubiąc trawkę, jak się na taki obrazek patrzy-obłędnie .
I gdybym nie wiedziała ile to trzeba włożyć pracy aby osiągnąć takie widoki,
to bym Ci zazdrościła- ogrom pracy.Chętnie pospacerowałabym w takim ogrodzie w realu.
Madziu mówiłaś ,że zawilce Ci zmarzły a widzę u Ciebie takie cudne odmiany.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/0e2d85c0e2b6823a
Czyżbyś dokupiła nowe?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Marysiu,
wyrazy uznania już przekazane
Lisico,
mówi się ,,dumny jak paw" - to właśnie z królewską dumą ten piękny ptak się nam kojarzy.
Jednak w istocie paw jest stworzeniem z natury płochliwym i łagodnym.
Przy okazji wspomnę, że rozwiązała się zagadka pochodzenia Sili.
Okazało się, że kociak przyjechał pod sklep z sąsiedniej wioski na silniku samochodu.
Jakim cudem nie został zmielony, przejechany bądź poparzony na śmierć - pozostaje tajemnicą.
Tulapku,
owszem - brakuje - pawiej kury.
Cóż, będzie to trzeba nadrobić w najbliższym czasie.
Tygrysówki rzeczywiście są śliczne - bardzo je lubię.
Cebulki wykopię i przechowam - będą za rok jak znalazł.
Marto,
goryczka niebawem będzie rozsadzana - cały czas pamiętam o Tobie.
Pawia na razie nie wypuszczam.
Długo bytował na wolności - przypuszczam, że wypuszczony teraz przepadłby.
Ewlino,
dzięki za miłe słowo.
Paw dopiero nabierze wyglądu w okresie godowym kiedy wyrośnie mu ogon.
Małgosiu,
pomysłowość ludzka nie zna granic - niestety.
Jedni wyrzucają niechciane zwierzęta, a inni mordują ludzi w imię .............. - tu zostawiam wolne miejsce nie chcąc nikogo i niczego obrażać.
Człowiek jest chyba najbardziej pokręconym stworzeniem na Ziemi.
Pawie całkiem nieźle radzą sobie na wolności.
Jednak w końcu drapieżniki dopadną każdego.
Marysiu,
nic nie stoi na przeszkodzie - wsiadaj w i w ciągu trzech godzin będziesz spacerować po moim ogrodzie
Nie wszystkie zawilce wymarzły.
Kępa ze zdjęcia przetrwała jako jedyna pomiędzy hortensją a rododendronami pod okryciem z liści opadłych z pobliskich drzew.
Niestety, wszystkie inne zawilce japońskie wymarzły.
Z kolei zawilce pajęczynowate (tomentosa) rosną jakby nigdy nic - ten gatunek jest iście niezniszczalny.
Kolekcję japońskich pomału odnawiam, jednak sadzę je w miejscach w pobliżu drzew - nie będę musiała okrywać - liście same nalecą na jesień.
wyrazy uznania już przekazane
Lisico,
mówi się ,,dumny jak paw" - to właśnie z królewską dumą ten piękny ptak się nam kojarzy.
Jednak w istocie paw jest stworzeniem z natury płochliwym i łagodnym.
Przy okazji wspomnę, że rozwiązała się zagadka pochodzenia Sili.
Okazało się, że kociak przyjechał pod sklep z sąsiedniej wioski na silniku samochodu.
Jakim cudem nie został zmielony, przejechany bądź poparzony na śmierć - pozostaje tajemnicą.
Tulapku,
owszem - brakuje - pawiej kury.
Cóż, będzie to trzeba nadrobić w najbliższym czasie.
Tygrysówki rzeczywiście są śliczne - bardzo je lubię.
Cebulki wykopię i przechowam - będą za rok jak znalazł.
Marto,
goryczka niebawem będzie rozsadzana - cały czas pamiętam o Tobie.
Pawia na razie nie wypuszczam.
Długo bytował na wolności - przypuszczam, że wypuszczony teraz przepadłby.
Ewlino,
dzięki za miłe słowo.
Paw dopiero nabierze wyglądu w okresie godowym kiedy wyrośnie mu ogon.
Małgosiu,
pomysłowość ludzka nie zna granic - niestety.
Jedni wyrzucają niechciane zwierzęta, a inni mordują ludzi w imię .............. - tu zostawiam wolne miejsce nie chcąc nikogo i niczego obrażać.
Człowiek jest chyba najbardziej pokręconym stworzeniem na Ziemi.
Pawie całkiem nieźle radzą sobie na wolności.
Jednak w końcu drapieżniki dopadną każdego.
Marysiu,
nic nie stoi na przeszkodzie - wsiadaj w i w ciągu trzech godzin będziesz spacerować po moim ogrodzie
Nie wszystkie zawilce wymarzły.
