Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agnesik12
200p
200p
Posty: 299
Od: 31 sty 2008, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewo jakie piękne zdjęcia! I te letnie i jesienne. A ta pysznogłówka za liliami to jaka odmiana? Czy ona jest taka niebieska?
Agnieszka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25189
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Pogoda faktycznie była nieciekawa. Musimy się trzymać i nie poddawać nastrojom.
Pocieszam się tym, że z każdym dniem coraz bliżej do wiosny :D
Chociaż jesień w Twoim lesie cudnie wygląda
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu,piękne zdjęcie z winobluszczem pełzającym po pniu sosny. ;:63
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Miłko, ja wykopałam już część. Zostały jeszcze dwie Scarlet i Lifestyle, bo dopiero wczoraj mróz je poczernił. Jeszcze kwiaty w wazonie cieszą oko.

Anuś, :wit dzięki. Też mi się podoba ten bukiet. Troszkę za późno ścięłam i jak podeschły to lekko straciły kolorek,ale i tak są piękne. Takie pałacowo-barokowe. :D

Aga, zostały tylko wspomnienia i czekanie. Dobrze, że zrobiłam tyle fotek. Nawet jak teraz oglądam, to się dziwię, że to był mój ogrod tego lata. :;230 Niestety nie znam nazwy pysznogłówki. Jest jasnoliliowa i ogromna. Jakieś 150cm wysokości i tyle szerokości, wyrosla niesamowicie na moim piasku z dodatkiem popieczarkowej czyli kurzeńca. Poczytałam, że dla niej to najlepszy nawóz.

Gosiu, :wit pogoda , brr paskudna, zimnica straszna i ten wiatr. Ale i tak dobrze, że śniegiem nie zasypało. Do wiosny dość daleko, niestety. Jesień wyglądała :( Teraz już tylko ciemniej i ciemniej. TYlko ciepełko może mnie pocieszyć, no i może fotki w kompie. :wink:

To jeszcze raz pysznogłówka w całej krasie.
Obrazek Obrazek

Mam jeszcze taką różową i ciemny fiolet
Obrazek Obrazek

Czerwona i różowa niestety słabo rosną, nie mam fotek.
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10748
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu pysznogłówki cudne ;:167 Mam chyba trzy odmiany ale zanim będą takie jak Twoje to dużo wody przeleci w Drwęcy :;230
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Monia, ona jest dwuletnia. ;:7
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu Twoje pysznogłówki są śliczne ;:215 chodzi mi o ich zdrowotność. Moje trapił całe lato mączniak aż w końcu ścięłam je do ziemi bo mi tylko rozsiewały grzyby. Takich grzybów mam dość. :evil:
Zastanawiam się gdzie je posadzić żeby były zdrowe i bez mąki, bardzo mi się podobają a mam ich kilka kolorów. ;:219
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Majeczko, pryskam je 2 razy w roku antygrzybem, jak lecę po różach i jest w miarę dobrze.
Dużo zależy od odmiany. Mam taką różową, starszą i jej nawet opryski nie pomagają. Rachityczna jest strasznie. Czerwona daje radę, fioletowa, łapie ale późnym latem, to już nie pryszczę.
Zresztą mam tyle grzyba w lesie, że nie ogarniam i staram się nie przejmować. :D
Muszą rosnąć na słońcu i w przewiewnym miejscu i dość daleko od innych roślin. :roll:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

To tak jak u mnie floksy :D Pysznogłówki rosną jednak w większym zagęszczeniu, więc miewają mączniaka. Z drugiej strony-w gąszczu nie widać 8-)
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Marzę o takim połaciu różowej pysznogłówki! ;:173 Moja kępka na razie jest malutka, ale chyba doczekam ;:224
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Nawet nie wiedziałam, ze jest fioletowa pysznogłówka, ale co ja wiem o ogrodnictwie? Dopiero się uczę, mam różową i białą pysznogłówkę- nabyte w tym roku oczywiście, jak 99% moich roślin
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Rozanka pisze:Majeczko, pryskam je 2 razy w roku antygrzybem, jak lecę po różach i jest w miarę dobrze.
Dużo zależy od odmiany. Mam taką różową, starszą i jej nawet opryski nie pomagają. Rachityczna jest strasznie. Czerwona daje radę, fioletowa, łapie ale późnym latem, to już nie pryszczę.
Zresztą mam tyle grzyba w lesie, że nie ogarniam i staram się nie przejmować. :D
Muszą rosnąć na słońcu i w przewiewnym miejscu i dość daleko od innych roślin. :roll:
Ewuś właśnie myślę gdzie je przesadzić żeby było im i otoczeniu w miarę dobrze. Mam ich kilka kolorów i jakoś muszę to ogarnąć. Zresztą i marcinki też muszę odsadzić od róż bo mączniak je czasami łapie, no i oba gatunki rozłażą się więc muszą mieć luźne otoczenie żeby sobie rosły na boki. ;:173
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś, polecam Ci nowe odmiany floksów. Są super zdrowe i kwitną jak wściekłe do mrozów. Taka byłam zmartwona jak mi moje wymarzły w ubiegłym sezonie, a teraz jestem bardzo zadowolona, bo to mnie zmusiło do kupienia nowych. Żadnego mączniaka na łodygach, nic nie pryskałam, bo nie trzeba. J w wazonach bardzo długo stoją. Potem zasychają i jeszcze pachną, aż wyrzucić suchotki szkoda. Nawet pomyś;lałam o zrobieniu z nich torebeczek zapachowych. :D
Pysznogłówki też niektóre w grupie i nie widać gołych łodyg. :wink:
Miłka, a ja gdzieś widziałam taki szpaler 6 metrowy. Wygląda obłędnie i pachnie. Tylko trzeba by wybrać dobrą odmianę, żeby nie straszyła gołymi nogami z mączniakiem. :D
Marzenko, powoli zbierzesz dużo odmian. Pilnuj białej, bo ustawię się w kolejce o sadzoneczkę od Ciebie. Z mojej białej wyrosla kolejna różowa. :roll:
Majeczko, to masz problemik, bo przy tylu różach ciężko będzie znaleść "bezpieczne" miejsce.
Ja swoje marcinki wyrzucam, bo słabo kwitną i tylko chorują. Beznadziejne są.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Mnie spodobały się chryzantemy :D Mam kilka i niektóre mają jeszcze pojedyncze kwiaty. Nie ma jednak jak Mary Rose-ta sobie jeszcze pokwitnie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Nie ma sprawy, jak tylko się ukorzeni i rozrośnie będę dzielić białą pysznogłówkę. O ile będzie biała, bo mnie teraz wystraszyłaś.
A ja mam marcinki i teraz to głównie one kwitną, choć nie podniosły się wszystkie po pażniernikowym sniegu i leżą sobie smętnie, ale kwitną ;:oj
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”