Kogel-mogel
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kogel-mogel
Witaj Elu ja też zrobię takie faworki,ale mam jeszcze jedno pytanie,czy cukier puder sypie się na gorące,przestudzone ,czy zimne faworki,tylko się ze mnie bardzo nie śmiejcie ,bo pewnie dla wszystkich to jasne ,ale dla mnie ciemne ,już częstuję się Twoimi pysznymi faworkami ,właśnie zrobiłam sobie kawkę ,pozdrawiam
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kogel-mogel
Martuniu , to wcale nie jest jakieś głupie pytanie , ale bardzo sensowne . Odpowiem Ci w ten sposób , że ja osobiście najbardziej lubię posypać puder na jeszcze ciepłe i nie odsączane na ręczniku papierowym faworki bo wtedy cukier roztopi się w resztkę tłuszczyku i one dla mnie mają wtedy najlepszy smak chociaż potem trzeba jeszcze raz posypać pudrem co oczywiście dokłada nam kalorii ,ale w końcu nie dajmy się zwariować bo przecież nie objadamy się nimi nagminnie . Najczęściej faworki po usmażeniu kładzie się na ręcznik papierowy żeby ręcznik wciągnął tłuszcz i dopiero sypie się puder i wtedy nie ma specjalnie znaczenia czy są ciepłe , czy zimne bo cukier pozostanie i tak na faworku .Spróbuj sobie na własny smak i rób jak chcesz , jedynie jak wiesz że będzie to dla gości to ładniej będą wyglądały jednak odsączane z tłuszczu i dopiero chłodniejsze sypane pudrem bo te nie odsączone wchłoną cukier i będziesz musiała przed podaniem raz jeszcze posypać .Mam nadzieję że udało mi się wytłumaczyć różnicę . Ważniejsze jest żeby rozwałkować jak najcieniej i nie rób ich za długich , max -15 cm bo jak będą cienkie i kruchutkie to łatwo pękają w palcach co często gościom sprawia kłopot .Pozdrawiam i życzę powodzenia . Udadzą się na pewno .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Kogel-mogel
Elu a jaki masz przepis na pączki te tradycyjne?
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kogel-mogel
Bożenko , muszę Cię rozczarować gdyż pączków nie smażę . jakoś nie ma na nie popytu w rodzinie .W tłusty czwartek zjadamy każdy po jednym dla tradycji i już . Wolimy dobry, delikatny serniczek .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Kogel-mogel
Aaaa ...Elu,trzymasz linie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Kogel-mogel
Elu ,zjadłabym coś smacznego,co niczym nie poczęstujesz?
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kogel-mogel
Bożenko , ja też bo faworki jakoś nóg dostały i gdzieś powędrowały ,tak że muszę usmażyć nową porcję w sobotę , a tak miałam chęć na serniczek . Obiecuję jednak że za niedługo upiekę delikatne , pyszne ciacho .Będę więc częstować , musisz jakoś wytrzymać , a ja z tobą .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Kogel-mogel
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kogel-mogel
Bożenko ,Jesteś Kochana , miałam ogromną chęć na serniczek , więc się częstuję , jest pyszny . Całe dwa dni miałam gości dlatego brak mnie było na forum . Wieczorem usiądę i nadrobię . Teraz będę szła na kijki , potem obiad ,obowiązki domowe i dopiero wolny czas . Pa , do wieczora
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Kogel-mogel
Elu to miałaś dwa dni hugle w domu to teraz się relaksuj i częstuj ,bo nie wiele już zostało!
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Kogel-mogel
Przepis na pączki pani Monatowej
Do ćwierć litra słodkiej śmietanki lekko zagrzanej, ale nie przegotowanej (może być dobre mleko) wbić 12 żółtek, włożyć 5 łyżek sklarowanego masła, 6 łyżek miałkiego cukru, 4 dkg drożdży, posolić i wszystko doskonale razem ubić na pianę, potem wsypać 40 dkg suchej, dobrej mąki, wlać kieliszek alkoholu i wybijać łyżką na misce, uważając, aby ciasto było tak wolne jak na kładzione kluski. Gdy dostanie pęcherzyków, pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na całą godzinę, a potem wyrzucić na stolnicę posypaną mąką, rozwałkować lekko (na grubość palca) i wycinać szklanką małe placuszki. W środek placuszków kłaść powidła, albo konfiturę z wiśni lub róży, przykrywać drugim placuszkiem. Zlepić lekko brzegi i zostawić jeszcze w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Potem wrzucać do rozpalonego smalcu, tak żeby swobodnie pływały. Smażyć na wolnym ogniu na rumiany kolor. Dobrze jest dodać do smalcu przed stopieniem łyżkę wody, a pączki nie przypalą cię.