Kępa ze zdjęcia przetrwała jako jedyna pomiędzy hortensją a rododendronami pod okryciem z liści opadłych z pobliskich drzew.
Niestety, wszystkie inne zawilce japońskie wymarzły.
Z kolei zawilce pajęczynowate (tomentosa) rosną jakby nigdy nic - ten gatunek jest iście niezniszczalny.
Kolekcję japońskich pomału odnawiam, jednak sadzę je w miejscach w pobliżu drzew - nie będę musiała okrywać - liście same nalecą na jesień.
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród Madzi - część 3
Gratuluje pięknego PAWełka
Koteczki słodkie, dobrze, że razem się bawią.
Koteczki słodkie, dobrze, że razem się bawią.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu,
Historia Sili niezwykle ciekawa. Nasuwa się wiele pytań, ale myślę, że będzie okazja pogadać o tym osobiście.
W przyszłym tygodniu planuję spotkanie, na które serdecznie zapraszam. Szczegóły logistyczne ma ustalić Jagi.
Bardzo liczę na Twoje towarzystwo, jak również Marysi Amby i pana Leszka.
Pawia doglądaj,niech czym prędzej wyrośnie mu dumny pawi ogon!
Historia Sili niezwykle ciekawa. Nasuwa się wiele pytań, ale myślę, że będzie okazja pogadać o tym osobiście.
W przyszłym tygodniu planuję spotkanie, na które serdecznie zapraszam. Szczegóły logistyczne ma ustalić Jagi.
Bardzo liczę na Twoje towarzystwo, jak również Marysi Amby i pana Leszka.
Pawia doglądaj,niech czym prędzej wyrośnie mu dumny pawi ogon!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Jolu,
Fela i Sila nie tylko razem się bawią.
Od dwóch - trzech dni zachowują się, jakby były z jednego miotu.
Lisico,
już zapewne wiesz, że nasze spotkanie zależy nie tylko od moich chęci.
Niebawem będę wiedziała więcej - dam znać.
Ogon wyrośnie Pawełkowi na wiosnę - w okresie godowym.
Po jego upływie, czyli pod koniec lipca, pawie gubią pióra.
Aktualnie szukam samicy - jeżeli znajdę, to na wiosnę będzie można popatrzeć na pawi taniec godowy.
A póki co Pawełek musi zadowolić się stadkiem kur:
Fela i Sila nie tylko razem się bawią.
Od dwóch - trzech dni zachowują się, jakby były z jednego miotu.
Lisico,
już zapewne wiesz, że nasze spotkanie zależy nie tylko od moich chęci.
Niebawem będę wiedziała więcej - dam znać.
Ogon wyrośnie Pawełkowi na wiosnę - w okresie godowym.
Po jego upływie, czyli pod koniec lipca, pawie gubią pióra.
Aktualnie szukam samicy - jeżeli znajdę, to na wiosnę będzie można popatrzeć na pawi taniec godowy.
A póki co Pawełek musi zadowolić się stadkiem kur:
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu, ogród jak zwykle zachwyca, a rośliny imponujące.
Końskie złoto i właściwa opieka czynią cuda.
Paweł bardzo elegancki, choć jak piszesz dopiero wiosną pokarze się w pełnej krasie.
Kury dla niego może wypatrzysz w Lubaniu. Wiem, że hodowcy ze Skorzewa w okolicach Kościerzyny mają.
Obawy przed lisem uzasadnione na tak dużej przestrzeni i w okolicy lasu.
U nas porwał z podwórka 2 kaczki mandarynki , a wiesz jak jest usytuowany Rozczochrany...
Pozdrawiam kulejąco i życzę udanego spotkania .
Końskie złoto i właściwa opieka czynią cuda.
Paweł bardzo elegancki, choć jak piszesz dopiero wiosną pokarze się w pełnej krasie.
Kury dla niego może wypatrzysz w Lubaniu. Wiem, że hodowcy ze Skorzewa w okolicach Kościerzyny mają.
Obawy przed lisem uzasadnione na tak dużej przestrzeni i w okolicy lasu.
U nas porwał z podwórka 2 kaczki mandarynki , a wiesz jak jest usytuowany Rozczochrany...
Pozdrawiam kulejąco i życzę udanego spotkania .
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu- pięknie u Ciebie. Nie tylko cudny ogród ale i cały zwierzyniec Paw
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2578
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród Madzi - część 3
To zdanie i zdjęcie pod nim rozbawiło mnie najbardziej O zachowaniu pawi sporo opowiadał mi kolega z własnego doświadczenia z tymi zwierzętami, a do tego jeszcze ich uroda więc zestawienie z kurami wypada komicznieA póki co Pawełek musi zadowolić się stadkiem kur
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 3
Witaj. Ja nawet nie wiedziałam, że można tak po prostu sobie pawia sprowadzić na działkę . Jak wyrośnie mu ogon to na pewno będzie fenomenalnie wyglądał . Pozdrawiam .