Drzewa owocowe - cięcie Cz.I
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Dziękuję pięknie, teraz będę wiedziała co z tym zrobić i może na przyszłość będzie mi łatwiej Wcześniej problemem było dla mnie cięcie winorośli, ale jak z instrukcją z forum poszłam do krzewów to okazało się to wcale nie takie skomplikowane i teraz już mam o tym trochę pojęcia.
Re: Drzewka owocowe
Końcówki gałązek przemarzły zimą. Martwe końcówki spokojnie można obciąć i zabezpieczyć czymś miejsca cięcia.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
basia_1987 oczywiście że pomożemy tylko zamieść proszę zdjęcie zrobione bardzie w ciągu dnia tak by obejmowało wyraźnie całe drzewko, na zamieszczonym przez ciebie na poprzedniej stronie góra jest wcale niewidoczna i takie ciemne to zdjęcie jakieś.
- basia_1987
- 50p
- Posty: 52
- Od: 11 sie 2009, o 13:53
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Drzewa owocowe - cięcie
To może od razu pokażę Wam wszystkie drzewka ( jakość zdjęć nie za fajna ale raczej lepszych nie dam rady zrobić) dlatego proszę mniej więcej o wskazówki ,a za rok będę już sama wiedziała jak się za to zabrać mam nadzieję Są to drzewa sadzone zeszłej jesieni .Z góry dziękuję i pozdrawiam
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Pytanie tylko czy ta pierwsza to aby na pewno brzoskwinia
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Na pierwszym zdjęciu to nie brzoskwinia a wiśnia. A tak przy okazji to za głęboku sadzisz drzewka owocowe.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Ja postawiłbym na morele
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Oczywiście masz rację to morela, tak to jest jak nie spojrzy się dokładnie na zdjęcie.
- basia_1987
- 50p
- Posty: 52
- Od: 11 sie 2009, o 13:53
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Tak,macie rację to morela "Early Orange" na podkładce Ałycza Nie wiem co mi na oczy "siadło" ale cały czas myślałam,że to brzoskwinia.Widać prawdziwe oko fachowca )p.s pozostałe zdjęcia to już na pewno prawidłowe nazwy.
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Co do cięcia- zależy co chcesz ostatecznie osiągnąć, bo dowolnośc jest spora- od pozostawienia wszystkiego w tym roku bez cięcia, aż po wycięcie wszystkich pędów dolnych z pozostawieniem 3-4 u góry w formie miotły. Można i odwrotnie- przyciąc całą górę nad 3-4 dolnymi gałązkami, i będziemy mieli prawie krzew. Weź pod uwagę, że ostatecznie morela(jak i brzoskwinia nawet bardziej) będzie mieć pokrój rozłożysty, parasolowaty i wielkie to to nie będzie.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- basia_1987
- 50p
- Posty: 52
- Od: 11 sie 2009, o 13:53
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Dzięki, morela już z głowy a co z pozostałymi? Czarodzieju-mam prośbę mógł byś udzielić krótkiego instruktażu na obrazkach jak mili 1003?-Wiem,idę na łatwiznę ale bardziej specjalizuję się w winogronach a drzewka to pierwszy raz będę przycinać .
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam!
Od dwóch lat jesteśmy posiadaczami działki budowlanej, na której się budujemy i zamierzamy w niedalekiej przyszłości zamieszkać. Na owej działce jest posadzonych kilka drzewek owocowych, orzech włoski i porzeczki. Problem w tym, że te drzewka zostały posadzone 12 lat temu, nikt nimi się nie interesował, rosły na dziko, trawa po pas, koszmar. Przed dwoma laty zaczeliśmy po trochę dbać o te rosliny, ale zupełnie się na tym nie znamy, trochę wiedzy mamy od znajomych, rodziców itp. Zaczęliśmy od wykaszania trawy, porzeczek spod niej nie było widać, potem zaczęłam spryskiwać randapem trawę wokól płotu, nie wiem czy tym zabiegiem nie zaszkodziłam orzechowi, który stoi niedaleko i może poczuł to paskudztwo, orzech nigdy nie owocował, ale zawsze miał sporo liści, teraz ma może dwa listki i jest zupełnie łysy, czereśni obcięłam koronę bo była wysoka chyba na 8 m, potem posmarowałam cięcie środkiem grzybobójczym, na jesieni w tamtym roku dosadziłam jeszcze jabłonkę i gruszę. Mąz mnie namawia , żeby to wszystko wyciąć i posadzić nowe, ale może coś uda się zrobić. Bardzo proszę o radę - jak dbac o te drzewka, kiedy i czym pryskać, kiedy i czym nawozić i wreszcie kiedy i jak obcinać.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Oto zdjęcia tych drzewek.
Od dwóch lat jesteśmy posiadaczami działki budowlanej, na której się budujemy i zamierzamy w niedalekiej przyszłości zamieszkać. Na owej działce jest posadzonych kilka drzewek owocowych, orzech włoski i porzeczki. Problem w tym, że te drzewka zostały posadzone 12 lat temu, nikt nimi się nie interesował, rosły na dziko, trawa po pas, koszmar. Przed dwoma laty zaczeliśmy po trochę dbać o te rosliny, ale zupełnie się na tym nie znamy, trochę wiedzy mamy od znajomych, rodziców itp. Zaczęliśmy od wykaszania trawy, porzeczek spod niej nie było widać, potem zaczęłam spryskiwać randapem trawę wokól płotu, nie wiem czy tym zabiegiem nie zaszkodziłam orzechowi, który stoi niedaleko i może poczuł to paskudztwo, orzech nigdy nie owocował, ale zawsze miał sporo liści, teraz ma może dwa listki i jest zupełnie łysy, czereśni obcięłam koronę bo była wysoka chyba na 8 m, potem posmarowałam cięcie środkiem grzybobójczym, na jesieni w tamtym roku dosadziłam jeszcze jabłonkę i gruszę. Mąz mnie namawia , żeby to wszystko wyciąć i posadzić nowe, ale może coś uda się zrobić. Bardzo proszę o radę - jak dbac o te drzewka, kiedy i czym pryskać, kiedy i czym nawozić i wreszcie kiedy i jak obcinać.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Oto zdjęcia tych drzewek.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Basiu jeżeli mogę coś doradzić to skróć o połowę te najdłuższe pędy boczne u śliwy i gruszy no i przyginaj je do poziomu, wtedy drzewka wcześniej zaowocują i będzie lepszy dostęp światła.