Tydzień zleciał jak z bicza strzelił. Dziękuję wszystkim za wizyty i wpisy. Przysłowia są mądrością Narodu mówią i coś w tym jest. Była próbka wiosny i znów zima pokazuje pazurki. Miałam cichą nadzieję, że tym razem nie sprawdzą się te kiepskie zimowe prognozy. Dziś tak wiało, że połamało mi parasol. Padał deszcz, a potem śnieg i teraz znów deszcz.
Mijający tydzień był mało ogrodowe, ale jednak coś się działo. W poniedziałek stawialiśmy nową pergolę, a raczej wymienialiśmy starą na nową. W zasadzie to M stawiał a ja nadzorowałam by prace te nie zniszczyły całkiem powojników i róży. Niestety jako, że straty muszą być to całą tę operację zniósł powojnik
Ville de Lyon jako najmłodszy i najmniejszy - teraz został tylko małym badylkiem
We wtorek przyszła paczka od p.Marka a raczej paka. Na działce udało mi się posadzić tylko 3 rośliny i to też latałam z nimi jak kot z pęcherzem. Co wydawało mi się, że znalazłam im idealne miejsce do posadzenia to po pierwszym wbiciu łopatki okazywało się, że tam już coś rośnie tylko jeszcze nie wylazło na wierzch

Masakra. Chyba już się nie skuszę drugi raz na tak wczesne sadzenie. Reszta siedzi w doniczkach. Nie jestem pewna czy im tam wygodnie, ale muszą wytrzymać kilka tygodni aż się ociepli i przygotuję rabatę na piwonie i jeżówki.

- tak wygląda teraz pergola
W środę tj. 28 marca zaskoczyły mnie tulipany

Jeszcze nigdy nie miałam kwitnących tulipanów w marcu
Elu - mimo chronicznego braku czasu nasiona wysłałam. Może dojdą przed Świętami.
Andrzejku - z nasionami nigdy nie wiadomo. Czy wyjdą, czy zakwitną...Pożyjemy zobaczymy... Już za 4 tygodnie pierwsze targi w Starym Polu - wybierasz się?
Ewuniu u mnie zimno, a u Ciebie jeszcze bardziej i nic na to nie poradzimy.
Tadziu podbiał mnie zaskoczył, bo nigdzie w okolicy jeszcze nie kwitnie. Mój jednak ma ciepłą kwaterkę - na słoneczku, przy murku - żyć nie umierać. Piszesz, że u Ciebie coraz bardziej sucho, a u mnie jeszcze na dobre nie obeschło po zimie i znów pada.
Jacku- te pośpieszne tulipany to odmiana
Showwinner - jesienią 2010r posadziłam 3 cebulki

Początkowo są niskie, a w trakcie kwitnienia rosną w górę. Odmiana godna polecenia.
Witaj
Jolu! Miło, że zajrzałaś. Wilców sporo odmian kupiłam i mam szczere chęci wszystkie je sprawdzić. Mam już nawet specjalna donice z kratką dla nich. Część tradycyjnie pójdzie na siatkę ogrodzeniową.

- tradycyjnie jako pierwsza wystartowała miniaturowa różyczka z Biedronki

- krokusy i "palemka" z lilii

- ciemierniki rozpoczęły kwitnienie