Przepis drugi (tańszy) wiedeński
Pół kilograma mąki, 50 g drożdży, 50 g cukru, 30 g stopionego masła, jajo, 3 żółtka, 3/4 szklanki mleka, łyżka rumu, szczypta soli, nadzienie z marmolady morelowej (mogą być powidła), smalec do smażenia, cukier puder do posypania.
Z drożdży, 10 dkg mąki, z 1 łyżki cukru i mleka ciepłego należy przygotować rozczyn (przez delikatne zmieszanie składników). Jajo i żółtka utrzeć na parze, dodać wyrośnięty rozczyn, przesianą mąkę, rum i sól. Całość należy wyrabiać ręką tak długo aż będzie gładkie i lśniące, a na powierzchni ukażą się pęcherzyki. Wówczas trzeba wlać stopione masło i jeszcze wyrabiać (uwaga wyrabianie ciasta pączkowego jest szalenie ważne i decyduje o powodzeniu całego przedsięwzięcia). Wyrośnięte ciasto należy odstawić do podrośnięcia i dalej postępować wg. przepisu Monatowej.
Przepisy ze starego numeru Filipinki, wg. Monatowej robiłam jeden raz, ten drugi częściej. Z tego tańszego przepisu robię też buchty czyli kluski na parze.
-- Cz, 9 lutego 2017, 10:49 --
W ramach Karnawału jeszcze jeden sprawdzony przepis, również z Filipinki.
Chrust
2 szklanki mąki
1 łyżka masła
2 kopiaste łyżki cukru
1 jajo
2 żółtka
1 łyżka octu
1 łyżka gęstej śmietany
Z tych produktów należy zagnieść ciasto i rozwałkować cienko. Potem pokroić w paski długie i cienkie - radełkiem. Paski przewinąć i smażyć w głębokim tłuszczu. Osączyć i posypać cukrem pudrem.
Do ćwierć litra słodkiej śmietanki lekko zagrzanej, ale nie przegotowanej (może być dobre mleko) wbić 12 żółtek, włożyć 5 łyżek sklarowanego masła, 6 łyżek miałkiego cukru, 4 dkg drożdży, posolić i wszystko doskonale razem ubić na pianę, potem wsypać 40 dkg suchej, dobrej mąki, wlać kieliszek alkoholu i wybijać łyżką na misce, uważając, aby ciasto było tak wolne jak na kładzione kluski. Gdy dostanie pęcherzyków, pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na całą godzinę, a potem wyrzucić na stolnicę posypaną mąką, rozwałkować lekko (na grubość palca) i wycinać szklanką małe placuszki. W środek placuszków kłaść powidła, albo konfiturę z wiśni lub róży, przykrywać drugim placuszkiem. Zlepić lekko brzegi i zostawić jeszcze w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Potem wrzucać do rozpalonego smalcu, tak żeby swobodnie pływały. Smażyć na wolnym ogniu na rumiany kolor. Dobrze jest dodać do smalcu przed stopieniem łyżkę wody, a pączki nie przypalą cię.
Przepis drugi (tańszy) wiedeński
Pół kilograma mąki, 50 g drożdży, 50 g cukru, 30 g stopionego masła, jajo, 3 żółtka, 3/4 szklanki mleka, łyżka rumu, szczypta soli, nadzienie z marmolady morelowej (mogą być powidła), smalec do smażenia, cukier puder do posypania.
Z drożdży, 10 dkg mąki, z 1 łyżki cukru i mleka ciepłego należy przygotować rozczyn (przez delikatne zmieszanie składników). Jajo i żółtka utrzeć na parze, dodać wyrośnięty rozczyn, przesianą mąkę, rum i sól. Całość należy wyrabiać ręką tak długo aż będzie gładkie i lśniące, a na powierzchni ukażą się pęcherzyki. Wówczas trzeba wlać stopione masło i jeszcze wyrabiać (uwaga wyrabianie ciasta pączkowego jest szalenie ważne i decyduje o powodzeniu całego przedsięwzięcia). Wyrośnięte ciasto należy odstawić do podrośnięcia i dalej postępować wg. przepisu Monatowej.
Przepisy ze starego numeru Filipinki, wg. Monatowej robiłam jeden raz, ten drugi częściej. Z tego tańszego przepisu robię też buchty czyli kluski na parze.
-- Cz, 9 lutego 2017, 10:49 --
W ramach Karnawału jeszcze jeden sprawdzony przepis, również z Filipinki.
Chrust
2 szklanki mąki
1 łyżka masła
2 kopiaste łyżki cukru
1 jajo
2 żółtka
1 łyżka octu
1 łyżka gęstej śmietany
Z tych produktów należy zagnieść ciasto i rozwałkować cienko. Potem pokroić w paski długie i cienkie - radełkiem. Paski przewinąć i smażyć w głębokim tłuszczu. Osączyć i posypać cukrem pudrem.
Beata
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kogel-mogel
Oj ślinka mi poleciała, a mam ze słodyczami szlaban zupełny, no i jak żyć, jak żyć